Mama dzieli poronienie ze swoją 12-latką, aby znormalizować utratę ciąży

Dziennikarz i prezenterka podcastów Paula Faris aż za dobrze wie, jak bolesna może być utrata ciąży być. W niedawnym występie w „Widoku” ujawniła, że ​​tego lata poroniła po raz trzeci. Chociaż straty były bolesne, Faris podzieliła się również tym, jak postanowiła wykorzystać swoją walkę jako moment nauczania dla swojej 12-letniej córki Caroline Grace. Mama mówi, że zabrała córkę do łazienki, gdy poroniła, a jej szczere wyznanie wywołało gorącą debatę.

Faris spędzała wakacje z rodziną w Maryland, kiedy zdała sobie sprawę, że traci ciążę. Zawołała córkę do łazienki i wyjaśniła, co się dzieje.

„Powiedziałam:‚Chcę tylko poinformować, że mamusia jest … dziecko prawdopodobnie nie jest już zdolne do życia’” – wspomina prowadzącym „Widok”. „‚Mama nie czuje się winna. To normalne, zdarza się tak wielu kobietom. Zdarzyło mi się to kilka razy. Kiedy zajdziesz w ciążę, może ci się to przydarzyć, kochanie. I chcę, żebyś wiedział, że nie zrobiłeś nic złego”.

Jej odważny wybór, by podzielić się chwilą ze swoją nastolatką, spotkał się z mieszanymi reakcjami fanów. Niektórzy wspierali mamę i dziękowali jej za to, że tak otwarcie mówiła o swoich stratach.

Pewna kobieta pisze na Facebooku:„Zapraszamy wszystkich do udziału w narodzinach dziecka, ale oczekuje się od nas, aby utrata ciąży była tajemnicą? Ukryj prawdę o tym, jak to się dzieje, jak to jest? Zmistyfikować to? …Żałuję, że moja matka (lub inny żeński wzór do naśladowania) była tak otwarta i tak bolesna, jak doświadczenie tego z nią, byłabym wdzięczna za włączenie i wgląd”.

Ale inni oskarżali Faris o przekazanie córce więcej informacji, niż może znieść 12-latek.

„Kiedy poroniłam syna w wieku 16 tygodni, czułam się źle, gdy mój mąż był świadkiem tego wszystkiego” — mówi komentator. „Nigdy nie poddałbym temu żadnego z naszych dzieci! To wystarczająco traumatyczne dla dorosłych, nie ma potrzeby, aby dziecko pamiętało ten obraz przez resztę życia”.

Między 10% a 20% ciąż kończy się poronieniem, według Mayo Clinic, ale liczba ta może być w rzeczywistości wyższa, ponieważ niektóre poronienia zdarzają się, zanim kobieta nawet zorientuje się, że jest w ciąży. Pomimo faktu, że znaczna liczba ciąż kończy się poronieniem, temat ten jest nadal źle rozumiany i przez wielu uważany za tabu.

W badaniu z 2013 r. dotyczącym postrzegania poronienia 55% respondentów stwierdziło, że uważa, że ​​poronienie jest „rzadkie” i występuje w 5% lub mniej wszystkich ciąż. Spośród respondentów, którzy doświadczyli poronień, 41% stwierdziło, że czuło się samotne i uważało, że zrobiło coś złego, aby spowodować poronienie. To jest dokładnie ten rodzaj dezinformacji, napiętnowania i izolacji, z którymi Faris próbowała walczyć, dzieląc się utratą ciąży z córką.

Według American College of Obstetricians and Gynecologists, 60% poronień ma miejsce, ponieważ embrion ma nieprawidłową liczbę chromosomów, co zdarza się przypadkowo. W 50% do 75% przypadków, w których kobiety ronią wielokrotnie, lekarze w ogóle nie są w stanie znaleźć przyczyny. Jak Faris powiedziała swojej córce, kobiety nie powinny czuć się winne utraty ciąży.

Gwiazdy takie jak Pink, Beyonce, Nicole Kidman i Mariah Carey ujawniły publicznie swoje własne doświadczenia z poronieniem. Prowadząca „The View” Meghan McCain również otwarcie mówiła o swoim poronieniu i mówi, że Faris odegrała ogromną rolę w zainspirowaniu jej do podzielenia się swoją historią.

Wybór dzielenia się utratą ciąży z dzieckiem może nie być właściwym wyborem dla każdego rodzica lub każdego dziecka, ale to nie znaczy, że Faris się mylił. Jednym z najlepszych sposobów na wyeliminowanie piętna związanego z utratą ciąży jest rozmowa o tym, dzielenie się doświadczeniami i pozwalanie, aby historie kobiet zostały wysłuchane.

„Ważne jest smutek” — mówi Faris gospodarzowi „Widoku”. „Ale ważne jest również, aby wiedzieć, że zdarza się to tak wielu z nas”.