Trzy poronienia,

Trzy doświadczenia:nie ma łatwej opcji

Oto jest. Słowo tabu, którego nikt nie chce wypowiadać. Poronienie. Czekasz z ogłoszeniem ciąży do końca pierwszego trymestru, więc na wypadek, gdyby ci się to przydarzyło, będziesz bezpieczny. Nie będziesz musiała nikomu wyjaśniać, że utrata ciąży nie była z Twojej winy. Nie będziesz musiał sprawiać nikomu dyskomfortu.

Poronienie, Niestety, dzieje się.

Czy mówisz o tym, czy nie, to osobisty wybór, ale szczerze? Myślę, że słuchanie o doświadczeniach innych i świadomość, że nie jesteś sam, pomaga. Po poronieniu stałem się maniakiem internetu i starałem się gromadzić jak najwięcej informacji. Jest mnóstwo informacji i panna informacje tam.

Opcje poronienia

Istnieje wiele sposobów radzenia sobie z poronieniem, i nie mówię emocjonalnie, ponieważ jest jeszcze więcej sposobów radzenia sobie w ten sposób. Mam na myśli fizycznie to, co dzieje się z twoim ciałem, sposoby na znoszenie i logistykę radzenia sobie z utratą ciąży. Za każde z moich trzech poronień Wybrałem trzy różne metody (nie ma delikatnego sposobu na umieszczenie tego) usunięcia lub wydalenia tkanki płodowej.

Naturalny:

Moje pierwsze poronienie zaskoczyło mnie. W głębi duszy wiedziałem, co się prawdopodobnie dzieje, ale dopóki lekarz nie wypowiedział słów, "Przykro mi, Trzymałem się nadziei. Pewnego wieczoru zacząłem krwawić i rano poszedłem do szpitala, aby dowiedzieć się strasznej wiadomości. Lekarz dał mi trzy opcje wydalenia tkanki płodowej. Lek, chirurgiczne lub naturalne. Wybrałem naturalny, ponieważ zapewniła mnie, że nie powinienem mieć żadnych problemów.

Metoda naturalna była mniej inwazyjna i mniej zarządzana. Przyznaję, Przez resztę weekendu czułem się zagubiony, ponieważ nie widziałem mojego stałego lekarza i nie byłem do końca pewien, czego się spodziewać. Termin „ciężki okres” tak naprawdę go nie ogranicza. Podczas mojego okresu nie wydalam tkanki, która spada na podłogę prysznica i wystrzeliwuje do kanalizacji. To było niszczące. Naprawdę, jeden z najgorszych momentów w moim życiu. Po tym, to był ciężki okres. Krwawiłem przez około dwa do trzech tygodni z poważnymi skurczami i skurczami i było po wszystkim.

Chirurgiczny:

Moje następne poronienie zostało złapane przez USG. Mój lekarz ponownie dał mi opcje postępowania, i tym razem zdecydowałem się na interwencję medyczną. Mogłem skorzystać z D&C (rozszerzenie i wyłyżeczkowanie), w którym szyjka macicy jest otwierana ręcznie lub za pomocą leków, a narzędzia lub ssanie są używane do usuwania tkanki macicy. Albo mógłbym skorzystać z procedury MVA (ręcznej aspiracji próżniowej), która wykorzystuje próżnię do ekstrakcji zawartości macicy. Wybrałam zabieg MVA w gabinecie, żebym nie musiała mieć znieczulenia.

Mój lekarz dał mi wybór leków i harmonogram ich przyjmowania. Misoprostol do zmiękczenia szyjki macicy, środki przeciwbólowe (oczywiste), i leki przeciwlękowe, które Cię zrelaksują. Brałem te leki zgodnie z zaleceniami, ale w moim ciele coś dziwnie zareagowało. Zacząłem wymiotować i nie mogłem przestać. Lekarz i tak wykonał zabieg, po strzale Phenerganu. To było szybkie i bezbolesne i tylko trochę przerażające, jeśli przestaniesz o tym myśleć. Krwawienie trwało mniej niż tydzień i skurcze były mniejsze, co było poprawą w stosunku do poprzedniego czasu.

Lek:

Moje trzecie i ostatnie poronienie również zostało wykryte za pomocą ultradźwięków. Niechęć powtórzenia epizodu wymiotów z mojego poprzedniego doświadczenia i równie niechętna do poddania się zabiegowi bez środków przeciwbólowych, i in. Wybrałem leki, aby przejść przez to doświadczenie.

Mój lekarz dał mi misoprostol z instrukcją, aby włożyć trzy tabletki do pochwy jak najbliżej szyjki macicy. Na wszelki wypadek ponownie przepisała mi środki przeciwbólowe, ale zdecydowałem się ich nie brać i Ibuprofen wystarczył. Dzięki tej metodzie Byłem w stanie kontrolować, kiedy doszło do poronienia, więc mogłem zostać w domu i poradzić sobie z tym prywatnie, nie martwiąc się, kiedy tkanka przejdzie. Tym razem moje krwawienie ustało w ciągu jednego do dwóch tygodni, ale większość z nich wydarzyła się w ciągu pierwszych dwunastu godzin. Skurcze w tym czasie były silne, a krwawienie później było lżejsze i łatwiejsze do opanowania.

Szczerze powiedziawszy, nikt nie chce dokonać tego wyboru i żaden z wyborów nie jest zbyt przyjemny.

Przedstawiam te doświadczenia jako sposób na poznanie, czy tobie się to przydarzy, jakie masz opcje. Oczywiście, Nie chciałbym ponownie przechodzić przez żadne z tych doświadczeń, a wybór jednego wydaje się błędny. Wszystkie są okropne, ale wiedza o tym, co one obejmują, może pozwolić ci wybrać najmniej straszny sposób na poronienie.

Od tego czasu miałam 2,5 zdrowej ciąży, ale doświadczenie roku poronienia utkwiło mi na stałe w pamięci. Chciałbym mieć kogoś, kto wyjaśniłby mi moje opcje, i wyniki każdego z nich.

Powiązane:Utrata i poronienie