Zatrute jajeczko – pogodzenie się z moim poronieniem

Zarażona komórka jajowa pojawia się, gdy zapłodniona komórka jajowa zagnieździ się w macicy, ale nie rozwija się. Jest główną przyczyną utraty wczesnej ciąży, oraz, jak ten post szczegóły, mogą towarzyszyć skomplikowane emocje.

Mój narzeczony i ja mamy 21 miesięcznego syna. Tak, Jestem w pełni świadomy, że to w zasadzie 2. Ale nie spieszy się, więc na razie ma 21 miesięcy. W kwietniu postanowiliśmy, że w następnym miesiącu zaczniemy starać się o kolejną. Miesiąc i boom, w ciąży. Porozmawiaj o szczęściu.

Przewiń do przodu dwa tygodnie później, a teraz jestem prawie w szóstym tygodniu ciąży.

Według mojej aplikacji moje dziecko jest wielkości maku. Św. Przyszły nudności, pojawiły się awersje do jedzenia, obolałe sutki… prace.

Od około tygodnia odczuwam szczypanie po lewej stronie tuż nad kością miednicy. Zdecydowałem, że czas zadzwonić do lekarza, a jeśli nic więcej, przynajmniej wcześnie ujrzę moje szybko rosnące dziecko. Po opisie mojego bólu, mój lekarz wyrzuca termin „ciąża pozamaciczna”. O kurcze. Planują USG na cztery godziny później. Czysta tortura.

Czekam w samochodzie i automatycznie zaczynam googlować w ciąży pozamacicznej.

Zaczynam wygłaszać moje zagadki dla Boga. Powiem mu, "Słuchać, Wiem, że minęło trochę czasu, ale zrobię, co chcesz, tylko proszę, nie pozwól mi zajść w ciążę pozamaciczną”. On słucha. Pojawia się skan i mój słodki mak rośnie w mojej macicy. Mówią mi, że ból to cysta, co jest całkowicie normalne. Taka słodka ulga.

Planują dwa kolejne skany na następne dwa tygodnie, aby upewnić się, że wszystko idzie prawidłowo.

Czuję się dobrze, tak dobrze, jak możesz czuć się w pierwszym trymestrze. Dla mnie, objawy ciąży zawsze były dobrym znakiem. Skan #2 kręci się dookoła i wszystko jest oczywiście w porządku, ponieważ czuję się w ciąży jak diabli.

Technik mówi do mnie:„Nie widzę żadnych postępów od ostatniego skanowania, Muszę porównać dwa skany. Może to było tylko moje zaprzeczenie ale nie odbierałem tego, co odkładała. Odsyła mnie z powrotem do poczekalni, podczas gdy lekarz porównuje dwa skany.

Zarażona komórka jajowa. Tak mówi mój lekarz, że wierzy, że się dzieje.

Uhm, zmartwiony doktorze..czy nie właśnie usłyszałeś, jak mówię tobie o wszystkich moich symptomach ciąży? Zdecydowanie jestem w ciąży. Wyjaśnia, że ​​(w dużo milszych słowach), nie ma dziecka i nigdy nie będzie dziecka z tą ciążą. Planuje kolejne badanie w celu weryfikacji i mówi, że możemy omówić moje opcje na następnej wizycie.

mam 7 tygodni i 5 dni, i wiesz, że spędziłam ostatnie siedem dni na czytaniu historii o błędnych diagnozach zarażonych jajeczek.

W drodze na spotkanie mówię:„Boże… ja znowu, jeśli dasz mi zdrowe dziecko, przestanę tak krzyczeć, Będę się więcej bawić z psem, i nie będę używał telefonu w ciągu dnia. Tak, etapy żalu są kapryśne.

Jakoś myślę, że musiał wiedzieć, że nie zamierzam spędzać więcej czasu na zewnątrz, bawiąc się z psem, bo wiecie co? Żadnego dziecka. Brak bicia serca. Nic poza wielkim pustym workiem. Technik mówi mi „Przepraszam kochanie, Wiem, że to nie jest wiadomość, której chciałeś. Naprawdę trafiła w sedno.

A więc jestem tu, Siedzę półnaga na stole, nie mając nic do przykrycia poza dużym białym prześcieradłem.

Moje oczy zaczynają łzawić, a technik stara się jak najlepiej oczyścić dla mnie pokój. Wręcza mi pudełko chusteczek i mówi, żebym się nie spieszył. Płacz zwykle nie jest mną, ale to jest coś, na co nie mogę pomóc. Mówi mi, kiedy będę gotowa usiąść w poczekalni, a lekarz niedługo mnie przyprowadzi.

„Krótko” było godzinę później i każda minuta tej godziny była agonią.

Oto jestem z podpuchniętymi czerwonymi oczami i głupim pustym workiem w brzuchu, obserwując, jak świecące kobiety w ciąży wchodzą do biura. Czekają cierpliwie, aby zobaczyć swoje dzieci na dużym ekranie. I ja? po prostu siedzę tam, uczucie, że moje ciało całkowicie mnie zdradziło.

Lekarz powiedział mi, że mam trzy możliwości radzenia sobie z zarażoną komórką jajową.

  1. Niech moje ciało poroni naturalnie. To może się zdarzyć jutro lub za pięć tygodni.
  2. mógłbym wziąć dawkę misoprostolu, co wywołałoby moje poronienie.
  3. D&C.. ten był dla mnie całkowicie poza stołem, głównie dlatego, że mnie to denerwowało.

Wybieram opcję 2.

Za dwa tygodnie wyjeżdżamy na plażę i chcę, żeby do tego czasu ta cała sytuacja się skończyła. Postanawiam poczekać z tym do czwartku wieczorem, bo mam wolne w piątek.

Wkładam cztery tabletki (pochwowo, co za zabawa!) i czekaj. Po czterech godzinach zacząłem odczuwać skurcze z taką intensywnością, że porównałbym je do wczesnych etapów porodu.

Więc, oto jestem. Dwa tygodnie później i wciąż kołyszę bardzo dużymi padami, próbując powstrzymać łzy za każdym razem, gdy widzę kobietę w ciąży.

Poroniłam w wieku 8 tygodni. To jest coś, nad czym wciąż staram się owinąć głową. Tym, co sprawia, że ​​jest jeszcze trudniej, jest świadomość, że opłakuję coś, czego tak naprawdę nigdy nie było. Nigdy nie miałam dziecka w brzuchu i dla mnie, to naprawdę trudne do przetworzenia.

Moim największym wnioskiem z tego doświadczenia było to, że musiałem dać sobie czas i łaskę. Spędziłem dużo czasu będąc zgorzkniałym, i dużo czasu z poczuciem winy za bycie zgorzkniałym. Ale tak właśnie się rozpaczam i to jest w porządku.

Od czasu do czasu jestem pytany, kiedy będziemy starać się o dziecko #2 i jestem z tym całkiem szczery, „Właśnie poroniłam i naprawdę nie możemy się doczekać ponownej próby”. Czują się nieswojo, gdy pytają i zapewniam ich, że w tej chwili radzę sobie dobrze.

Jeśli poroniłaś, nie jesteś sam.

Sprawdź niektóre z naszych postów na ten temat, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak ludzie to zarządzają, jak o tym mówią, lub dlaczego mogą zdecydować się nie dzielić się swoją historią.

Powiązane:Trzy poronienia, Trzy doświadczenia:nie ma łatwej opcji