Kara i małe dzieci:co nie działa

Kara i małe dzieci:co nie działa

Jakie kary są odpowiednie dla rocznego dziecka? Przyjrzyjmy się dwóm strategiom, które nie sprawdzają się zbyt dobrze w przypadku małych dzieci:

  • Przerwy (oddzielające dziecko od miejsca i okoliczności jego niewłaściwego zachowania poprzez umieszczenie go w specjalnie wyznaczonym „krześle przestojowym”) działają skuteczniej w przypadku starszych dzieci niż w przypadku małych dzieci. Twoje dziecko prawdopodobnie nie lubi siedzieć w jednym miejscu dłużej niż sekundę. To sprawia, że ​​bardzo trudno jest wyegzekwować przerwy. Jeśli spróbujesz skorzystać z przerw i Twoje dziecko wstanie z krzesła, delikatnie, ale stanowczo przywróć je na krzesło — lub zignoruj ​​je, gdy próbuje przyciągnąć twoją uwagę. Zajmij się swoimi sprawami, aż upłynie limit czasu (standardowa zasada to jedna minuta na każdy rok wieku Twojego dziecka). Kiedy czas się skończy, przypomnij dziecku, dlaczego umieściłeś je w przerwie.
  • Dawanie klapsów lub bicie dziecka — na przykład w celu powstrzymania go przed krzywdzeniem innych — nie ma żadnego sensu. Postaw się na miejscu swojego rocznego dziecka i spróbuj zrozumieć logikę stojącą za karą oko za oko:nie mogę uderzyć, bo to rani ludzi, więc bij mnie i ranisz. Czekaj, to nie może być prawda. To nie ma sensu.

Jeśli Twoim celem jest nakierowanie dziecka na „dobre” zachowanie i odejście od „złego” zachowania, ani przerwy, ani klapsy nie załatwią sprawy. W rzeczywistości roczniak niewiele się uczy z jakiejkolwiek kary. Twój maluch tak naprawdę nie rozumie koncepcji kary za niedopuszczalne zachowanie. Nie potrafi jeszcze powiązać swoich działań z twoimi reakcjami.

Ponieważ twoje dziecko w tym wieku ma tylko najsłabszy uścisk (jeśli w ogóle) powiązania między przyczyną a skutkiem lub działaniem i konsekwencją, nie ma sensu grozić mu, dawać mu klapsy lub odbierać przyjemności lub przyjemności jako karę. Twój maluch nie zobaczy tych kar jako konsekwencji własnych działań. Będzie myślał tylko, że jesteś niesprawiedliwy, arbitralny i okrutny. Takie kary też niczego Twojemu dziecku niczego nie nauczą, bo następnym razem, gdy dojdzie do podobnej sytuacji, już dawno zapomni, że zostało ukarane za to samo ostatnim razem. Więc kara nie będzie miała żadnego pozytywnego wpływu na twojego rocznego dziecka.

Z drugiej strony nie ma sensu przekupywać dziecka ani targować się z dzieckiem, aby się zachowywało. Twoje dziecko nie może dotrzymywać obietnic ani dotrzymywać umów. Jaka jest obietnica dla twojego rocznego dziecka? To jego powiedzenie „w porządku” na wszystko, co powiesz, aby uzyskać to, czego on chce. Ale ustna zgoda Twojego malucha nie oznacza, że ​​dotrzyma on swojej części umowy — ani nawet doceni, że złożył jakąkolwiek obietnicę. Nawet jeśli to zrobi, kiedy nadejdzie czas, by Twoje dziecko dotrzymało obietnicy, nie będzie pamiętało, że coś obiecało.

Jednak łamanie obietnic nie moralna porażka dla malucha. Twoje dziecko nie może jeszcze składać ani dotrzymywać obietnic. Zgadzając się na umowę, Twój maluch nie miał zamiaru oszukiwać. Twoje dziecko nie chciało cię oszukać. Chciał tylko, żebyś dała mu to, czego chciał, albo pozwoliła mu robić to, co chciał. A zgadzanie się z tobą wydawało się jedynym sposobem na uzyskanie tego, czego chciał.