Dlaczego nie próbuję odzyskać swojego ciała po porodzie?

Zanim urodziłam dziecko, widziałam wszelkiego rodzaju posty w mediach społecznościowych od mam mówiących o „odzyskaniu ciała” po urodzeniu dziecka. I chociaż kibicowałem tym mamom, nie rozumiałem. Zastanawiałem się, dlaczego te mamy tak ciężko pracowały (i publikowały to w mediach społecznościowych), kiedy właśnie osiągnęły coś tak niesamowitego i zmieniającego życie. Wow, nie miałem pojęcia!

Nie miałam pojęcia, jaką presję odczuwają wszystkie mamy w ciągu kilku tygodni po urodzeniu dziecka, aby uzyskać płaski brzuch lub wrócić do regularnych ćwiczeń i stać się „wysportowaną mamą”. Poza tym nie miałam pojęcia o wszystkich skomplikowanych emocjach, które pojawiają się, gdy przystosowuję się do zupełnie nowego ciała po urodzeniu dziecka. Szybko do przodu do kilku miesięcy po urodzeniu dziecka, i ja również zostałam przytłoczona zmianami w moim ciele i bardzo skupiłam się na tym, jak mogę mieć jędrny, szczupły brzuch i schudnąć. Nie twierdzę, że jest w tym coś złego, ale czasami miałem taką obsesję na punkcie „odzyskania swojego ciała”, że nie mogłem cieszyć się życiem ani swoim dzieckiem.

Będę z tobą szczery – miałam naprawdę ciężki okres po porodzie między depresją a uzdrowieniem mojego ciała. Miałam więc prawie osiem miesięcy po porodzie, zanim miałam mentalną lub emocjonalną energię, by zacząć myśleć o ćwiczeniach. Jednak kiedy to zrobiłem, chciałem natychmiast wrócić do zaawansowanych zajęć gorącej jogi, które brałem wcześniej. Jednak za każdym razem, gdy próbowałem wycisnąć swoje ciało tak, jak kiedyś, kończyłem z jakimś rodzajem bólu lub urazem, który wymagał terapii czaszkowo-krzyżowej lub chiropraktyki. Coś nie działało i wkrótce dowiedziałem się, że muszę robić rzeczy inaczej, ponieważ moje ciało było inne niż kiedyś. Nie gorzej — po prostu inaczej.

Frustrujące jest to, że w naszej kulturze powinniśmy być zachwyceni, widząc, jak nasze brzuchy puchną, a nasze ciała przybierają na wadze podczas ciąży. Jednak w momencie, gdy dziecko wyjdzie – ach! – lepiej od razu wróć do niesamowitego wyglądu. Ten pomysł – to, co nazywam „powrotem mamy” – jest tak powszechny w naszym społeczeństwie, że jest zawstydzający i wywiera zbyt dużą presję na matki na całym świecie, które po prostu próbują przetrwać dzień. Ogólna wiadomość jest taka, że ​​nie jesteś wystarczająco dobra, chyba że jesteś szczupła, jędrna i wysportowana w ciągu kilku tygodni po ciąży. Bo jeśli tak nie jest, nie możesz wystarczająco się starać.

I wierzymy w to przesłanie. Czy możesz nas winić? Codziennie widzę posty na Instagramie od mam, które mają sześciopak abs w ciągu miesiąca po porodzie (choć w tym też nie ma nic złego – dobrze, mamo!). Ta wiadomość o „powrocie mamy” jest niedorzeczna i nie uwzględnia głównych zmian, przez które musi przejść nasze ciało, aby stworzyć człowieka. To dosłownie nie ma sensu, aby nasze ciało nie potrzebowało co najmniej tyle czasu na wyleczenie i powrót do zdrowia po ciąży i porodzie, ile zajęło stworzenie ciąży i porodu.

I bądźmy szczerzy — pierwszy rok po porodzie (zwłaszcza czwarty trymestr) to prawdopodobnie jeden z najtrudniejszych (emocjonalnie i fizycznie) okresów naszej podróży do macierzyństwa. Jednak przesłanie w naszej kulturze mówi, że powinniśmy nie tylko utrzymywać człowieka przy życiu dzięki pożywieniu, które wytwarzamy z własnego ciała, jednocześnie nie śpiąc zbyt długo (i większość z nas wraca do pracy), a także upewnij się, że ćwiczymy i zadbać o formę?

To może działać w przypadku niektórych matek, ale mnie się nie zdarzało, a twierdzę, że jest to nieosiągalne dla większości matek. Jeśli czujesz się przytłoczona i sfrustrowana próbą bycia „idealną, wysportowaną mamą”, nie jesteś sam. Oto, co robiłem, aby zmienić nastawienie na powrót mamy:

Zmień swoje podejście do ćwiczeń.

Musiałem zmienić podejście do ćwiczeń, ponieważ posiadanie dziecka, ponieważ mój czas, energia i styl życia są teraz zupełnie inne. Po pierwsze, nie mam już czasu, aby chodzić na zajęcia jogi przez 60 do 90 minut trzy do pięciu razy w tygodniu, jak kiedyś, więc teraz staram się chodzić na jogę raz w tygodniu, a potem ćwiczę codziennie, 15 minut w domu (wiele razy z dzieckiem pełzającym po mnie).

Zmienił się również rodzaj ćwiczeń, które może wykonywać moje ciało. W niektóre dni mogę wykonywać zaawansowane treningi o dużej intensywności, które wcześniej wykonywałam, ale wiele dni wolę wykonywać treningi o małej intensywności i musiałam spędzić dużo czasu na fizjoterapii dna miednicy i ćwiczeniach stabilizacyjnych żebym nie czuł bólu po treningu.

Zaakceptuj i doceń, że Twoje ciało jest teraz inne (ponieważ stworzyłeś człowieka!).

W czasie, gdy powinniśmy mieć możliwość uzdrowienia, odpoczynku, regeneracji i przystosowania się do nowego ciała i nowego życia, odczuwamy presję, aby wrócić do stanu, w jakim byliśmy, zanim zostaliśmy matkami. Chociaż rozumiem to pragnienie, nie ma nic złego w tym, że nigdy nie „odzyskamy swojego ciała”. Niektóre rzeczy mogą nigdy nie być takie same i to jest w porządku. Zmiana jest często dobrą rzeczą w życiu.

Nauczyłem się, że najlepiej dać swojemu ciału przynajmniej dwa lata, aby znów poczuło się normalnie. Mówię to 17 miesięcy po porodzie, ponieważ wciąż rehabilituję dno miednicy i zastanawiam się, jakie ruchy i ćwiczenia działają najlepiej na moje ciało. Pod wieloma względami muszę od nowa poznawać swoje ciało — a teraz wiele się zmieniło.

Chociaż nie mam rozstępów, a na pozór wiele osób powiedziałoby, że wyglądam tak samo jak kiedyś, nie wiedzą, że bez względu na to, co robię, nie mogę umieścić tej głupiej liczby na skali być tym, czym było kiedyś, teraz mam bóle, których nigdy nie miałam (które wpływają na to, jak mogę ćwiczyć), mój brzuch jest trochę bardziej miękki niż wcześniej, a skóra wokół piersi i brzucha jest inny – wciąż piękny, ale inny. Wszystkie te zmiany w ciele są dezorientujące, ale nauczyłem się koncentrować na tym, do czego zdolne jest moje ciało, a nie na tym, co może być inne niż kiedyś.

Redefinicja pojęcia „wysportowana mama”.

Biorąc to wszystko pod uwagę, nadal uważam się za „wysportowaną mamę”; Właśnie zmieniłem swoje postrzeganie. Nie jest już „wysportowaną mamą” tylko mamą z okładki Rodzice magazynek z sześciopakiem i stonowanym korpusem; to także każda mama, która regularnie porusza swoim ciałem i stara się jak najlepiej zadbać o swoje ciało i zdrowie. Jest wiele sposobów na bycie zdrowym i sprawnym, a ja odnajduję swoją drogę dzień po dniu.


  • Nastoletnie lata pełne są pytań:Co chcę zrobić ze swoim życiem? Kim będę? Jak mogę się tam dostać? Jako rodzice możecie pomóc w skierowaniu nastolatka w kierunku jego przeznaczenia, a miesiące letnie to najlepszy czas na testowanie wód. Oto kilka spo
  • Dziewiętnastowieczna rymowanka może twierdzić, że chłopcy są zrobieni z „ślimaków, ślimaków i psich ogonów”, ale zapytaj każdą mamę lub tatę chłopca, a oni ci powiedzą:To ledwie zarysowuje, co to znaczy być mały chłopiec. (Ponadto, co to w ogóle ozna
  • Kiedy zaczynasz szukać opiekunki do dzieci, pierwszą rzeczą, którą możesz zauważyć, jest to, że istnieje tak wiele wykwalifikowanych opiekunek, które mogą potencjalnie pasować do Twojej rodziny. Jak więc zacząć zawęzić opcje? Gdy już stworzysz idealn