Moje jednorazowe dziecko

Zajście w ciążę było dla mnie niespodzianką. Nie mówię, że metoda była niespodzianką – ale z pewnością tak było.

Miałam serię wydarzeń, które sprawiły, że uwierzyłam, że będzie mi trudno zajść w ciążę. Od historii anoreksji po pozornie niekończącą się serię powikłań po usunięciu tarczycy w okresie dojrzewania po przerażeniu „jesteś na to za młody” rakiem, Kilku lekarzy delikatnie powiedziało mi, że moje szanse nie były duże nawet w wieku 15 lat. Miałam nawet testy, które wykazały, że w tym czasie przestałam owulować.

Mój endokrynolog wygłosił przemówienie „Nie dzieje się to od razu, nawet w przypadku najzdrowszych par; mówię ludziom, żeby się zrelaksowali, ”, kiedy ogłosiłam, że chcę spróbować w wieku 26 lat. Mój ginekolog zaryzykował kilka miesięcy przerwy w kontroli urodzeń, aby upewnić się, że moja podszewka jest tak mocna, jak to tylko możliwe. Moja terapeutka podzieliła się własnymi latami prób poczęcia, dając mi znać, że będzie tam z powodu tego, co myślałem, że będzie moją nieuniknioną walką. Potem spróbowaliśmy. A mniej więcej osiem dni po owulacji, Miałem sporą liczbę pozytywnych testów.

Byliśmy oszołomieni. Pierwsza próba?

Każdy lekarz w moim arsenale wydawał się zaskoczony, także, a mój endokrynolog nawet zauważył przez telefon, „Od razu zwiększymy dawkę dla tarczycy, ponieważ kobiety bez tarczycy mają naprawdę niestabilny poziom podczas ciąży. Inaczej zobaczymy się za dwa miesiące… jeśli nadal jesteś w ciąży. (Później przeprosił, kiedy wskazałem, „Wtf?”). a czasami te problemy pojawiały się tylko w czasie ciąży dla kobiet. I tu, MAM JUŻ te problemy!

Każdego ranka budziłem się z niepokojem, żeby sprawdzić bieliznę; obsesja na punkcie statystycznego spadku częstości poronień każdego dnia. Nie ogłosiłam nawet mojej ciąży nikomu poza moimi najbliższymi przyjaciółmi, dopóki nie skończyłam 17 tygodni.

I, przez nieskomplikowaną ciążę i zaskakująco naturalny poród, mieliśmy naszą córkę mniej więcej dzień po jej przewidywanym terminie.

Przez koniec tej ciąży i początek życia mojej córki Odprężyłem się nieco. Zdałem sobie sprawę, że być może podkopałem siebie – i swoją ciążę – będąc tak niespokojnym i przekonanym, że jestem wadliwy. I, ponieważ jestem również z natury typem A, Zaczęłam planować naszą przyszłość, wiedząc o mojej nowej „umiejętności” robienia dzieci poza tym, jak dobrze byłam w sypialni (co jest dobre – prawda, miód?).

"Dobrze, idealnie chciałbym, żeby nasze dzieci były blisko siebie, " Myślałem. „Pieluchy i gotowe. Rodzeństwo jako przyjaciele. Podnieś ich, a następnie wróć do mojej kariery, abym nie został zbytnio w tyle w miejscu pracy”.

Przed terminem

Pomimo wyłącznie karmienia piersią i działań profilaktycznych, Nieoczekiwanie zaszłam w ciążę między 3 a 4 miesiącem po urodzeniu córki i przerosłam nawet moje wstępne planowanie rodziny.

"Łał, musimy być naprawdę płodni, " powiedzieliśmy. Nazywałam to „szkolnym horrorem” o zajściu w ciążę, nawet przy pewnych środkach ochrony. Mój termin porodu był dosłownie tydzień po urodzinach mojej córki.

Następnie około 7-8 tygodni, Poroniłem. To było przygnębiające, ale zmieszane ze zrozumieniem, że "Dobrze, to nie mogła być silna ciąża – musiał to być tylko stan przed wytryskiem. Trzy miesiące po dziecku? To było uderzenie pioruna”.

Ale to tylko przypieczętowało moje wcześniejsze plany – chciałam mieć kolejne dziecko. Chciałem mieć dwoje poniżej 2. Chciałem, aby moja córka miała rodzeństwo w zbliżonym wieku, a ponieważ po powrocie do pracy zmagałem się z bardzo stresującymi problemami związanymi z pracą, ta ciąża „ups” wydawała się znakiem. Więc, po tym, jak namawiał mnie endokrynolog, próbuję ponownie po 6 miesiącach po porodzie, bo wykazaliśmy się tak wyjątkową płodnością, spróbowaliśmy ponownie. I znowu, natychmiastowa ciąża. Aż kilka dni później obudziłam się krwawiąc.

Druga strata

"Nie, tym razem naprawdę spróbowaliśmy, Przekonywałem do mitycznych bogów płodności. Nawet wyskakiwałem pozytywne testy, aż krwawienie ustało… ale potem testy w końcu zaczęły zanikać, aż miałem kilka dni negatywnych. W tym czasie miałam obsesję na punkcie „zanikającego zespołu bliźniaczego” i przeczytałam praktycznie każdy post na każdym forum ciążowym, który zawierał słowa kluczowe „krwawienie” i „nadal w ciąży?” Ale w końcu nawet moja beta bloodwork wróciła jako negatywna – oficjalnie miałam kolejną wczesną stratę. Ale najwcześniejszy z moich wczesnych niepokojów powrócił, by mnie prześladować, po okresie czasu, w którym przyjąłem za pewnik, że moja „wyjątkowa płodność” istnieje obok widma trudnej do opanowania niedoczynności tarczycy.

Ustawa o bilansowaniu

„Twoje poziomy są dość nierówne, ” mój endokrynolog powiedział mi po tym, jak prowadziliśmy mój bloodwork następujący po drugiej stracie.

Po urodzeniu córki obniżył moją wysoką dawkę ciążową. Brakowało nam typowych problemów z nastrojem, zmęczenie, a wypadanie włosów, które towarzyszy niedoczynności tarczycy, również doskonale współgrało z objawami poporodowymi – a my właśnie to wszystko zrzuciliśmy na karb tego ostatniego.

Ale, te powikłania niedoczynności tarczycy, o których wspomniałem wcześniej, znów zaczęły się rozkręcać. Moje poziomy po prostu nie miały sensu. Nie powinnam była tak nienormalna po zmianie dawki.

„Zmieńmy twoje leki. Mam kolejną pigułkę, którą zacząłem częściej stosować u pacjentów, ponieważ łatwiej ją poprawić, i taniej. Czy wszystko w porządku? – zapytał mój endokrynolog.

To zawsze była bzdura – wcześniej zmienialiśmy leki. Często przychodziło to z sześciomiesięcznym okresem rozprasowywania, który zwykle pozostawiał mnie w pełnym trybie „hipo”, uzupełnić o przyrost masy ciała, nietolerancja zimna, mgła pamięci i depresja. Ale już tam byłem, Prawidłowy? Szczęśliwie, zmiana nie spowodowała zbyt drastycznej huśtawki hormonalnej.

Gra w oczekiwanie

Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z leczeniem tarczycy:to gra na przeczekanie. Między metabolizmem i chemią krwi różnych leków tarczycy i całym układem hormonalnym, zauważenie jakiejkolwiek zmiany w stosunku do zmiany dawki zajmuje średnio 4-6 tygodni – i około 3 miesięcy, aby fizycznie odczuć jakąkolwiek różnicę. Moje dzieci w „bliskim wieku” rozeszły się.

Miałem kilka miesięcy stopniowych zmian dawki nowej pigułki, zanim byliśmy tak blisko idealnych poziomów „TTC”, że uważałem, że sprawdzanie ich jest prawie zbędne. Byłem na nowym leku od ponad pół roku – musiałem być w porządku.

Potem dostałem telefon z gabinetu endokrynologa.

„Eee, na jakiej jesteś dawce?” Zostałem poproszony. Zweryfikowałem.

„Musimy zwiększyć twoją dawkę. Twoje TSH znowu wzrosło.

W rzeczywistości, moje TSH – czyli „hormon stymulujący tarczycę, „najczęściej badany poziom funkcji tarczycy – niewytłumaczalnie osiągnął najgorszy poziom niedoczynności tarczycy, jaki miałem od czasu zmiany leku.

"Jak?" zastanawiałem się bezczynnie. „Zaledwie kilka tygodni temu byliśmy tak blisko ideału. Czy nie powinienem być teraz idealny?

Jeden i gotowe? lub Fading Plany

W międzyczasie, moje plany wydawały się mi wymykać. Ludzie, którzy mieli dzieci po mojej córce, teraz spodziewali się – lub nawet mieli – drugą. Przedmioty dla niemowląt, które trzymałam dla mojego planowanego noworodka „zbliżonego wieku”, były zakurzone, nieistotne przyciski do papieru. Moja córka była na tyle werbalna, że ​​nawet nazwała psa „bratem”, jak go żartobliwie nazywaliśmy, i zastanawiałem się, czy w jakiś sposób nie przeklęliśmy się, robiąc to.

Stałem się też twarzą w twarz z tym, dlaczego poczułem chęć, aby to napisać – ludzie nie spodziewają się „kłopotów”, gdy masz już dziecko.

W rzeczywistości nie mieliśmy lat niepłodności, z którymi boryka się wiele par, gdy wyznają, „Jeden i gotowe”. Byliśmy też bardzo otwarci, jeśli chodzi o chęć posiadania więcej niż jednego dziecka, szczególnie, gdy prałam, starannie składałam i oznaczałam w pudłach ubrania i towary mojej córki jako „podaj mi puch”.

Teściowie zapytali, więcej niż raz, kiedy nadchodził następny. Żartowali ludzie o dobrych intencjach, „Na pewno potrzebuje brata, " lub, „Wyczuwam siostrę w jej przyszłości!” Wyraziłem słodko-gorzkie uczucie widząc, jak dziecko kuzyna dojrzewa od niemowlęctwa i spotkałem się z odpowiedzią, „Tak trudno jest zobaczyć, jak rosną, kiedy wiesz, że są twoimi ostatnimi. Przynajmniej będziesz miał więcej!

Czy bym tak?

Czy właśnie miałem szczęście?

Po telefonie tego lekarza, Zacząłem stawiać czoła ciężkiej rzeczywistości, jaką była moja córka, Może, fuks. Tak, Mogłabym łatwo zajść w ciążę. Ale nie wydawało mi się, żebym je łatwo zachowywał.

Ja wiem, nawet kiedy to piszę, że nieunikniona myśl o „Przynajmniej masz jedno dziecko, ” przelatuje przez czyjąś głowę. I rozumiem – wczuwam się w tę tęsknotę i szanuję tę urazę i wiem, że mam szczęście mieć zdrowe, żyjące dziecko, kiedy tak wielu walczy o to. Wiem jednak, że są inni, którzy muszą dzielić ten dziwny kompromis. A osoby postronne nie wydają się myśleć, że będą jakieś kłopoty, jeśli już trzymasz zdrowe dziecko – zrobiłeś to raz, Prawidłowy?

Otaczały mnie dzieci z plakatu z odwrotnej kwestii:kobiety, które przez lata były niepłodne, zanim zaszły w wielokrotne niespodziewane ciąże z rzędu. Nie miałem problemów ze zdobyciem dziecka i czy to nie połowa sukcesu? Co może być teraz nie tak? Kobiety mają komplikacje porodowe, które mogą dosłownie zakończyć się utratą macicy lub jajowodów. Niektóre kobiety pokochałyby dużą rodzinę, ale po prostu ich na to nie stać. Niektórzy tracą partnerów – od niespodziewanej śmierci po rozwód po niewiarygodnie ciężkim roku nowego rodzicielstwa. Inni są tak wyczerpani lub boją się drugiego dziecka, które spełnia specjalne potrzeby wymagane od pierwszego. Nawet gdyby rodzina chciała tylko jednego dziecka, Więc co? Dlaczego nasze życie reprodukcyjne jest tak często kwestionowane? Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na posiadanie rodziny i jaki rozmiar wybierzemy – czy nie – ponieważ nasza rodzina wydaje się zbyteczna do analizowania.

Czy możemy po prostu pokochać to, co jest przed nami i odejść stamtąd?

W międzyczasie, może oddam wszystkie ubranka dla dzieci. Jeśli nauczyłem się czegoś od mamusi internetu, to pewny sposób na ogień, by wciągnąć się w innego dzieciaka!

Powiązane:Niepłodność jest jak…

  • Wiesz, że potrzebujesz umowy z nianią, ale jej utworzenie może wydawać się przytłaczającym procesem. A pomysł na prawnie wiążącą umowę może być przerażający – co jeśli się nie mylisz? Zapewniamy, że spisanie umowy z nianią jest łatwe — nie jest wyma
  • Rodziny z noworodkami mają wyjątkowe i specjalne potrzeby. Po zapoznaniu się z referencjami i sprawdzeniu przeszłości, oto 5 pytań, które należy zadać potencjalnym dostawcom opieki nad noworodkami: 1. Czy masz zastrzyk na grypę? Niemowlęta nie mog
  • W aktywnej fazie pierwszego etapu porodu możesz czuć się poważnie, cichy i introspektywny. Możesz myśleć o sobie i swoim dziecku i zastanawiać się, czy poradzisz sobie ze skurczami. Gdy stają się silniejsze i bardziej niewygodne, prawdopodobnie będ