Leki dla dzieci:ani klątwa, ani lekarstwo

Leczyć, czy nie?

Leki dla dzieci:ani klątwa, ani lekarstwo Teodor: Na początku myślałem, że medycyna wszystko naprawi. Tak się nie stało. Potem przez chwilę nie doceniałem leku, ale kiedy rodzice powiedzieli mi o skutkach, które oni i moi nauczyciele widzą we mnie, zmieniłem zdanie na ten temat. Teraz nie mam nic przeciwko temu. Chociaż nie rozwiąże wszystkich moich problemów, to im pomoże.

Sharon: Więcej niż jeden rodzic (i zbyt wielu nauczycieli) uważa, że ​​leki pobudzające to magiczne kule, które radykalnie zmienią wymagające dziecko, takie jak Theodore, w reagującą, uległą, skoncentrowaną, przychylną osobę, która jest szczęśliwa i ma wielką samoocenę.

Wielu rodziców ma awersję do leczenia trudnych dzieci. Ponieważ nie ma badania krwi pod kątem stresu emocjonalnego lub prześwietlenia, które pokazuje brak równowagi w chemii mózgu, która może mieć wpływ na ich dziecko, nie są pewni, czy leki są naprawdę potrzebne. Ci sami rodzice nie wahają się stosować leków do leczenia infekcji bakteryjnych lub insuliny w leczeniu cukrzycy typu 1, ale robią – i powinni – mieć poważne zastrzeżenia co do podawania dziecku leków na chorobę, której nie da się łatwo określić ilościowo. Nie możesz jednak pozwolić, aby szum medialny, własne emocje i naciski ze strony dobrych intencji, ale źle poinformowanych członków rodziny i nauczycieli, podjęły decyzję za Ciebie.

Leki są na ogół sugerowane z dwóch powodów. Pierwsza służy do krótkotrwałego użytku, aby pomóc dziecku przetrwać traumatyczną sytuację, taką jak depresja spowodowana śmiercią w rodzinie. W takich przypadkach dziecko nie ma podstawowej nierównowagi chemicznej i przestaje przyjmować leki, gdy wyzdrowieje. Jednak bardziej istotne dla rodziców trudnych dzieci jest to, że leki są często zalecane, gdy ktoś, miejmy nadzieję, ktoś, kto ma wiedzę w tej dziedzinie, sądzi, że istnieje brak równowagi w chemii mózgu dziecka. Niektóre zaburzenia, takie jak ADHD lub zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, są zakorzenione w chemii mózgu. W takich przypadkach stosuje się leki, aby przywrócić delikatną równowagę chemiczną, umożliwiając w ten sposób dziecku lepsze funkcjonowanie w codziennym życiu.

Oczywiście rodzice chcą mieć pewność, że leczenie jest uzasadnione. Odpowiedzialni profesjonaliści czują to samo. Zbierają wiele informacji przed wypisaniem recepty na lek, który wpływa na zachowanie lub emocje. Jednak niektóre trudne dzieci nie są dobrymi kandydatami na leki. Na przykład leki nie są w stanie skorygować ani nawet poprawić większości trudności w uczeniu się. W innych przypadkach sam stan nie reaguje na leki.

Kwestia prawidłowego stosowania leków jest niezwykle złożona. Ta książka nie powinna być traktowana jako podstawowe źródło informacji o rodzajach lub dawkach leków. Nie mamy też na myśli szczegółowej analizy opcji leczenia różnych problemów lub skutków ubocznych leków. Inne książki, takie jak Straight Talk o lekach psychiatrycznych dla dzieci Timothy E. Wilens, MD, lepiej omawiają niuanse psychofarmakologii.

Zamiast tego skupiamy się na problemach, które pojawiają się za każdym razem, gdy rozważane są takie leki, kłopotach napotykanych przez rodziców i problemach, których doświadczają dzieci. Zamieszczamy zalecenia, aby proces był bardziej produktywny i mniej uciążliwy. Skupiamy się na decyzji Jana i Jamiego o zastosowaniu terapii farmakologicznej, odczuciach Teodora na temat leków oraz jego opinii na temat wyników.

Ten ostatni punkt zasługuje na szczególną uwagę. Niezależnie od tego, jak emocjonalny temat może być dla Ciebie, rodzica, zastanów się, jak trudne jest to dla Twojego dziecka. Bardzo małe dziecko na ogół zaakceptuje to, co mówisz ty i lekarz. W końcu jednak wielu się temu zakwestionuje. "Dlaczego muszę brać te rzeczy?" „Jestem zmęczony braniem tych pigułek”. „Żaden z moich przyjaciół nie musi codziennie brać lekarstw”. Kiedy jest starszy, piętno społeczne i potrzeba bycia „normalnym” mogą znacząco wpłynąć na odczucia dziecka związane z przyjmowaniem leków. Ponadto możesz utrudniać mu ten proces, telegrafując własne obawy.

Bądź proaktywny, a nie reaktywny. Lekarz przepisujący może Ci powiedzieć, jakie obawy Twoje dziecko może mieć w związku z lekami i zasugerować, jak sobie z nimi radzić. Porozmawiaj z innymi rodzicami, których dzieci przyjmują leki. Dowiedz się, czy inne dzieci w wieku Twojego dziecka (lub trochę starsze) mogą z nim porozmawiać. Nastolatki będą słuchać swoich rówieśników na długo, zanim oni posłuchają Ciebie. Pewien „mentor lekarski” może być idealnym rozwiązaniem dla nastolatka. Edukacja jest kluczem – zarówno dla Ciebie i dla Twojego dziecka. Istnieją doskonałe książki napisane dla dzieci, które również stanowią dla ciebie wspaniałe materiały. Te wymienione w sekcji Zasoby obejmują kilka, które mogą być pomocne. Zapoznanie się z nimi przed rozpoczęciem leczenia farmakologicznego pozwoli lepiej przewidzieć obawy dziecka i zareagować na nie.

Krótka wskazówka
Rówieśnik „mentor medycyny” może pomóc Twojemu dziecku, szczególnie w okresie dojrzewania, poradzić sobie z nieuniknionymi problemami związanymi z lekami.

Rozpoczęcie leczenia Każda decyzja o wprowadzeniu leku do organizmu dziecka jest poważna i nie należy jej podejmować pochopnie. Jakakolwiek decyzja powinna być świadoma, a nie tylko emocjonalna. Ponieważ jest tak wiele informacji i dezinformacji, szczególnie ważne jest, aby rodzice odrabiali pracę domową i nie polegali na ustnych, być może niedoinformowanych opiniach. Jan i Jamie byli poruszeni emocjonalnością i świadomi tego szumu, ale też odrobili pracę domową. To lepiej przygotowało ich na przejażdżkę kolejką górską, pomagając zarządzać leczeniem Theodore'a.

Początkowa reakcja:„Och, nie! Nie zamierzasz odurzyć mojego dziecka!”
Sty: Moją reakcją, gdy nauczyciel z trzeciej klasy Theodore'a zasugerował, że może cierpieć na zespół deficytu uwagi, była myśl:O nie. Nie Ritalin! Ritalin i ADHD były w moim umyśle nierozerwalnie związane i nie było to korzystne. Nie jestem przeciwnikiem leków per se. Podawanie nadpobudliwym dzieciom leków pobudzających po prostu nie miało sensu. Jak leki pobudzające mogą uspokoić nadpobudliwe dziecko? Czy może sprawić, że będzie mniej rozpraszający? Czy mniej impulsywny? Nie czułem się komfortowo z „narkotykiem” ośmiolatka, chociaż nie miałem problemów z lekami, które zażywała jego siostra Caroline, aby zapobiegać infekcjom zatok. W jakiś sposób Ritalin był inny.

Im więcej czytałem, tym bardziej rozumiałem, jak działają leki pobudzające (stosowane w ADHD). Ponieważ ADHD jest problemem wrodzonym pod stymulacja części mózgu, które regulują uwagę, impulsywność i aktywność, wtedy leki stymulujące te części mózgu do bardziej efektywnej pracy miały dla mnie sens. Im więcej rozumiałem o potencjalnych korzyściach, tym bardziej byłem otwarty na pomysł lekarstwa dla Theodore'a.

Pierwsze kroki:od gabinetu lekarskiego do ust Teodora
Znaleźliśmy pediatrę z wykształceniem rozwojowym i wyjątkową wiedzą na temat ADHD. Pomiędzy obszernym kwestionariuszem, który wysłał nam jego biuro, a informacjami, które dostarczyliśmy, lekarz miał wiele informacji o Teodorze, zanim jeszcze go zobaczył. Wszyscy go polubiliśmy od razu. Był przekonany, że Theodore jest dobrym kandydatem na leki i prawdopodobnie na tym skorzysta. Powiedział, że powinniśmy zacząć widzieć efekty niemal natychmiast – w ciągu jednego lub dwóch dni, chociaż ostrzegł, że ustalenie optymalnej dawki zajmie trochę czasu.

Zaczął Theodore na Ritalin (jego ogólna nazwa to metylofenidat), który jest krótko działający - trwa około trzech do pięciu godzin, chociaż cztery godziny to średnia. Zalecił, abyśmy postępowali zgodnie z jego zwyczajową praktyką, która polegała na rozpoczynaniu od najniższej możliwej dawki, siedem dni w tygodniu i dodawaniu do niej, aż wszyscy poczują, że jest to skuteczne. Powiedział nam, że wpływ Ritalin na Theodore'a będzie bardziej widoczny jako pierwszy w szkole. Początkowo tak ustalał dawki, aby Theodore przeszedł przez cały dzień szkolny, sugerując, by nie brał go zbyt późno w ciągu dnia, aby uniknąć zaburzeń snu. Odkryliśmy, że Theodore nie pasuje do normy i wkrótce dodaliśmy małą, wieczorną dawkę.

Theodore zaczął od pięciu miligramów Ritalinu trzy razy dziennie – podczas śniadania, obiadu i o 16:00. Mieliśmy nadzieję, że Ritalin przetrwa program zajęć pozalekcyjnych i pomoże mu odrobić pracę domową. Zgodziliśmy się, że ważne jest, aby Theodore przestrzegał tego harmonogramu zarówno w weekendy, jak i w dni szkolne. Jeśli potrzebował Ritalinu, aby skupić swoją uwagę, zmniejszyć rozpraszanie uwagi i impulsywność w szkole, potrzebował go również w domu i w sytuacjach towarzyskich. Co ważniejsze, pragnienie Teodora, by lepiej radzić sobie w domu iz przyjaciółmi, wzmocniło zalecenie lekarskie w weekendy. Uznaliśmy również, że tak jak lekarz, ważne jest, aby latem podawał mu leki.

Zderzenie rzeczywistości z lekami i zasadami szkoły
Nic dziwnego, że Theodore brał leki w szkole wiązał się z licznymi problemami. Ponieważ są one przedmiotem nadużyć, leki pobudzające, takie jak Ritalin, Adderall lub Dexedrine, są klasyfikowane jako substancje kontrolowane. Oznacza to, że istnieją dodatkowe kontrole dotyczące ich przepisywania i stosowania. Lekarze nie mogą zamówić recepty w aptece i nie mogą autoryzować uzupełnień. Za każdym razem muszą wypisać nową receptę i nie mogą przesłać oryginału faksem do apteki. Jeśli lekarz zechce, może zaoszczędzić czas, wysyłając receptę bezpośrednio do apteki.

Systemy szkolne mają sztywne zasady wydawania takich leków, co stanowi kolejną niedogodność. Szkoła Theodore'a wymagała podpisanego formularza od lekarza, który mógł zostać przesłany faksem do szkolnej pielęgniarki, upoważniający szkołę do podania Theodore'owi lekarstwa. Inne zabezpieczenia obejmowały stosowanie oryginalnych butelek na receptę oraz nowych formularzy i nowych butelek w przypadku zmiany dawkowania. Proces był czasochłonny i frustrujący.

Przyjmowanie leków w szkole Było to szczególnie uciążliwe, gdy zmieniały się leki lub dawkowanie Teodora. Ponieważ jego lek został zmieniony tylko dlatego, że dotychczasowa dawka lub lek nie był skuteczny, konieczne było szybkie działanie. Wszystkie zasady sprawiały jednak, że cierpiał nadmiernie, gdy prosta zmiana trwała tak długo. Nauczyłam się zaopatrywać pediatrę w dodatkowe formularze szkolne i opieczętowane, zaadresowane koperty, abyśmy mogli zmieniać dawki bez wysiłku.

Krótka wskazówka
Dla dziecka zażywającego leki pobudzające należy dostarczyć lekarzowi zaadresowane do siebie koperty ze znaczkiem oraz szkolne formularze autoryzacji leków, aby przyspieszyć proces uzupełniania lub zmiany leków. Możesz zaoszczędzić czas, jeśli lekarz zechce wysłać receptę bezpośrednio do apteki.

Wreszcie, zanim Theodore zaczął brać leki, spotkaliśmy się z jego nauczycielami i pielęgniarką szkolną, aby wiedzieli, czego się spodziewać. Ponadto stworzyliśmy system regularnej komunikacji z jego nauczycielami (cotygodniowe rozmowy telefoniczne, uzupełnione okazjonalnymi notatkami i krótkimi spotkaniami twarzą w twarz) przez pierwsze kilka tygodni, aby pomóc Teodorowi we właściwym dawkowaniu.

Chociaż nie mieliśmy pisemnej listy kontrolnej dla Theodore'a, mieliśmy mentalną listę, którą omawialiśmy w każdej rozmowie. Czy Theodore w bardziej odpowiedni sposób kontaktował się ze swoimi rówieśnikami? Czy był mniej niestabilny emocjonalnie w klasie? Czy wydawał się mniej łatwo sfrustrowany? Czy był w stanie skoncentrować się przez dłuższy czas na swojej pracy szkolnej – zwłaszcza, gdy mało go to interesowało? Czy przerywał rzadziej? Czy mniej łatwo się rozpraszał? Czy był w stanie lepiej uczestniczyć w dyskusjach grupowych bez wyrywania się lub przerywania? Czy wydawał się mniej niespokojny? Co najważniejsze, czy poprawiła się jakość jego pracy naukowej?

Krótka wskazówka
Dostarcz nauczycielowi pisemną listę kontrolną zachowań, która może wskazać, czy lek działa. Jest to szczególnie przydatne podczas rozpoczynania leczenia lub po zmianie dawkowania lub zmianie leków.

Wow! To działa!
Pomijając niedogodności, Ritalin działał. Zmiany w Theodore zauważyliśmy niemal natychmiast. Pierwszego lub drugiego dnia wydawał się mniej „podłączony”. Jego nauczyciele stwierdzili, że był znacznie bardziej skoncentrowany, mniej rozpraszający się, a nie tak emocjonalny lub wrażliwy na lekceważenie. Już po miesiącu zmiana była jak dzień i noc:jego wyniki w nauce poszybowały w górę. Chociaż jego mowa pozostała szybka (szybsza niż pędząca kula), mógł podzielić się swoimi przemyśleniami z kolegami z klasy. Rzadziej przerywał, rzadziej wycofywał się do książek, lepiej uczestniczył w grupach. W domu, choć praca domowa nadal nie była piknikiem, robił to mniej rozpraszając się. Był spokojniejszy i trochę bardziej skupiony.

Początkowo zaplanowaliśmy jego dawkę po szkole o 16:00. więc dawki byłyby równomiernie rozmieszczone w ciągu dnia. Jednak program zajęć pozalekcyjnych Teodora nie był czujny, aby zapewnić mu leki i, co nie jest zaskakujące, często nie pamiętał o tym sam. Zdaliśmy sobie sprawę, że nie lubił brać leków w szkole, ponieważ czuł się napiętnowany – „inny”. W końcu opracowaliśmy dla Theodore'a rutynę pójścia do pielęgniarki po ostatnią dawkę, gdy szkoła się skończyła, w drodze na program zajęć pozalekcyjnych.

Teodor: Myślałem, że coś jest ze mną nie tak, ponieważ nigdy nie pasowałem do innych dzieci. Poczułem się jeszcze gorzej, gdy dowiedziałem się, że mam ADHD. Kiedy dowiedziałem się, że mam problem z mózgiem, poczułem się jak wyrzutek. Myślałem, że nikt inny nie miał ADHD i nikt inny nie przyjmował Ritalinu.

Na początku nigdy nie lubiłem brać lekarstw, ponieważ musiałem podnieść rękę, czekać, aż nauczyciel mnie wezwie, a potem zapytać przy wszystkich, czy mogę iść po lekarstwo. Nie podobało mi się to. Inne dzieci wiedziały, że biorę lekarstwa, chociaż nie miałam astmy, angioplastyki czy czegoś takiego. Czułem się tak, jakby myśleli, że mam jakiś dziwny problem fizyczny lub psychiczny. Kiedy zaczęłam zażywać lekarstwa w drodze na lunch i zaraz po szkole, poczułam się lepiej, bo mogłam od niechcenia odejść od grupy i iść po nie.

Kiedy po raz pierwszy zacząłem brać leki, bałem się, że inne dzieci będą się ze mnie naśmiewać, ale nigdy tego nie zrobiły. Teraz nie czuję się z tym tak źle. Nikt tego nie zauważa. Poza tym dowiedziałem się, że wiele innych dzieci też bierze leki na ADHD. Poza tym wiem, że pomaga mi to zwracać uwagę i skupiać się na szkole.

Realistyczne oczekiwania Rozsądne oczekiwania dotyczące tego, co mogą zrobić leki
Sharon: Leki są często niezbędnym elementem leczenia niektórych zaburzeń. Na przykład schizofrenii nie można skutecznie leczyć bez leków. Chociaż media chciałyby, abyś uwierzył, że leczenie lekami pobudzającymi jest kontrowersyjne, w rzeczywistości jest dokładnie zbadane, a jego korzyści dobrze udokumentowane w badaniach. Może mieć ogromny wpływ na zdolność dziecka z ADHD do koncentracji i ograniczania zachowań impulsywnych. Inne rodzaje leków mogą nawet modyfikować bardziej ekstremalne zachowania związane z zaburzeniami, takimi jak zaburzenie afektywne dwubiegunowe lub zaburzenie lękowe.

Jednak leki nie mogą pozwolić dziecku na zademonstrowanie zachowań lub umiejętności, których nie posiada. Leki mogą poprawić złe nastroje dziecka z depresją, ale niekoniecznie umożliwią mu nawiązanie przyjaźni, których brak mógł przyczynić się do depresji. Podobnie, jeśli zachowanie dziecka jest funkcją słabej kontroli impulsów lub niemożności skupienia się, wtedy leki pobudzające mogą być korzystne. Jednakże, jeśli mechanizmem dziecka do wyrażania gniewu jest udekorowanie kogoś, jedyną zmianą, jaką mogą wywołać stymulanty, jest to, że sprawdzi, czy ktoś patrzy, zanim kogoś udekoruje. Leki pobudzające nie nauczą dziecka lepszego sposobu wyrażania złości. Może tylko dać mu kontrolę impulsów, aby opóźnić jego instynktowną reakcję. Samo lekarstwo raczej nie będzie magiczną kulą lub, co ważniejsze, magiczną pigułką.

Leki nie oznaczają, że idziesz na łatwiznę. Zapotrzebowanie dziecka na leki nie oznacza porażki jako rodzica. W idealnym przypadku oznacza to, że podjąłeś świadomą decyzję i rozumiesz, jakie leki mogą, a czego nie mogą zrobić. Dogmatyczna postawa w obu obozie – sprzeciw lub naleganie na leki – nie będzie dobrze służyć Twojemu dziecku.

Czasami leki mogą być tym, czego Twoje dziecko potrzebuje. W przypadku niektórych dzieci pozwala im to lepiej korzystać z innych metod leczenia. Może sprawić, że dziecko będzie bardziej podatne na uczenie się nowych sposobów robienia rzeczy. Starsze dziecko lub nastolatek może być bardziej skłonny do współpracy w poradnictwie grupowym lub indywidualnym. Może zmniejszyć impulsywność, aby dziecko z ADHD mogło skorzystać z treningu umiejętności społecznych.

Dyskusje o lekach zwykle skupiają się na lękach i leczeniu, które są przesadzone. Twoim pierwszym obowiązkiem jest kształcenie się. Zadawaj pytania, dlaczego Twoje dziecko tego potrzebuje. Zapytaj, jakie działanie ma zapewnić lek. Zapytaj, czego możesz się spodziewać jako oznaki działania leku. Zapytaj, ile czasu zajmie zobaczenie tych znaków. Zapytaj o skutki uboczne. Stosowanie leków przez Twoje dziecko wymaga czujnego monitorowania. Choć temat może być emocjonalny, edukacja i czujność mogą zmniejszyć stres.

Leki nie wszystko naprawiają
Sty: Doprowadzenie dawki Ritalinu Theodore'a do w pełni skutecznego poziomu zajęło dużo czasu – prawdopodobnie trzy miesiące. Ścisłe monitorowanie prowadzone przez nas w domu i nauczycieli Theodore'a pomogło ustalić, kiedy osiągnął optymalną dawkę.

Jeszcze dłużej zajęło zorientowanie się, co Ritalin mógł, a czego nie mógł zrobić. Ritalin pozwolił Teodorowi lepiej się kontrolować. Pozwoliło mu to lepiej skoncentrować się na zajęciach i postępować zgodnie z rutynami, które staraliśmy się ustalić w domu. Nie pozwalało mu to jednak nawiązać przyjaźnie, spowolnić mowy, ani nagle dać mu dojrzałości i możliwości starszego dziecka. Wciąż zapominał rzeczy, gubił rzeczy i był rozproszony, chociaż mniej niż wcześniej.

Chociaż mieliśmy nadzieję, że Ritalin pomoże Theodore'owi stać się bardziej zorganizowanym, największe zmiany w domu osiągnęliśmy, gdy zmieniliśmy zwyczaje domowe. To pozwoliło nam docenić poprawę zdolności Theodore'a do wykonywania swoich obowiązków domowych i prac domowych — którą było dzięki Ritalinie.

Zmiana czasu jego porannej dawki również miała znaczenie. Podając połowę dawki, kiedy go obudziliśmy, lepiej radził sobie z poranną rutyną. Odpoczynek tuż przed wyjściem z domu pomógł mu przetrwać szkolny poranek.

Teodor: Kiedy zacząłem brać leki, naprawdę nie czułem się inaczej. Leki nie sprawiały, że czułam się dziwnie ani dziwnie. Ale to też nie sprawiło, że poczułem się spokojniejszy ani nie mogłem się lepiej skoncentrować. Z drugiej strony mogę powiedzieć, kiedy muszę to wziąć, ponieważ jestem niespokojny, niespokojny i napompowany. Trudno to opisać. Po zażyciu leków nie czuję się „odmieniony”, ale jestem w stanie lepiej funkcjonować fizycznie i psychicznie. Chociaż inni mówili mi, że moje zachowanie się zmienia, nie widziałem tego. Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że moi rodzice mniej na mnie krzyczeli, ale wtedy tego nie zauważyłem.

Sty: Lekarz Theodore'a ostrzegł nas, że ponieważ większość dzieci czuje się normalnie i nie może stwierdzić, kiedy lek działa, nie powinniśmy polegać na raporcie Theodore'a, czy to działa i czy mu pomaga. Zwykle pierwszą rzeczą, jaką mogą powiedzieć, jest to, jak się czują, kiedy zapominają o dawce lub kiedy przestają działać. Mogą mówić takie rzeczy, jak „Dostaję dziwaków około pierwszej trzydzieści” lub „Znowu zaczynam być głośny”.

Leki miały zmniejszyć impulsywność Teodora. Tak było, do pewnego stopnia. Ale głównymi przejawami jego impulsywności była skrajna gadatliwość i skłonność do działania przed myśleniem o kontaktach z rówieśnikami. Niestety, lek naprawdę nie wpłynął na te cechy.

Czy to działa? Nauka rozpoznawania, kiedy lek nie działa
Przez długi czas tkwiłem w przekonaniu, że lek będzie działał codziennie, każda dawka, bezawaryjnie i tak było w większości przypadków. Czasami Theodore wstawał po złej stronie mózgu (biochemicznie) i lek po prostu nie działał. Albo jedna dawka z trzech lub czterech dziennie nie działała. Chociaż Theodore nigdy nie był nadpobudliwy, rzeczywiście był niespokojny. Jednym z pierwszych oznak, że jego dawka Ritalinu nie działała, było to, że wydawał się „podłączony”. Od czasu do czasu musiałam się z tym pogodzić – właściwie rzadko – leki Theodore'a po prostu nie działały. Nawet wtedy zwykle dotyczyło to tylko pojedynczej dawki.

Monitorowanie wpływu leków na Twoje dziecko
Sharon: Niezależnie od tego, czy lek jest na depresję, lęk, ADHD, czy cokolwiek innego, jednym z twoich obowiązków jako rodzica jest monitorowanie wpływu, jaki wywiera na twoje dziecko. Włączenie dziecka w proces oceny i monitorowania wzmacnia to jako wysiłek zespołowy, a nie coś, co robi się, aby je „naprawić”. Co więcej, może to zwiększyć jego świadomość korzyści płynących z leków, dzięki czemu będzie mógł sam lepiej ocenić ich skuteczność.

Oto lista pytań, które należy zadać, gdy dziecko rozpocznie terapię lekami, zmieni dawkowanie lub zacznie brać inny lek.

  • Czy lek ma pozytywny wpływ na nastrój i/lub zachowanie Twojego dziecka?
  • Czy uważasz, że dawkowanie lub lek działa?
  • Czy Twoje dziecko uważa, że ​​dawka lub lek działa?
  • Czy należy zwiększyć lub zmniejszyć dawkę?
  • Jaka zmiana w określonym zachowaniu lub zestawie zachowań spowodowała, że ​​doszedłeś do wniosku, że lek wymaga oceny?
  • Czy Twoje dziecko doświadcza jakichkolwiek skutków ubocznych (np. bólów głowy, brzucha, zmęczenia lub bezsenności, suchości w ustach itp.)?
  • Jakie jest prawdopodobieństwo utrzymywania się tych skutków ubocznych? (Zapytaj swojego lekarza.)
  • Czy jakiekolwiek trwałe skutki uboczne (jeśli występują) przeważają nad korzyściami leku?
  • Czy Ty lub Twoje dziecko uważacie, że lek lub poziom dawkowania przestał działać?
Wskaźnik skutecznego rodzicielstwa
Powiadom lekarza o wszelkich zmianach w emocjonalnym, behawioralnym lub fizycznym samopoczuciu Twojego dziecka. Nie wprowadzaj samodzielnie zmian w lekach ani dawkach.

Musisz ustalić, czy pozytywne i negatywne zmiany, które widzisz, są funkcją leku. Aby to zrobić, potrzebujesz jasnego zrozumienia, jakie zachowania i/lub nastroje należy monitorować, aby móc zdecydować, czy lek działa. Czasami jest to kwestia tego, na co zwracać uwagę przy ocenie zmian w produkowanym leku. Ważne jest również, aby wiedzieć, które zachowania mogą się zmienić.

Na początek uzyskaj punkt odniesienia lub pomiar jednego lub więcej zachowań przed rozpoczyna się leczenie. Szukasz poprawy, ale poprawy w czym? Zachowanie dziecka może być różne w różnych sytuacjach. Jeśli Ty i nauczyciele Twojego dziecka wypełnicie skalę oceny zachowania lub listę kontrolną objawów przed rozpoczęciem leczenia i powtarzacie ten proces w odstępach w trakcie leczenia, może to zapewnić bardziej obiektywną miarę zmian w domu i w szkole. Być specyficznym. Dostosuj listę kontrolną zachowań, które są odpowiednie dla Twojego dziecka. (Zobacz przykładową listę kontrolną zachowania/objawów).

Bądź czujny Dane z listy kontrolnej w połączeniu z Twoimi ogólnymi wrażeniami pomogą Twojemu lekarzowi w dokonaniu niezbędnych zmian leków. Celem jest ustalenie, co spowodowało poprawę (lub pogorszenie) zachowania Twojego dziecka. Czy zmiana rzeczywiście jest wynikiem leczenia? Czy zbyt wiele zmian w postawie lub zachowaniu przypisujesz lekowi? Co jeszcze może być odpowiedzialne?

Musisz także wziąć pod uwagę typowe zmiany temperamentu, którego doświadcza większość dzieci. Musisz zdać sobie sprawę, że pojawienie się młodzieńczej „postawy” może być właśnie tym, a nie problemem związanym z lekami. Tam, gdzie kiedyś miałeś przesłuchujące dziecko, teraz masz niezdecydowanego nastolatka. Czy to oznacza, że ​​lek już nie działa? Kluczem jest to, czy lek robi to, co to ma robić, a nie to, co ty, rodzic, myślał lub chciałeś. To ostatnie jest spełnieniem życzeń, a nie miarą wpływu leku.

Konieczność czujnego monitorowania
Sty: Jeśli lekarstwa Theodore'a nie działały tylko od czasu do czasu, oznaki były subtelne i często pojawiały się w szkole, zanim zobaczyliśmy je w domu. Stopniowo nauczyliśmy się rozróżniać, kiedy okazjonalna dawka lub sam lek już nie działał dla Theodore'a.

Ritalin pracował przez prawie dwa lata. Jednak w piątej klasie Ritalin prawie całkowicie przestał pracować. Oceny Teodora zaczęły się pogarszać. Chociaż projekty nigdy nie były jego długim garniturem, Theodore szczególnie nie był w stanie skupić się, planować ani robić czegokolwiek bez wyjątkowo ścisłego nadzoru nad dużym projektem. Było to równie trudne, jak przed jego diagnozą. Pod koniec weekendu wrzasków i krzyków zaczęliśmy się zastanawiać, czy Ritalin po prostu już nie działa. Jego nauczyciel poinformował, że ciągle przeszkadzał, przeszkadzał sąsiadom i miał trudności z siedzeniem w bezruchu.

Nie było jasne, czy moglibyśmy po prostu zwiększyć dawkę Ritalinu, tak jak w przeszłości, ponieważ teraz była ona prawie na maksymalnym poziomie. Moglibyśmy spróbować jeszcze jednej podwyżki, która prawdopodobnie by nie zadziałała, albo przestawić go na inny lek. Adderall zwykle trwa dłużej niż Ritalin (zwykle od 5½ do 6½ godziny) i może trwać przez cały dzień szkolny, jak to ma miejsce w przypadku niektórych dzieci. Nie wiedzieliśmy jednak, ile czasu może zająć znalezienie najskuteczniejszej dawki. Niechętnie zdecydowaliśmy się na jeszcze jedną podwyżkę Ritalinu, ale szybko doszliśmy do wniosku, że to już nie działa. Tak więc z pewnym niepokojem, ale bez prawdziwego wyboru, zmieniliśmy go na Adderall. Ku naszej – i Teodorowi – ulgi, zadziałało to natychmiast. Jednakże, ponieważ Theodore szybko metabolizuje leki, nie byliśmy zaskoczeni, że potrzebował dawki na lunch.

Ten długi proces oznaczał, że Theodore był zbyt długo poddawany niedostatecznemu leczeniu. Gdybyśmy prowadzili dziennik leków lub arkusz danych, który rejestrował określone zmiany behawioralne w domu i w szkole (patrz Przykładowy dziennik leków), moglibyśmy skrócić czas potrzebny na dostosowanie leków Theodore'a. Wiedza, na co zwracać uwagę, pomogłaby nam znacznie szybciej dostrzec zmiany.

Kroki monitorowania leków

  1. Prowadź pisemny zapis lub dziennik wszystkich leków (w tym zmian dawkowania) przepisanych dziecku (patrz Przykładowy dziennik leków). Rejestruj wrażenia, jakie wywarły na nim ty, nauczyciele, przywódcy skautów, dziadkowie i wszyscy, których regularnie widzi na temat wpływu, jaki ma na niego lek.
  2. Zapisz wszystko, co lekarz powie o potencjalnych skutkach ubocznych i zmianach, których możesz się spodziewać u swojego dziecka z powodu leku. Nie polegaj na swojej pamięci .
  3. Podziel się tą informacją z nauczycielem dziecka i innymi zainteresowanymi osobami dorosłymi, ponieważ oznaki (nie)skuteczności leków mogą nie pojawić się najpierw w domu.
  4. Ustanów harmonogram regularnej komunikacji z nauczycielem Twojego dziecka i innymi zainteresowanymi osobami dorosłymi. Trzymaj się tego.
  5. Użyj prostej pisemnej listy kontrolnej zachowań do monitorowania (patrz Przykładowa lista kontrolna objawów). Jest to pomocne dla Ciebie i dla nauczycieli. Zapewnia spójną miarę zmian (jeśli w ogóle) i zapewnia, że ​​wszyscy patrzą na te same rzeczy.
  6. Skonsultuj się z lekarzem dziecka, jeśli zauważysz zmiany w zachowaniu, które sugerują, że lek może nie działać.