Rodzice organizują zmianę płci, aby uczcić swoją transpłciową córkę

Kiedy w 2014 roku Julie Hindsley dowiedziała się, że spodziewa się chłopca, świętowała w ten sam sposób, w jaki robi to wielu rodziców:urządziła małą imprezę ujawniającą płeć i użyła tortu z niebieskim nadzieniem, aby podzielić się wiadomościami z najbliższą rodziną i przyjaciółmi. Sześć lat później mama wie, że niebieskie ciasto wyskakuje nigdy nie opowiedziałoby całej historii niesamowitej osoby, jaką okazało się jej dziecko. 6-latka Hindsley, Ella, jest osobą transpłciową, a z pomocą lokalnego fotografa ich rodzina dostała drugą szansę na imprezę z okazji ujawnienia płci, aby uczcić ich córkę.









Od najmłodszych lat Ella jasno wiedziała, kim jest. Spędziła większość swojego wczesnego dzieciństwa zakochana w szpilkach, lalkach i księżniczkach Disneya. Początkowo Hindsley i jej mąż Daniel zakładali, że to faza. „Zawsze się z tego śmialiśmy, ilekroć chodziła na moich obcasach lub zakładała jedną z moich koszul jako sukienkę” — mówi Hindsley.

Krótko po trzecich urodzinach Elli stało się dla Hindsley jasne, że jej dziecko przechodzi coś więcej niż tylko przejściowy etap rozwoju. „Przyszła do mnie i powiedziała mi z frustracji:„ Chcę być dziewczyną, mamo! Po prostu uczyń ze mnie dziewczynę!’ Ten komentarz powstrzymał mnie na torze” – mówi Hindsley.

Hindsley wiedziała wtedy, że musi zrobić wszystko, co w jej mocy, aby utrzymać swoje dziecko. Szukała pomocy u profesjonalnych doradców, a rodzina zaczęła wprowadzać niewielkie zmiany, aby umożliwić Elli wyrażanie się w sposób, który sprawia, że ​​jest najbardziej komfortowa. „Po tym, jak zrobiła ten komentarz i powiedzieliśmy jej, że może zapuścić włosy, otworzyła więcej na temat swojej tożsamości płciowej” – mówi Hindsley. „Zawsze wyrażała się jako dziewczyna, ale nigdy nie ujawniła się konkretnie, mówiąc, że do tego czasu identyfikowała się w ten sposób”.

Na prośbę Elli Hindsleyowie kupili jej lalki, sukienki i kokardki, aby mogła mieć je w domu. Za sugestią doradcy pomogli Elli w przemianie społecznej, pozwalając jej nosić ubrania, które lubiła do szkoły i przejąć inicjatywę w wyrażaniu swojej tożsamości płciowej. „Po tym, jak powoli zaczęliśmy pozwalać jej nosić dziewczęce ubrania, ale nie zmieniliśmy jeszcze imienia ani zaimków, poszliśmy do jej doradcy” – mówi Hindsley. „Kiedy jej doradca poprosił ją, aby wybrała w pokoju wszystko, co przywodziłoby jej na myśl siebie, wybrała śliczną różową figurkę księżniczki. To na tej sesji powiedziała nam, że chce, abyśmy używali jej zaimków”.

W lutym 2020 r. Hindsley podzieliła się częścią podróży Elli na Facebooku i zwróciła uwagę fotografki Heather Harris Witt z Midlothian w Teksasie. Witt, który ma syna geja, poprosił Hindsley o zrobienie specjalnej sesji zdjęciowej, by uczcić Ellę i podzielić się historią swojej rodziny. Wspólnie para wpadła na pomysł, aby zrobić zdjęcia ujawniające płeć.

Zdjęcia zajęły trochę czasu ze względu na konieczność zachowania dystansu społecznego w związku z pandemią COVID-19, ale w maju udało im się to wreszcie zrealizować. Hindsley udostępniła wspaniałe zdjęcia w poście na Facebooku na początku tego miesiąca, w którym napisała:

„Zaledwie kilka dni temu słyszałem, jak Ella powiedziała członkowi rodziny:„Czasami Bóg popełnia błędy. Po prostu popełnił błąd co do mnie.” … Chociaż typowa płeć wydaje się kłaść duży nacisk na to, jak ważne jest bycie chłopcem lub dziewczynką na 20 tygodni przed urodzeniem dziecka, czułem, że to konieczne. sesja zdjęciowa dla Elli; głównym powodem jest to, że wie, że nie jest pomyłką”.

Seria zdjęć przedstawia Hindsley, jej męża i starszego syna Granta, trzymających typowy znak „chłopiec lub dziewczynka”, który można zobaczyć na każdej imprezie poświęconej płci. Potem do kadru wchodzi Ella ubrana w tęczową sukienkę i opaskę z jednorożcem, a rodzina świętuje swoją dziewczynę głupimi sznurkami i mnóstwem śmiechu.

Hindsley przyznaje, że żałuje tego pierwszego przyjęcia dotyczącego płci, które zorganizowała sześć lat temu. „Nigdy nie myślałam o tym przed urodzeniem dziecka transpłciowego, ale teraz patrząc wstecz na te zdjęcia, żałuję, że nigdy ich nie zrobiliśmy” – mówi. „Pomogliśmy właśnie ugruntować, jak dużą wagę ludzie w Ameryce przykładają do płci człowieka, zanim będą mogli kiedykolwiek wyrazić siebie”.

Partie ujawniające płeć od lat spotykają się z krytyką ze względu na sposób, w jaki wydają się promować stereotypy dotyczące płci. Nawet Jenna Karvunidis, kobieta, której przypisuje się zorganizowanie oryginalnej imprezy ujawniającej płeć, wypowiedziała się przeciwko trendowi i sposobowi, w jaki utrzymuje on „wąskie normy płci”.

Sztywny pogląd na płeć nie tylko wpływa na zdrowie psychiczne dzieci, ale może również przyczyniać się do stygmatyzacji i dyskryminacji społeczności transpłciowej. Raport The Trevor Project z 2019 r. wykazał, że jedna trzecia młodych osób transpłciowych próbowała popełnić samobójstwo w ciągu ostatniego roku, jedna trzecia zgłosiła, że ​​była ofiarą przemocy seksualnej, a ponad połowa zgłosiła, że ​​doświadczyła epizodów depresji, które trwały dłużej niż dwa tygodnie.

Hindsley mówi, że ona i jej mąż stracili przyjaciół, z którymi dorastali, z powodu ich otwartości na podróż Elli i doskonale zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy popierają przemianę Elli. Mimo to jest dumna ze swojej córki i optymistycznie patrzy w przyszłość.

Czerwiec to Miesiąc Dumy, poświęcony upamiętnieniu powstań w Stonewall Inn w Nowym Jorku, którym w dużej mierze przypisuje się zapoczątkowanie ruchu na rzecz równości dla społeczności gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i queer/kwestionariuszy (LGBTQ). Nieco ponad tydzień temu Sąd Najwyższy orzekł 6-3, że osób LGBTQ nie można karać, zwalniać ani odmawiać podjęcia pracy ze względu na ich orientację seksualną.

Świat wciąż zmienia się na lepsze, a Hindsley ma nadzieję, że dzielenie się historią Elli przyczyni się do jeszcze większego otwarcia umysłów ludzi. „Stawiamy się w trudnej sytuacji, mówiąc światu, że nasze dziecko jest transpłciowe”, mówi. „Mam nadzieję, że postawienie się w takiej sytuacji przynajmniej pomoże zmienić serca i umysły, wzbudzi ciekawość chęci dowiedzenia się więcej na ten temat, a w zamian zyskamy więcej sojuszników. Im więcej ludzie nauczą się kochać i akceptować innych, tym bardziej możemy pomóc temu krajowi przejść do miejsca, w którym wszystkie osoby LGBTQ mają równe prawa człowieka”.