Dlaczego ten wpis na blogu Moms o Stranger Danger wywołał debatę online?
Nie rozmawiaj z nieznajomymi. To jedna z pierwszych rzeczy, których uczono nas jako dzieci. Ale czy to naprawdę dobra rada?
Właśnie nad tym zastanawiała się mama Annie Nolan, gdy ona i jej mąż Liam obserwowali z wnętrza domu, jak nieznajomy podszedł do ich 5-letniego syna Malachy'ego i 2-letnich bliźniaków Delphi i Cheski, którzy bawili się na zewnątrz.
Zamiast natychmiast wybiec na zewnątrz, para postanowiła odczekać chwilę, aby zobaczyć, jak zareagują ich dzieci.
„Malachy jest wrażliwy, podoba się ludziom i dość często jest uprzejmy” – napisała Annie w poście na blogu o tym incydencie. „Więc podszedł do bramy i zaczął rozmawiać z tą osobą. Potem Cheska, która często się popisuje, również podbiegła i zaczęła opowiadać swoje imię, swój wiek i śpiewać głupie piosenki. Potem, co zaskakujące, podeszła też Delphi. Zaskoczyło mnie to, ponieważ Delphi jest nieśmiała i nie bardzo ufała nikomu spoza tych, których dobrze zna, ale ponieważ Malachiasz i Cheska już tam byli, czuła się również komfortowo, podchodząc do ogrodzenia. Wtedy moje serce zamarło. Wszyscy uśmiechali się i rozmawiali do tej osoby, której nigdy nie spotkali. Nie chcę być matką paranoidalną. Nie chcę, aby moje dzieci bały się świata i ogólnie moje dzieci są bardzo „wolne”. Ale ta scena bardzo mnie zmartwiła."
Nie winię jej. Mnie też by to zmartwiło. I to był ten moment, powiedział Nolan, kiedy zdała sobie sprawę, jak szybko i łatwo można jej odebrać dzieci. „Chciałam chwycić moje dzieci za ramiona i powiedzieć:»Nigdy więcej tego nie róbcie!«” – napisała. „Ale nie chciałem ich przestraszyć. Powiedziałem tylko:„Proszę, nigdy nie rozmawiaj z nieznajomymi bez mamy, taty lub nauczyciela”.
Wydaje mi się, że to solidna rada. I szczerze mówiąc, prawdopodobnie zareagowałbym w ten sam sposób. Ale ostrzeżenie Annie skierowane do jej dzieci w jakiś sposób wywołało debatę zarówno na jej blogu, jak i na Facebooku, gdzie niektórzy osądzeni rodzice oskarżają ją teraz o nadmierne uproszczenie definicji słowa „nieznajomy”.
„Funkcjonariusz policji to obcy” – napisał jeden z nich. „Jeśli kiedykolwiek się zgubili, muszą poprosić o pomoc nieznajomego. Nie wszyscy nieznajomi są źli”.
Prawdziwa historia. Ale nadal, do-MAY-do, do-MAH-do. Jestem z Annie na tym.
– Weź się w garść – dodał inny. „Ten rodzaj histerii jest jednym z powodów, dla których współczesne dzieci nie mają umiejętności komunikacyjnych”.
Naprawdę?
- Masz malucha w domu? Zarejestruj się za darmo Biuletyn dla rodziców codziennie dla małych dzieci
Po przeczytaniu niektórych komentarzy Annie ustąpiła i zaktualizowała swój oryginalny post:„Moja rada dla moich dzieci była bardzo prosta i niezbyt dobrze przemyślana, ale była to odruchowa reakcja na to, co widziałem i co próbowałem [do] uprość przekaz dla dwojga trzylatków” – napisała. „Z perspektywy czasu sprawa jest bardziej złożona i to jedno zdanie oczywiście nie jest wystarczające. W żadnym wypadku nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Jestem tylko kolejnym rodzicem, który czuje się po swojemu, gdy pojawiają się takie rzeczy. mile widziane porady [sic], doświadczenie i osobiste doświadczenia na moim blogu."
OK, więc oto moje. Jesteś niesamowitą mamuśką, której instynkt ochrony potomstwa zadziałał w wielkim momencie w ferworze, tak szalonych rekwizytach. Te twoje małe młode mają szczęście, że cię mają.
Hollee Actman Becker jest niezależną pisarką, blogerką i mamą. Sprawdź jej stronę internetową holleeactmanbecker.com po więcej informacji i śledź ją na Twitterze pod adresem @holleewoodworld.
Previous:Czy wiesz, jak ćwiczyć bezpieczne pływanie?
Next:Przerażający film podnosi ważny punkt dotyczący bezpieczeństwa w basenie
-
Tak naprawdę nie myślałam o zakupie biustonosza do karmienia, dopóki nie trzymałam dwudniowego niemowlęcia i nie zdałam sobie sprawy, że go potrzebuję. Błąd numer jeden. Więc rzuciłam się i po prostu kupiłam najtańszy stanik, jaki mogłam znaleźć. N
-
Małe dzieci, człowieku. Czy nie są najsłodsze? Cudowny sposób, w jaki kucają do zabawy. Cenne sposoby wymawiania słów. Ich gąbczaste pocałunki! Ale też bądźmy tutaj prawdziwi. Małe dzieci są szalone. Właściwie, prawdopodobnie próbując nas zabić szale
-
Chociaż minęło już prawie 20 lat, nadal mogę sobie wyobrazić dzień, w którym wszedłem do stołówki w szkole podstawowej, aby przeprowadzić testy utalentowanych i utalentowanych osób. Moja mama wierzyła, że jestem tak samo uzdolniony jak każde inne