Zmęczona mama wzywa męża za ukrywanie się w łazience, gdy trzeba zająć się rodzicielstwem

To żart, że mężczyźni potrzebują dużo czasu na korzystanie z łazienki, ale jeden z tatusiów bliźniaków doprowadza ten stereotyp do skrajności. W niedawnym poście na Reddicie, znużona mama ujawniła, że ​​jej mąż jest na urlopie ojcowskim, ale zamiast pomagać przy ich nowonarodzonych bliźniakach, za każdym razem, gdy nadejdzie jego kolej na dyżury dziecięce, pędzi do toalety. Zrobiło się tak źle, że musiała zacząć odcinać Wi-Fi, aby nakłonić go do wyjścia z toalety. I chce wiedzieć:czy jest w błędzie?

„Mój mąż i ja jesteśmy rodzicami mniej niż rocznych bliźniaków” – zdradza mama w swoim poście. „Za każdym razem, gdy mój mąż POWINIEN robić coś z dziećmi (to jego kolej na pieluchę, butelkę, a nawet ukojenie wybrednego noworodka), ZAWSZE najpierw idzie do łazienki”.

Teraz możesz pomyśleć, o co chodzi? Każdy zasługuje na przerwę w łazience od czasu do czasu. Ale mama dalej wyjaśnia, że ​​nie są to szybkie ani jednorazowe wycieczki do łazienki. „Zawsze bierze telefon. Zawsze ogląda youtube. Jego przeciętna sesja trwa tam 25 minut, często dłużej, rzadko krócej”, pisze.

Pisze, że śledziła jego aktywność w łazience i tylko dwa razy w ciągu 10 dni powstrzymał się od zniknięcia w toalecie i pozostawienia jej samej, by „dokończyć 80% opieki nad dzieckiem”. Aby więc powstrzymać te zniknięcia, wprowadziła nowy plan:

„Dzisiaj zacząłem nową regułę. Jeśli jest w łazience dłużej niż 10 minut, wyłączam Wi-Fi. Nie spędził dzisiaj więcej niż 15 minut w łazience, ale jest bardzo zdenerwowany. Wydaje mi się, że fakt, iż bez Wi-Fi jego niekontrolowany problem z toaletą rozwiązał się dość szybko, dowodzi, dlaczego należy to zrobić, ale on uważa, że ​​jestem nierozsądna i muszę się upewnić, że brak snu nie czyni mnie **dziura”.

Jak dotąd wpis mamy ma ponad 4000 komentarzy, a wielu z nich jest wściekłych na męża za uchylanie się od obowiązków ojca.

„Chciałabym zobaczyć, jak długo trwały jego wycieczki do łazienki, gdyby nie wziął telefonu do łazienki przez jeden dzień” – dodaje inna osoba. „Gdyby naprawdę chciał być wspierającym ojcem/mężem, zrobiłby to, aby spróbować zerwać z nałogiem”.

Inne mamy mówią, że ich partnerzy robią dokładnie to samo, a oni mają tego dość. „Nie uwierzyłbyś, ilu mężów podejmuje ten ruch, prawie każda kobieta, którą znam, ma tę skargę, w tym ja” – pisze jeden z nich. „Uważam, że mój partner jest pomocny, ale byłoby dla mnie bardziej pomocne, gdyby czas spędzania wolnego czasu w łazience nie był rozłożony na 3 godziny w każdy weekendowy poranek. Założę się o pary z dziećmi poniżej 5 roku życia, że ​​ponad 50% ludzi zmaga się z tym problemem”.

Inna mama mówi:„Tak, mój były zrobił to samo. Najdłużej trwało 3 godziny. TRZY Fricken GODZINY. I nie miał żadnych problemów medycznych, tylko ostry egoizm. Kobieta z mojej grupy zajmującej się depresją poporodową poleciła mi to zrobić i, co zabawne, w momencie, gdy włączyłam wi-fi, usłyszałam spuszczanie wody w toalecie i on zszedł na dół”.

Niektórzy pytali, czy mama próbowała rozmawiać ze swoim partnerem, zamiast grać w gry z połączeniem internetowym. „Twoje działania są niezwykle pasywno-agresywne, a jego unikanie” – pisze jedna osoba. „Żadne nie jest zdrowe. Gdzie w tym wszystkim jest komunikacja?”

Ale mama mówi, że próbowała rozmawiać z mężem, a nawet zasugerowała, by poszedł do lekarza, jeśli naprawdę ma problemy z trawieniem. W odpowiedzi twierdzi, że zaprzeczył, jakoby spędzał zbyt dużo czasu w łazience.

Niestety tego rodzaju „kampingi” w łazience są zbyt powszechne. Ankieta przeprowadzona w 2018 r. wśród 1000 mężczyzn przez brytyjską firmę Pebble Grey wykazała, że ​​mężczyźni spędzają średnio około 7 godzin rocznie ukrywając się w łazience, aby uniknąć obowiązków domowych i bez przeszkód patrzeć na swoje telefony komórkowe. A 23% z tych mężczyzn nazwało łazienkę swoim „bezpiecznym miejscem”. Ostatnio kilku innych ojców przyznało się nawet online do korzystania z takich przerw na toaletę, aby oglądać całe filmy w krótkich seriach, ponieważ jest to jedyny czas przestoju, jaki mają.

Wszyscy potrzebujemy od czasu do czasu przerwy. Prawdopodobnie nie ma mamy na tej planecie, która od czasu do czasu nie chciałaby zamknąć się w szafie z paczką ciasteczek. Ale problem z ucieczką i chowaniem się polega na tym, że ktoś musi być w pobliżu, aby wykonywać obowiązki, opiekować się dziećmi i radzić sobie z tym, co sprawia, że ​​kryjówka w łazience lub szafie wydaje się tak atrakcyjna. I zbyt często to mamy muszą żonglować tym wszystkim.

Wyłączenie Wi-Fi to sprytne rozwiązanie problemu tej mamy, ale to też kolejna rzecz na jej liście rzeczy do zrobienia. Bycie partnerami oznacza wspieranie się nawzajem i sprawiedliwy udział. A jeśli naprawdę jesteś dobrym partnerem, twoja druga połówka nie powinna monitorować twoich przerw w łazience, jakbyś był kolejnym dzieckiem.


  • Wiesz, jak to się dzieje:„Czy już tam jesteśmy? … A może teraz? … Czy jesteś pewien, że jeszcze nas tam nie ma?” Niezależnie od tego, czy wybierasz się w podróż, czy załatwiasz kilka sprawunków po mieście, przejażdżki samochodem z dziećmi mogą być le
  • Care.com to świetny sposób na znalezienie pracy jako niania, opiekunka do dziecka lub pracownik opieki dziennej, ale co, jeśli dopiero zaczynasz w tej dziedzinie? Wiele rodzin i firm poszukuje kogoś, kto ma pewne doświadczenie w opiece nad dziećmi i
  • Maluchy i muzyka:doskonały wynik Jorge Arce dorastał w Portoryko przy dźwiękach bębnów conga, gitary i akordeonu. Dziś Arce jest profesjonalnym wokalistą, tancerzem, kompozytorem i perkusistą. Pracuje jako nauczyciel sztuk scenicznych w bostońskic