Czy zmiana klimatu to powód, by przestać mieć dzieci?

Kiedy jesteś rodzicem, martwienie się o swoje dzieci jest czas pracy. Ale w epoce zamieszek politycznych i zbliżającego się zagrożenia zmianami klimatycznymi wydaje się, że ludzie czują się bardziej zaniepokojeni niż kiedykolwiek wcześniej. Dla rodziców i przyszłych rodziców istnieje prawdziwy strach przed tym, jaka przyszłość przyniesie dzieciom, i to całkowicie zmienia ich podejście do planowania rodziny. Rośnie ruch ludzi, którzy ograniczają liczbę dzieci, które planują mieć, opóźniają rodzicielstwo, a nawet planują całkowicie zrezygnować z posiadania dzieci.

W lipcu książę Harry powiedział Vogue UK, że on i Meghan Markle rozważają posiadanie tylko dwójki dzieci, ponieważ obawiają się ocieplenia planety. Miley Cyrus poszła o krok dalej, mówiąc Elle, że zamierza pozostać bezdzietna, ponieważ „dziedziczymy gównianą planetę” i „nie przyprowadzam innej osoby, która by sobie z tym poradziła. ”

I to nie tylko nazwiska są na czele. W Wielkiej Brytanii istnieje grupa aktywistów BirthStrikers, którzy odmawiają posiadania dzieci lub powiększania swoich istniejących rodzin z powodu zmian klimatycznych i stanu środowiska. W Stanach Zjednoczonych istnieje organizacja o nazwie Conceivable Future, w ramach której kobiety pracują nad podnoszeniem świadomości na temat wpływu zmian klimatycznych na ich reprodukcyjną przyszłość i walczą o zaprzestanie subsydiowania paliw kopalnych. Nastolatki w Ameryce Północnej używają #NoFutureNoChildren, aby wskazać swoje plany pozostania bezdzietnymi po osiągnięciu dorosłości, chyba że zostanie zrobione coś, aby zaradzić skutkom zmian klimatycznych.

Kiedy jesteś rodzicem i widzisz, że wokół ciebie toczą się takie rozmowy, trudno nie czuć strachu, zakłopotania, a nawet poczucia winy z powodu stanu świata. W niedawnym raporcie Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu ONZ na temat zmian klimatycznych naukowcy przewidują, że do 2040 r. lub nawet wcześniej świat może stanąć w obliczu niestabilności żywności, masowego wymierania raf koralowych i „rzadkich ekstremalnych powodzi”, które występują corocznie. Główne pokrywy lodowe i lodowce topnieją w alarmującym tempie, uwalniając do atmosfery jeszcze więcej uwięzionych gazów cieplarnianych. Przewidują również, że poziom mórz może wzrosnąć o co najmniej stopę lub więcej do połowy tego stulecia.

„Myślę o wpływie zmian klimatycznych na życie mojej córki co najmniej raz dziennie, każdego dnia” — mówi Care.com Madeleine Somerville, mama jedynki z Alberty w Kanadzie. „Rozważałem zaprzestanie wpłacania składek na jej RESP [Zarejestrowany Plan Oszczędności na Edukację w Kanadzie], ponieważ nie jestem pewien, czy za 12 lat, kiedy będzie gotowa do uczęszczania na szkołę policealną, ta ścieżka będzie dla niej dostępna. Martwię się, że powinienem inwestować w zapasy żywności i wody oraz sprzęt przetrwania. Czuję się szalony, mówiąc to, ale to prawda”.

Ankieta z 2018 r. opublikowana w New York Times wykazała, że ​​jedna trzecia amerykańskich mężczyzn i kobiet w wieku od 20 do 45 lat wymienia zmiany klimatyczne jako czynnik decydujący o posiadaniu mniejszej liczby dzieci. Jako mama dwójki dzieci, która często myślała o urodzeniu trzeciego dziecka, zmiany klimatyczne również są dla mnie poważnym czynnikiem. W 2011 roku, kiedy założyłem rodzinę, wpływ zmian klimatycznych wydawał się odległy i wierzyłem, że politycy usłyszą nasze obawy i podejmą działania. Naiwny? Być może. Ale w obecnej sytuacji czuję, że najlepiej skupiam się na walce o wszelkie możliwe zmiany i pomaganie moim dzieciom w przygotowaniu się do poruszania się w niepewnej przyszłości, a nie na powiększaniu rodziny.

Somerville mówi, że ona również uwzględniła zmiany klimatyczne w swoich przyszłych decyzjach dotyczących dzieci.

„Nigdy nie sądziłem, że będę miał tylko jedno dziecko i chociaż mój rozwód był pierwszym czynnikiem, który odsunął moje plany na kolejne, zacząłem się bać, że będę miał tylko jedno dziecko. najgorsze, co ma nadejść”, mówi.

Żadne dwie rodziny nie są takie same, a wielu rodziców stara się mieć nadzieję na to, co jeszcze można zrobić, aby zapewnić naszym dzieciom lepszą przyszłość.

"Martwię się o wychowywanie dzieci w czasach, gdy zmiana klimatu wydaje się tak realnym zagrożeniem, ale staram się nie wpadać w panikę, ucząc ich sposobów pomocy — butelek wielokrotnego użytku, chodzenia zamiast jazdy, gdy my może”, mówi Care.com Megan Zander, mama bliźniaków z Connecticut. „Nie wiem, na ile to pomoże, ale czuję, że próbuję nauczyć ich, jak robić rzeczy lepiej dla siebie i przyszłych pokoleń”.

Inspirujący są również młodzi aktywiści klimatyczni, tacy jak Xiuhtezcatl Martinez, Greta Thunberg i inni. Wrześniowy Światowy Strajk Klimatyczny dowiódł, że jest tak wielu ludzi, którzy każdego dnia myślą o tych kwestiach i aktywnie pracują na rzecz zmian. Ostatecznie to, jak ludzie myślą o zagrożeniu zmianą klimatu i jak wpływa ona na ich decyzje dotyczące planowania rodziny, jest głęboko osobiste. Ale wiele sposobów, w jakie ludzie podchodzą do tego problemu, dowodzi, że nikt z nas nie jest sam w swoich zmartwieniach, lękach lub odmowie porzucenia nadziei.


  • Każda opiekunka ma jedną lub dwie historie, na które jedzą włosy — katastrofalne pieluchy, awanturnicze rodzeństwo, długotrwałe napady złości. Ale niepokojąca liczba opiekunek do dzieci miała również bardzo przerażające spotkania w pracy, które wstrz
  • Lato się kończy, a dzieci szykują się na kolejny rok nauki. Nauczyciele przygotowują lekcje, a rodzice zastanawiają się, jak u licha znowu wstawią swoje dzieci wcześnie. Dlaczego nie dodać trochę zabawy do szaleństwa — i ułatwić dzieciom powrót do hu
  • Niezależnie od tego, czy masz bliźniaki, rodzeństwo, które dzieli miesiąc urodzin, czy przyjaciółki, które chcą razem świętować, wspólne przyjęcia urodzinowe to świetny sposób na podwojenie zabawy. „Wspólne przyjęcie urodzinowe ma miejsce wtedy, gdy