Umiejętności społeczne i nauczanie domowe:mity i fakty

Umiejętności społeczne i nauka w domu:
Mity i fakty

Isabel Shaw

Debata


Słyszałem to już setki razy. Jeśli myślisz o nauczaniu w domu, prawdopodobnie cię to niepokoi. „A co z socjalizacją?” to główne pytanie, jakie ludzie zadają w związku z nauczaniem domowym.

Profesjonalni edukatorzy, którzy nie w pełni rozumieją wiele stylów nauczania w domu, często poruszają ten problem. Uważają, że szkoła jest jedynym miejscem, w którym dzieci uczą się umiejętności socjalizacyjnych. Ale to po prostu nieprawda!

Mit socjalizacji zrodził się z błędnego wyobrażenia o tym, jak to jest w szkole domowej. Wielu pedagogów i krytyków nauczania w domu wciąż wierzy, że uczniowie w domu trafiają do książek o 9 rano, pracują cały dzień przy kuchennym stole do 15:00. lub później i spędzać dzień w odosobnieniu i samotności. To oczywiście śmieszne!

Dzieci, które znam, są poza domem każdego dnia, ciesząc się muzeami, plażami, parkami i pokazami bez tłumów. Często podróżują. Dzieci biorą udział w harcerkach i harcerkach, 4-H i sporcie. Biorą udział w zajęciach plastycznych, tanecznych, teatralnych, językowych i muzycznych, żeby wymienić tylko kilka.

Dr Raymond Moore, autor ponad 60 książek i artykułów na temat rozwoju człowieka, przeprowadził rozległe badania na temat edukacji domowej i socjalizacji. Jego książka The Hurried Child , powinien znajdować się w bibliotece każdego ucznia. „Pomysł, że dzieci muszą przebywać w pobliżu wielu innych młodych ludzi, aby „uspołecznić się”, pisze dr Moore, „jest prawdopodobnie najbardziej niebezpiecznym i ekstrawaganckim mitem w dzisiejszej edukacji i wychowaniu dzieci”.

Dzieci często nie reagują dobrze na duże grupy. Stają się nerwowi i nadmiernie podekscytowani hałasem i zbyt dużą liczbą ludzi. Nauka staje się trudna. Pojawiają się problemy behawioralne. Po przeanalizowaniu ponad 8000 badań dotyczących wczesnego dzieciństwa dr Moore doszedł do wniosku, że wbrew powszechnemu przekonaniu, dzieci najlepiej uspołeczniają rodzice, a nie inne dzieci.

Jaka socjalizacja ma miejsce, gdy 20 lub 30 dzieci w tym samym wieku jest umieszczanych razem w klasie, dzień po dniu? Presja rówieśników jest ogromna. Dzieci czują, że muszą wyglądać, brzmieć i być jak wszyscy inni, ryzykując, że zapomną lub nigdy nie odkryją, kim naprawdę są. Skutkuje to rywalizacją, wyśmiewaniem i współzawodnictwem – co nie jest środowiskiem zdrowej socjalizacji.

Uczeń domowy, który częściej kontaktuje się z rodzicami i rodzeństwem niż z rówieśnikami, wykazuje pewność siebie, szacunek do siebie i poczucie własnej wartości. Wie, że jest częścią rodziny, która potrzebuje, chce i od niej zależy. Rezultatem jest niezależna myślicielka, która nie jest pod wpływem rówieśników i kieruje się własnymi działaniami i myślami.

Badania


W lipcu 2000 roku Discovery Institute, think-tank z siedzibą w Seattle, opublikował obszerny raport na temat nauczania w domu, napisany przez starszego dr Patricię Lines. Opisuje kilka kontrolowanych badań porównujących umiejętności społeczne uczniów w domu i nie w domu.

Osoby uczące się w domu uzyskały ocenę „dobrze przystosowaną”. W jednym z badań przeszkoleni doradcy oglądali podczas zabawy kasety wideo z mieszanymi grupami dzieci uczących się w domu i uczących się w szkole. Doradcy nie znali statusu szkolnego każdego dziecka. Wyniki? Dzieci uczące się w domu wykazywały mniej problemów behawioralnych. Wniosek doktora Linesa? „Nie ma podstaw, by kwestionować rozwój społeczny dzieci uczących się w domu”.

Rodzice uczący w domu wiedzą, że dzieci potrzebują bloków czasu wolnego w samotności. Czas marzyć, rozwijać się i dowiedzieć się, co lubią robić. To coś, co dziś lubi niewiele dzieci. Nigdy nie są sami w szkole, a ich życie pozaszkolne jest również pełne zajęć.

Jeśli rozważasz naukę w domu i nadal martwisz się o socjalizację, sugeruję, co następuje:
 

  1. Znajdź innych uczniów w swojej okolicy i nawiązuj przyjaźnie. Można to zrobić przez Internet, miejsce kultu, spółdzielnię żywieniową lub bibliotekę. Umieść ogłoszenia na bezpiecznych billboardach w swojej społeczności.

  2. Dołącz do grupy jak 4-H. 4-H to organizacja rozwoju młodzieży. Twoje dziecko może wybrać jeden z wielu klubów, w oparciu o swoje zainteresowania (rakieta, rękodzieło, środowisko, zwierzęta, taniec i wiele innych). Wszyscy są mile widziani i to nic nie kosztuje.

  3. Kiedy spotykasz rodziny wychodzić z dziećmi w godzinach szkolnych, zapytaj je, czy uczą się w domu. Znam wiele przyjaźni, które się w ten sposób zaczęły!

  4. Dowiedz się o programach sportowych dostępne za pośrednictwem lokalnego działu parków i rekreacji. Sporty zespołowe dają dzieciom możliwość poznania rówieśników o wspólnych zainteresowaniach.

  5. Zgłoś swoje usługi. Odwiedzaj lokalne domy opieki, schroniska itp. Jedna młoda uczennica domowa regularnie odwiedzała dom opieki ze swoją mamą i robiła manicure starszym kobietom. Bezinteresowne dawanie swojej społeczności daje dobry przykład i rozwija prawdziwe umiejętności socjalizacji.

Socjalizacja, podobnie jak nauka i życie, ma miejsce każdego dnia. Sposób, w jaki wchodzisz w interakcję ze swoimi dziećmi – i jak obserwują, jak wchodzisz w interakcje ze światem zewnętrznym – uczy je wszystkich umiejętności społecznych, które będą musiały znać. Przestań się martwić o socjalizację. To „problem”, który nigdy nie istniał!

Szukasz sposobów na utrzymanie dzieci w społecznej edukacji domowej? Oto nasze najlepsze wskazówki.


  • Większość świeżo upieczonych rodziców jest zarówno niespokojnych, jak i podekscytowanych sprowadzeniem dziecka do domu po raz pierwszy. Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci powitać noworodka: Przynieś fotelik samochodowy dla niemowląt do szpital
  • Nie ma nic słodszego niż odgłos śmiechu dzieci. Oto 40 najlepszych dowcipów o psach, które na pewno je wywołają – i cała Twoja rodzina – wyjąc ze śmiechu! P: Dlaczego psy są jak telefony? O: Ponieważ mają identyfikatory obroży! P: Dlaczego psy bie
  • Podczas gdy wielu uczniów korzysta z tradycyjnych ustawień korepetycji, wykorzystując moc nowoczesnego Technologia pozwala nam prezentować naukę w różnych formatach — robiąc więcej „pokazywania” niż „mówienia”. Dzisiaj aplikacje są w stanie zaangażow