Sfrustrowani rodzice organizują wyłączenie funkcji Zoom, aby zaprotestować przeciwko zamknięciu szkół

Napięcia między rodzicami i nauczycielami w niektórych rejonach nagrzewają się, ponieważ pandemia nadal uniemożliwia dzieciom chodzenie do szkoły. W Los Angeles grupa rodziców i uczniów, którzy są sfrustrowani nauką na odległość, rozpoczęła w tym tygodniu „Zaciemnienie zoomu”, aby zaprotestować przeciwko zamknięciu szkół. Sfrustrowani rodzice zamierzają wylogować swoje dzieci z Zoom i opuszczać zajęcia, dopóki uczniowie nie będą mogli wrócić do klasy.

Rodzice, których dzieci uczęszczają do szkół w Los Angeles Unified School District (LAUSD), w zeszłym tygodniu zaczęli rozpowszechniać ulotki zachęcające rodziny do przyłączenia się do protestu. „Od poniedziałku 22 lutego na tyle dni, ile potrzeba”, mówi ulotka. „Wystarczy. Nie możemy dłużej siedzieć i czekać, aż UTLA [United Teachers Los Angeles] wymyśli więcej wymówek, aby zamknąć nasze szkoły!”

Do poniedziałkowego popołudnia zdjęcia i wideo z protestów trafiły do ​​mediów społecznościowych, w tym nagranie dużej grupy zebranej przed budynkiem federalnym w centrum miasta.

LAUSD zostało zamknięte dla większości uczniów od marca 2020 r. dla większości uczniów. Stan Kalifornia zezwala uczniom szkół podstawowych na powrót do klas, gdy hrabstwa osiągną nowy średni dzienny wskaźnik przypadków 25 na 100 000 mieszkańców, co stanowi hrabstwo Los Angeles osiągnięty w zeszłym tygodniu; jednak związki zawodowe nauczycieli, takie jak United Teachers Los Angeles, walczą o to, by wszyscy nauczyciele i pracownicy szkoły zostali zaszczepieni, zanim powrócą do szkoły w pełnym wymiarze godzin.

Los Angeles nie jest jedynym miejscem, w którym przebywają rodzice i wychowawcy walenie głowami o szkołę pandemiczną. W północnej Kalifornii cała rada szkolna została zmuszona do rezygnacji po tym, jak przyłapano ich na wygłaszaniu pogardliwych komentarzy na temat rodziców, którzy chcą ponownie otworzyć szkoły. Na gorącym mikrofonie podczas wirtualnego spotkania rady członkowie Okręgowej Rady Powierniczej Szkoły Podstawowej Oakley Union byli podobno podsłuchiwani, wyzywając rodziców po imionach i mówiąc, że „to bardzo niefortunne, że [rodzice] chcą nas zaczepiać, ponieważ chcą odzyskać swoje opiekunki”.

Kalifornia jest jednym z niewielu stanów USA, w których nadal obowiązuje ścisłe zamknięcie szkół w ramach COVID-19. Niektóre stany w pełni powróciły do ​​nauczania osobistego, podczas gdy inne praktykują modele hybrydowe lub oferują opcjonalne zajęcia online. Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) powiedziały, że szkoły w całym kraju mogą bezpiecznie ponownie otworzyć, jeśli liczba przypadków jest niska, a środki ostrożności, takie jak noszenie masek i dystans społeczny, są na miejscu.

Do tej pory nie stwierdzono, aby szkoły w USA były głównym źródłem transmisji COVID-19.

Mimo to decyzje dotyczące zamykania i ponownego otwierania szkół okazały się szczególnie trudne ze względu na zróżnicowane potrzeby wszystkich zaangażowanych osób. Zdrowie i bezpieczeństwo nauczycieli jest ogromnym problemem, ale rodzice martwią się również, że dzieci zmagają się z nauką na odległość, mają opóźnienia w nauce i wpływ uczenia się na odległość na zdolność rodziców do pracy.

Niestety nie ma łatwego rozwiązania szkolnej debaty. W swoim wystąpieniu w programie „Meet The Press” stacji NBC dr Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych i jeden z wiodących ekspertów prezydenta Bidena ds. COVID-19, poruszył złożoną kwestię ponownego otwierania szkół, wypowiadając domyślną pozycją jest „starać się zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby bezpiecznie wrócić do szkoły dla dzieci oraz dla nauczycieli i innego personelu edukacyjnego”.

Fauci zauważa również, że nie ma rzeczywistego sposobu ilościowego określenia poziomu ryzyka. „Ryzyko zarażenia nauczyciela w szkole jest prawdopodobnie bardzo podobne do tego, co można zobaczyć w społeczności, ale jeszcze tego nie wiemy” – wyjaśnia. „Nie przeprowadziliśmy tego rodzaju badań prospektywnych”.

W przypadku braku ostatecznych odpowiedzi i jasnych wskazówek ze strony przywódców, rodzice i wychowawcy prawdopodobnie będą nadal zmagać się z tym problemem. Obie strony chcą tego, co najlepsze dla dzieci, ale to nie znaczy, że bezpieczeństwo nauczycieli i innych pracowników szkoły można zostawić na dalszy plan. Jedną z najważniejszych rzeczy, które ludzie mogą zrobić, aby pomóc w debacie szkolnej, jest dalsze przestrzeganie wytycznych, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa i uczynić społeczności bezpieczniejszymi dla wszystkich.