Ta jedna sztuczka to najmądrzejszy ruch rodzicielski, jaki kiedykolwiek zrobiłeś

Doskonała nauczycielka, pisarka i matka, Esther Wójcicki od lat inspiruje nastolatków — i ich rodziców. Z jej trzech córek jedna wyrosła na dyrektora generalnego YouTube, druga na profesora uniwersyteckiego, a ostatnia na założycielkę i dyrektora generalnego firmy zajmującej się testami genetycznymi, 23andMe. Jej nowa książka, Jak wychowywać ludzi sukcesu:proste lekcje dla radykalnych rezultatów wyjaśnia swoją metodologię dotyczącą wychowywania dzieci, nawet jeśli wtedy nie zdawała sobie z tego sprawy; Rozmawiałem z nią o lekcjach nauczyła się po drodze.

Jak rozwinęłaś swoje metody wychowawcze i nauczania? Oczywiście wyszło to całkiem nieźle.

Nie myślałem o tym, kiedy byłem rodzicem. Nie miałem tego całego planu. Ale jedną z głównych rzeczy, które chciałam zrobić jako młoda matka, było to, żeby były jak najbardziej niezależne, tak szybko, jak to możliwe. Chciałem, aby mogli poruszać się w każdym środowisku, w którym się znajdowali. Kiedy byli młodzi, przeprowadziliśmy się do tego nowego domu. Nie mieliśmy mebli, roślin, nic. Więc w weekendy chodziliśmy do centrum ogrodniczego i kazałem im przynieść książkę ogrodniczą. Kiedy patrzyliśmy na wszystkie rośliny, kazałem im sprawdzać wszystkie kwiaty i zachowanie roślin, abyśmy mogli dowiedzieć się, czego chcemy dla naszego domu. Chciałem dać im zasoby do samodzielnego myślenia i uczenia się:jakie rośliny będą działać, od jakich roślin trzymać się z daleka. Lub, gdy dorastali, uczyli się listów z Ulicy Sezamkowej —nie wolno im było oglądać kreskówek; Nie mogę ich znieść – wtedy, gdy szliśmy ulicą, mogłem wskazać znaki drogowe, wyjaśnić, co one oznaczają, i mogliśmy dowiedzieć się, dokąd idziemy razem. Chciałem, żeby nauczyli się nawigować na wypadek, gdyby kiedykolwiek się zgubili.

Jedną z rzeczy, o których zawsze mówię, jest to, że powinieneś chcieć być przestarzały. Może to zbyt mocne słowo. Ale chcę, żebyś był tak niezależny, że jeśli mnie tam nie ma, z jakiegokolwiek powodu, możesz pomyśleć, jak wyjść z tej sytuacji. Z moimi dziećmi już nigdy do mnie nie przychodzą. Może przerzucają na mnie swoje problemy, ale nie jestem konsultantem; Jestem tylko mamą.

Wyobrażam sobie, że rodzicom trudno jest to zrozumieć — dać dziecku tyle zaufania i niezależności.

Ci rodzice myślą, że robią najlepiej dla swoich dzieci, ale tak nie jest. Możesz ich wspierać jak rusztowanie, ale oni muszą to zrobić – nie ty. Są rodzice, którzy myślą:Cóż, jestem dorosła, wiem najlepiej, przeszłam już przez to wszystko, więc zrobię to, bo jest to łatwiejsze i bardziej efektywne. Dlaczego nie? Cóż, „dlaczego nie” jest to, że pozbawiasz swoje dziecko mocy.

Powiedziałeś, że zacząłeś wcześnie ze swoimi dziećmi. Co to znaczy? Jak to wygląda?

Zacząłem bardzo wcześnie. Na przykład nigdy nie sprzątam ich pokoju ani zabawek. Więc kiedy moje córki były małe, kupiłem mały plastikowy basen i postawiłem go na środku salonu. Każdej nocy wiedzieli, że muszą umieścić swoje zabawki w basenie. To było „sprzątanie”. Nawyk utknął. Więc potem przenieśliśmy się z basenu i odkładaliśmy rzeczy do szafki. Potem dbał o porządek w ich pokojach. Ale weszli w ten schemat, że zawsze upewniali się, że zabawki są odkładane wieczorem, kiedy byli młodzi. Wczesne wzorce są potężne. Kiedy rodzice robią rzeczy dla dzieci, zakładają, że dzieci w końcu z tego wyrosną. Ale to nieprawda. Mówię rodzicom:„Kiedy zaczniesz robić rzeczy dla dzieci, zadaj sobie pytanie:czy chcesz to robić przez całe życie?” Gdy zaczniesz, robisz to w nieskończoność.

Oczywiście są dzieci, które same zaczynają się rozwijać. Ale są tacy, którzy mogą być trudniejsi do naciskania i motywowania, zwłaszcza jako nastolatki – co robisz?

Mogę ci powiedzieć, że nie ma nastolatka, który nie chciałby niezależności. Więc jeśli jest dzieciak, który nie chce nic robić, to znak, że jest zbytnio kontrolowany. Jeśli jesteś kontrolowany bez możliwości wydostania się, poddajesz się. Umieściliśmy dzieci w systemie, który jest zbyt sztywny — dzięki No Child Left Behind. Dajemy tym dzieciom test, nauczyciel go uczy, ale nie ma żadnego uzasadnienia,dlaczego czy powinienem się tego uczyć? Ponieważ tak naprawdę odpowiedź brzmi:„Cóż, musisz się tego nauczyć, bo ci kazałem, a jeśli tego nie zrobisz, przegrasz, a twoi rodzice będą zdenerwowani”. To okropna odpowiedź.

Twoja książka dotyczy więc schematu TRICK:zaufanie, szacunek, niezależność, współpraca, życzliwość. Jak zacząć to wdrażać?

Byłoby wspaniale zacząć od T, zaufania, ale zaczynanie od zaufania jest trudne. Właściwie polecam zacząć od tyłu:zacznij od K, życzliwość. Kiedy ludzie są dla ciebie mili i mili dla siebie, ożywia to cały świat. Przejdź do C, współpraca. Ważne jest, aby przeprowadzić prawdziwą rozmowę z dzieckiem i wyjaśnić mu, że będzie to wspólny wysiłek. Oboje będziecie pracować razem. Kiedy już będziesz w stanie nawiązać tę współpracę, możesz dać im trochę „Ja, Niezależność”. Następnie R, okaż im szacunek. A po tym wszystkim nadejdzie zaufanie. Zyskają dzięki temu tyle zaufania. Czy kiedykolwiek miałeś w swoim życiu kogoś, kogo podziwiałeś, kochałeś, szanowano i któremu ufałeś? A potem nagle okazuje ci zaufanie w zamian? Zmienia postrzeganie siebie — nagle możesz w siebie uwierzyć.

Gdybyś mógł coś zmienić w obecnym modelu edukacji, co by to było?

Pozbyłbym się konsekwencji testowania. Oczywiście nadal moglibyśmy testować, ale nie byłoby to karne. Na przykład zabierasz dziecko do lekarza i może ono jest wyższe lub niższe niż przeciętny wzrost w danym wieku, ale nie ma za to kary. To tylko miara tego, gdzie się znajdują. Z testami powinno być tak samo:powinno być pouczające. Robisz test i nie jesteś tam, gdzie powinieneś być? OK, pomożemy ci w tym. Taka właśnie powinna być szkoła!


  • Rozważasz rozpoczęcie kariery w opiece nad dziećmi, ale nie jesteś pewien co powinieneś naliczyć? A może od jakiegoś czasu jesteś opiekunem dzieci i czujesz, że powinieneś zarabiać więcej? Prośba o niższą stawkę może dać ci nową pracę, ale (oczywiści
  • Przemiany w życiu malucha obfitują i chociaż często mówi się o przejściu z łóżeczka do dużego łóżeczka dziecięcego, przeniesienie malucha do nowej sypialni jest kolejnym powszechnym przejściem dla maluchów oczekujących nowego brata lub siostry. Oto s
  • Sporty zespołowe i indywidualne są łatwo dostępne w szkołach prywatnych i publicznych, a także w świetlicach i grupach plenerowych. Uczestnictwo w sporcie jest ważną częścią życia Twojego dziecka, pod warunkiem, że to właśnie chce robić Twoje dziecko