Edukacja specjalna i dzieci afroamerykańskie

Strona 1

Edukacja specjalna i dzieci afroamerykańskie Kiedy Corey była w pierwszej klasie, wiedziałam, że coś jest nie tak, ponieważ ona nigdy nie chciała iść do szkoły. Kochała przedszkole i zawsze wesoło wychodziła z domu do szkoły. Teraz, każdego ranka, jak w zegarku, Corey cierpiał na ból brzucha, ból głowy lub inną chorobę, która prawdopodobnie uzasadniałaby jej pozostanie w domu ze szkoły. Moja babcia opiekowała się Coreyem i Chrisem od czasu ich narodzin, więc Corey wiedziała, że ​​jeśli nie pójdzie do szkoły, spędzi dzień z nianią. Po jakimś czasie zacząłem się ciekawić, zwłaszcza gdy pewnego ranka powiedziała:„Mamusiu, nie mogę dzisiaj iść do szkoły, bo jestem chora”.

"Co cię dzisiaj boli?" Odpowiedziałem na zawołanie.

„Moje zapalenie stawów dzisiaj się pogarsza, myślę, że lepiej zostanę w domu”.

Kiedy zapytałem ją, jak długo cierpiała na artretyzm, twierdziła, że ​​zaraziła się nim niania.

Nie zawracałam sobie głowy wyjaśnianiem jej, że artretyzm nie jest zaraźliwy i występuje bardzo rzadko u sześcioletnich dziewczynek. Zamiast tego umówiłem się na wizytę w jej szkole. Coś było naprawdę nie tak i byłem zdeterminowany, aby dotrzeć do źródła tego, co to było. Poprosiłem o przejrzenie prac Corey i jej ocen. Byłem bardzo rozczarowany, gdy dowiedziałem się, że nigdy nie zdała testu z pisowni, a jej zadania w klasie były niekompletne.

"Co tu się dzieje? Corey zawodzi wszystko!" wykrzyknąłem z niedowierzaniem. To był dopiero drugi miesiąc pierwszej klasy, ale moja bystra córeczka była tak daleko w tyle, że wydawało się, że nie może nadrobić zaległości. Wiem, że uczniowie uczą się w różnym tempie iw różnym czasie, ale szukałem dowodów na to, że – przynajmniej w szkole – po prostu nic z tego nie zdobywała. To sześcioletnie dziecko, które odbierało moje wiadomości telefoniczne, śledziło wszystko, co było potrzebne w gospodarstwie domowym i które miało zaawansowane słownictwo, było bardzo biednym uczniem.

Poszedłem do jej nauczyciela i nalegałem:„Chcę ją przetestować, abyśmy wiedzieli, jak jej pomóc”.

„Czułam, że Corey ma problemy”, przyznała jej nauczycielka, „ale nie chciałam być tą, która sugerowałaby, że należy ją przetestować…”. Nigdy nie skończyła wypowiedzi, ale wiedziałem, że chce powiedzieć:„Ponieważ jest Czarna”. Wiedziałem, że czarne dzieci były umieszczane w specjalnych klasach w wielu szkołach, ale nie obchodziły mnie wtedy inne dzieci. Chciałem uzyskać pomoc dla mojego dziecka. Nie obchodziło mnie piętno ani stereotypy na temat czarnych dzieciaków w specjalnym wydaniu. Zależało mi na tym, aby pomóc tej inteligentnej dziewczynie w walce z jej niepełnosprawnością, aby cieszyła się szkołą i nie szukała wymówek, by nie chodzić. Zrozumiałem dylemat nauczyciela. Czuła, że ​​poczujemy się urażeni samą sugestią, że Corey może być niepełnosprawny, więc zdecydowała się to zignorować, zamiast ryzykować, by nas obrazić.

Czarne dzieci prawie trzy razy częściej niż białe są określane mianem upośledzonych umysłowo i prawie dwa razy częściej są określane mianem zaburzonych emocjonalnie. W roku szkolnym 1998-1999 ponad 2,2 miliona kolorowych dzieci w amerykańskich szkołach korzystało z edukacji specjalnej. Wśród niepełnosprawnych młodzieży licealnej około 75% Afroamerykanów, w porównaniu do 39% białych, nadal nie jest zatrudnionych od trzech do pięciu lat poza szkołą, według projektu praw obywatelskich na Uniwersytecie Harvarda i National Center for Education Statistics.

Po kilku dniach testów ustalono, że Corey ma zaburzenia czytania zwane dysgrafią. Dysgrafia to trudności w nauce, które wpływają na umiejętności pisania. Może objawiać się trudnościami w pisowni, słabym pismem i kłopotami z przenoszeniem myśli na papier. W tym czasie Corey miał duże trudności z drukowaniem. Wiele jej listów było nie do poznania i często pisane od tyłu. Miała okropny czas na czytaniu i pisowni słów. Mimo że była dopiero w pierwszej klasie, od jakiegoś czasu czytała. Pomyślałem, że jak tylko zacznie uczęszczać do „prawdziwej szkoły”, a nie do przedszkola, lepiej zdobędzie umiejętności potrzebne do postępu w tych dziedzinach.

Strona 2

Corey natychmiast rozpoczął dodatkowe zajęcia na ostatnie czterdzieści pięć minut szkolnego dnia. Naprawdę doceniam wrażliwość nauczycieli na uczucia uczniów. Dzieci w wieku specjalnym nie wiedziały, że są dziećmi specjalnej klasy. Po prostu wiedzieli, że mają więcej czasu w laboratorium komputerowym niż wszyscy inni. Nauczyciele wychowania specjalnego zapoznali ją z programami komputerowymi przeznaczonymi do wzmacniania zapamiętywania i koordynacji wzrokowo-rękowej. Ten proces pomógł jej w pisowni. Nasza rodzina kupiła komputer i codziennie kazałem jej przepisywać każde słowo z listy dziesięć razy, co pomogło jej zapamiętać słowa na cotygodniową pszczołę ortograficzną. Zacząłem też jej częściej – iz nią – czytać. Spędziliśmy długie godziny czytając sobie nawzajem, skuleni pod kołdrą mojego łóżka. Przeczytałbym stronę, a ona przeczytałaby następną.

W naszym domu czytanie książek stało się wielką sprawą. Nie kupowaliśmy już wielu zabawek jako prezentów na Boże Narodzenie czy urodziny. Szukaliśmy teraz bajek i tomów poetyckich. Przeszukaliśmy wyprzedaże garażowe całych kolekcji bajek i komiksów, które uwielbiał Chris.

Corey spędziła następne cztery lata na specjalnych zajęciach pedagogicznych, ale w piątej klasie ona i ja przeczytaliśmy Zabić drozda razem i zaczął krytykować powieści Stephena Kinga. Kiedy przenieśliśmy się do Sacramento, Corey zaczynała szóstą klasę i nie potrzebowała już zajęć z trudnościami w nauce. Tak dobrze radziła sobie w nauce, że od tego momentu co roku znajdowała się na liście dyrektora do osiągnięć w nauce. Na studiach konsekwentnie trafiała na listę dziekanów i ukończyła je z wyróżnieniem. Nadal ma problemy z pisownią, ale dzięki sprawdzaniu pisowni radzi sobie dobrze.

Jak zawsze mówię rodzicom, w przypadku każdego problemu, z jakim boryka się twój uczeń, najważniejszym elementem pomagającym im wyeliminować lub nauczyć się z nim pracować jest cierpliwość i zachęcanie. Chwaląc uczennicę za jej ciężką pracę, wzmacniasz powiedzenie, że „ćwiczenie czyni mistrza”.

Jeśli twój uczeń wymaga szczególnej uwagi w związku z trudnościami w nauce , to wspaniale, że nasze systemy szkolne mają dostępną pomoc, ale pamiętaj, że w niektórych szkołach jest nieproporcjonalnie duża liczba czarnoskórych dzieci – zwłaszcza czarnoskórych mężczyzn – zapisanych do edukacji specjalnej. Poszukaj informacji na temat swojej szkoły i okręgu szkolnego. Zadawaj pytania i pytaj o dane dotyczące populacji rasowej i innych dzieci zakwalifikowanych do specjalnych klas wychowawczych. Dowiedz się, jak Twoja szkoła dyscyplinuje „trudne do kontrolowania” dzieci. Czy używa specjalnego ed jako narzędzia dyscyplinarnego? Kto wydaje rekomendację, aby twój uczeń został umieszczony w specjalnym ed? Jakie są ich kwalifikacje? Poproś o rozmowę z innymi rodzicami dzieci niepełnosprawnych, abyś mógł porównać notatki dotyczące ich wyzwań w tym obszarze. Pracując z personelem szkoły w celu opracowania planu działania dla swojego ucznia (zindywidualizowany plan edukacji lub IEP), bądź uzbrojony w pewną wiedzę na temat prawa i miejsca, w którym uczeń znajduje się w procesie. Internet zawiera mnóstwo informacji na ten temat, a witryny internetowe zawierają odpowiedzi na pytania rodziców i dzieci dotyczące trudności w uczeniu się.

Gdy twoja uczennica zostanie umieszczona w specjalnym ed, zapytaj, jak długo będzie musiała tam pozostać. Zapytaj, co twoja rodzina może zrobić w domu, aby pomóc jej z niepełnosprawnością. Czytaj, badaj i zadawaj pytania. A przede wszystkim musisz zaplanować miesięczne lub kwartalne spotkania z nauczycielami i administratorami w celu omówienia i monitorowania postępów Twojego ucznia. Zauważ, że powiedziałem ty planować regularne spotkania. To jest twoje dziecko; liczy na to, że pomożesz jej przejść przez jej niepełnosprawność.


  • Utwórz książkę z nazwiskami Czego potrzebujesz: Papier Nożyczki Klej Czasopisma Kredki Zszywacz Co robisz: 1. Zaznacz jedną stronę papieru każdą literą imienia Twojego dziecka. 2. Pracuj z dzieckiem, aby wyciąć litery z czasopism i wkleić
  • Świat słów Oto jak stworzyć dom bogaty w słowa. Czego potrzebujesz Papier Ołówki, kredki, markery Klej (jeśli chcesz zrobić plakat) Gazety, czasopisma Nożyczki bezpieczeństwa Co robić 1. Zawieś plakaty z alfabetem na ścianach sypialni l
  • Dobra, teraz wiem, że niektóre z nich nie zawsze mają zastosowanie – wszyscy spotkaliśmy tego kutasa, który nie dba o to, czy jesteś w ciąży i nie będzie przytrzymywał dla ciebie drzwi, nawet jeśli ciągniesz torbę młotków w górę trzech kondygnacji sc