21 zabawnych wołań o pomoc od rodziców próbujących uczyć się w domu podczas COVID-19

Większość z nas nigdy by nie przypuszczała, że ​​nasza praca jako rodziców stanie się nagle tak ciężka. Że utkniemy w domu z powodu pandemii, fizycznie zdystansujemy się od wszystkich, których kochamy, bez opieki nad dziećmi, bez szkoły – i {{{GULP}}} będziemy odpowiedzialni za nauczanie domowe naszych dzieci. To zadanie z pewnością nie było omawiane we wszystkich tych książkach dla rodziców.

Oto 21 tweetów od rodziców, którzy nie zdecydowali się na naukę w domu swoich dzieci. I prawdopodobnie nie bez powodu. Wbij w nas widelec, gotowe.

1. Zapisaliśmy się na deprywację snu i naukę korzystania z nocnika, a nie na to…

2. Matematyka w szkole podstawowej nie była częścią umowy.

3. A co dopiero… matematyka w gimnazjum!

4. Nie jestem nawet pewien, czy to liczy się jako edukacja.

5. Nasze dzieci muszą być kreatywne.

6. I stajemy się też, hm, kreatywni.

7. W niektóre dni czujemy, że to mamy.

8. Pisanie to pisanie… prawda?

9. Ale przede wszystkim… nie rozumiemy tego.

10. Nasze plany lekcji są zdesperowane.

11. I dowiadujemy się, że nie jesteśmy wyposażeni.

12. Czy jesteśmy nauczycielami, na których zasługują nasze dzieci?

13. Czy robimy to dobrze?

14. A teraz?

15. Hmm, to z pewnością nie jest dobry wygląd.

16. Bardzo możliwe, że jesteśmy niewłaściwymi ludźmi do tej pracy.

17. Poważnie, co się stało z tą szkołą?

https://twitter.com/Hill2Stephi/status/1240218578542002177

18. Dawać. Nauczyciele. Wszystko. Ten. Podwyżki.

19. Czy to zły moment?

20. Jak wysiąść z tej dzikiej przejażdżki?

21. A może, tylko może, znajdziemy tu dobrą lekcję o gdzie.