Ameryka otwiera się ponownie, ale wciąż brakuje opieki nad dziećmi

Odkąd pandemia COVID-19 zaczęła się w Stanach Zjednoczonych, wielu z nas marzy o dniu, w którym nakazy zostania w domu w końcu się skończą i życie może wrócić do normy. Obecnie ponad połowa stanów w USA zaczyna znosić ograniczenia COVID-19 lub planuje je znieść do końca miesiąca, ale sprawy są dalekie od tego, jak było. Gdy firmy ponownie się otwierają, a rodzice zmagają się z rzeczywistością, jaką jest powrót do pracy, wielu z nich staje w obliczu nasilającego się kryzysu:nie mają nikogo, kto mógłby pomóc przy swoich dzieciach.

Walka o opiekę nad dzieckiem została spotęgowana

Care.com przeprowadziło ankietę wśród 1254 pełnoetatowych amerykańskich pracowników w połowie lutego 2020 r. w ramach Care.com 2020 Work + Life Report. Jeszcze zanim odczuliśmy pełne skutki pandemii, oto co podzielili się ankietowani:

  • Ponad 80% uczestników zgłaszało brak pracy w opiece nad ukochaną osobą przynajmniej kilka razy w roku.

  • Ponad 40% rodziców i opiekunów stwierdziło, że regularnie stara się znaleźć opcje opieki w ostatniej chwili dla swoich bliskich.

  • 47% stwierdziło, że opuszcza ważne wydarzenia rodzinne z powodu pracy co kilka miesięcy lub nawet raz w tygodniu.

Od tego czasu 47 stanów zamknęło szkoły do ​​końca roku akademickiego, około połowa wszystkich żłobków w USA jest zamknięta, a nawet po ponownym otwarciu eksperci przewidują nawet 20% spadek w sumie dostępne miejsca opieki dziennej. Poza tym szkoła letnia i obóz letni również się nie odbywają. Ta nagła zmiana w kierunku zerowych opcji opieki nad dziećmi spowodowała ogromne obciążenie dla pracujących rodziców. Jak pisze dziennikarz Elie Mystal dla The Nation:„Politycy chcą, aby ludzie wrócili do pracy tak szybko, jak to możliwe, ale wydaje się, że nie mają pojęcia, że ​​bez opieki nad dziećmi ogromna część siły roboczej pozostanie związana ze swoimi domami”. /P>

Jak w większości spraw związanych z dziećmi, ciężar podnoszenia luzu nieproporcjonalnie spada na mamy. Nawet przed pandemią pracujące matki nadal wykonywały więcej prac związanych z opieką nad dziećmi i pracami domowymi niż ich partnerzy w pracy. Podczas pandemii dysproporcje mogą się pogłębiać. Niedawne badanie przeprowadzone przez New York Times wykazało, że 80% matek twierdzi, że uczy się w domu więcej niż ich partnerzy, a 70% twierdzi, że jest odpowiedzialna za wszystkie lub większość prac domowych. Oddzielny raport Instytutu Badań nad Polityką Kobiet wykazał, że kobiety również stanowią większość wniosków o bezrobocie związanych z COVID.

Oprócz wyzwań związanych z opieką nad dziećmi i nierównym podziałem pracy w gospodarstwie domowym, jest jeszcze fakt, że pandemia COVID-19 jeszcze się nie skończyła. Nawet gdy stany podejmują wielkie plany ponownego otwarcia gospodarki, od początku pandemii zdiagnozowano COVID-19 u ponad miliona Amerykanów, a ponad 70 000 zmarło. Prognozy pokazują, że do czerwca Stany Zjednoczone mogą średnio 2000 zgonów na COVID-19 dziennie. A w Nowym Jorku co najmniej 64 dzieci zostało hospitalizowanych z objawami nowego, rzadkiego zaburzenia, które według lekarzy może być powiązane z koronawirusem.

Niestety, nawet w obliczu niebezpieczeństw i trudności, z jakimi borykają się rodzice, wielu nie ma możliwości pozostania w domu. Po ponownym otwarciu firm osoby, które nie wracają do pracy z powodu problemów z opieką nad dziećmi lub obaw związanych z COVID-19, mogą nie kwalifikować się do bezrobocia, ponieważ dobrowolnie odmówiły podjęcia pracy. Biuro Ubezpieczeń na wypadek bezrobocia w Ohio utworzyło stronę internetową, która pozwala pracodawcom „zgłaszać pracowników, którzy rezygnują lub odmawiają pracy, gdy jest ona dostępna z powodu COVID-19”, aby nie mogli otrzymywać świadczeń.

Rozwiązania są bardzo nieliczne

Co więc powinni zrobić rodzice?

Niektórzy borykają się z trudnościami finansowymi tylko dlatego, że nie mają opcji. Catherine Canbury, mama z Pensylwanii, która rozmawiała z HuffPost o trudnościach w opiece nad dziećmi podczas pandemii, powiedziała, że ​​ma dolara w banku, ale nie może pracować, ponieważ nie ma nikogo, kto mógłby pilnować jej 4-letniego syna Robbiego, od czasu zamknięcia jego przedszkola.

Inni rodzice, którzy zmagają się z opieką nad dziećmi podczas pracy w domu, czują, że nie mają innego wyboru, jak tylko umieścić swoje dzieci z powrotem w przedszkolu, gdy tylko będą mogli. Jedna z dwóch mam z Nebraski, która poprosiła o zachowanie anonimowości, mówi Care.com, że gdy stan otwiera się w tym tygodniu, szuka otwartych miejsc opieki dziennej po prostu dlatego, że wymagania dotyczące pracy w domu i bycia samotnym rodzicem są zbyt duże. „Równowaga się nie dzieje” – mówi. „Staram się, aby dzieci wykonywały rano trochę pracy nad arkuszami roboczymi, a następnie kieruję je do czynności – takich jak sprzątanie pokoi, sztuka lub oglądanie telewizji – podczas gdy ja pracuję, ale po prostu szaleją, gdy pracuję i nie mogę zwracać na nie wystarczającą uwagę”.

Niektórzy rodzice zaczynają zadawać większe pytania o to, czy „normalność” jest w ogóle warta powrotu. W wirusowym poście na Twitterze, mama dwójki dzieci, Alex Cashman Macken, pisze:„Czy wszyscy, proszę, przestańcie gaslighting dla rodziców i próbując im zasugerować, że w jakiś sposób powrót do naszego poprzedniego stanu piekła dojeżdżającego do pracy, żonglowania dziećmi i spędzania godziny dziennie (jeśli szczęście) z naszymi dziećmi był jakimś złotym standardem, do którego musimy wrócić tak szybko, jak to możliwe?”

Ten kryzys to sytuacja, w której przywódcy mogą lepiej radzić sobie z rodzicami

Prawdą jest, że życie pracujących rodziców często było walką, jeszcze zanim COVID-19 stał się częścią codziennego życia. W 2019 r. ponad połowa rodzin w ankiecie Care.com stwierdziła, że ​​wydaje 15% lub więcej dochodu gospodarstwa domowego na opiekę nad dziećmi, a 52% stwierdziło, że ich pracodawcy w ogóle nie dbali o ich potrzeby związane z opieką nad dziećmi . Pandemia pogorszyła sytuację, która była już trudna i niepraktyczna dla wielu rodziców, i okaże się, czy przywódcy wymyślą strategie rozwiązania problemów, z którymi borykają się Amerykanie. Ale jedno jest jasne:jeśli rodzice kiedykolwiek wrócą do czegoś, co przypomina „normalne”, potrzebują więcej wsparcia.


  • Letnie dni i ciepła pogoda praktycznie błagają o spotkanie na świeżym powietrzu, z mnóstwem jedzenia, rodziny, przyjaciół i gier piknikowych. Gry są świetnym dodatkiem do każdego pikniku, ponieważ zachęcają do aktywności fizycznej i zapewniają dzieci
  • Dostarczanie pożywienia świeżo wyklutemu potomstwu może być jak cholerny spektakl, z dużą ilością nerwowego potu, przekleństwa, i oczywiście odrobina gustownej nagości. Na początku każda sesja pielęgnacyjna może odbywać się w zaciszu Twojego domu,
  • Kiedy dana osoba zaczyna rodzić, może się stresować znalezieniem torby szpitalnej, szybkim dotarciem do lekarza i zapewnieniem bezpieczeństwa i zdrowia siebie i swojemu dziecku. Jedną z rzeczy, o które nie powinni się martwić, jest to, jak zadzwonią