Co robić w tygodniu przed SAT

1 tydzień do startu

Co robić tydzień przed SAT 128 godzin i liczenie:przygotowanie do wielkiego dnia
W tym artykule omówimy, co należy zrobić tydzień przed SAT, czego się spodziewać w sali egzaminacyjnej i co dzieje się po wykonaniu testu.

Chcesz, aby tydzień poprzedzający test przebiegł tak gładko, jak to możliwe, więc wejdź w rutynę rozpoczynającą się w niedzielę wieczorem tydzień przed testem (128 godzin). Spójrz na swój kalendarz na ten tydzień i upewnij się, że planujesz z wyprzedzeniem wszystko inne w swoim życiu:pracę domową, nadchodzące testy, papiery, zajęcia pozalekcyjne.

Łatwo zapomnieć o kilku ważnych rzeczach, które musisz zrobić w tym tygodniu, więc poproś rodziców o przeczytanie tego artykułu. Mogą wydrukować kopię ze strony RocketReview, więc nie musisz rezygnować z książki.

Zrelaksuj się w tym tygodniu
Nie przesadzaj w tym tygodniu. W rzeczywistości rób, co możesz, aby rozjaśnić swój normalny harmonogram. Jeśli normalnie uczestniczysz w dwóch lub trzech zajęciach pozalekcyjnych, rozważ pominięcie wszystkiego, czego nie musisz robić.

Twoi rodzice powinni wiedzieć, że w tym tygodniu również musisz być skoncentrowany. Powinny one pozwolić ci delegować niektóre z twoich normalnych obowiązków, które możesz nadrobić w tygodniu po SAT.

Jeśli twoi nauczyciele przydzielą ci jakieś ważniejsze zadania w tym tygodniu, być może ty i twoi koledzy z klasy powinniście poprosić o niewielkie odroczenie na czas po SAT. Większość nauczycieli zrozumie, jeśli w tym tygodniu będziesz musiał trochę poluzować — prawdopodobnie pamiętają, jak to było zdawać egzamin SAT i wiedzą, że w dzisiejszych czasach jest o wiele więcej jazdy na teście niż było to pokolenie temu.

Postaraj się wejść w rutynę w dniach poprzedzających test. Kładź się do łóżka i obudź się o rozsądnych porach. Jeśli pobudka zajmuje ci trochę czasu, wstawaj codziennie o godzinę wcześniej niż zwykle, aby mieć dodatkową godzinę w dniu testu na oczyszczenie głowy; SAT zaczyna się dość wcześnie rano i chcesz być całkowicie świadomy, kiedy zaczyna się test.

Nawiasem mówiąc, jeśli jest zimno, często myj ręce, ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujesz, aby przejść do SAT, jest zachorowanie w tym tygodniu. Nie jesteś tutaj obsesją ani hipochondrykiem; większość wirusów przeziębienia przechodzi z otoczenia na ręce i z rąk na twarz. (Jeśli zachorujesz na tydzień przed egzaminem, nie zrujnuje to twoich szans na SAT, ale zostań w domu ze szkoły i wyzdrowiej).

Wejście w odpowiedni nastrój
Pod koniec sezonu i przed mistrzostwami sportowcy przechodzą przez „fazę zwężania”, aby mieć pewność, że osiągają szczytowe wyniki, kiedy to się liczy. W pewnym sensie byłeś umysłowym sportowcem i chcesz mieć pewność, że osiągniesz szczyt, kiedy to się liczy:na rzeczywistym SAT.

W twoim przypadku ograniczanie polega na drastycznym zmniejszeniu ilości przygotowań, które robiłeś, aby dać umysłowi szansę na odpoczynek i zwiększenie motywacji. W tym tygodniu powinieneś wykonać znacznie mniej pracy, ale znacznie wyższej jakości. Zamiast na przykład robić całą sekcję SAT, spędź taką samą ilość czasu, skupiając się na trzech lub czterech naprawdę trudnych pytaniach. Zmagając się z trudnym pytaniem przez dziesięć minut — lub dłużej — zyskasz znacznie więcej niż szybkie zadawanie dziesięciu prostych pytań.

W rzeczywistości nie rób niczego w tym tygodniu. Skrupulatnie przećwicz techniki, aby wszystko było w porządku. Zaufaj mi w tej kwestii:najlepszym sposobem na poprawę szybkości i dokładności wykonywania testu jest uważne ćwiczenie, bycie hiperświadomym każdego małego kroku.

Ten tydzień to także doskonały czas, aby zobaczyć, jak daleko posunęły się Twoje umiejętności, odkąd zacząłeś przygotowywać się do testu kilka tygodni temu. Wyjmij swoją książeczkę PSAT lub kilka pierwszych egzaminów praktycznych i przejrzyj swoją pracę. Będziesz tak zaskoczony, w jaki sposób rozwiązywałeś pytania, że ​​nawet nie rozpoznasz swojej pracy.

Nadążaj za słownictwem w tym tygodniu, ale nie próbuj wciskać większej liczby słów niż zwykle — nie wpłynie to zbytnio na twój wynik, a próba zrobienia tego tylko zwiększy twój poziom niepokoju w momencie, gdy będziesz powinien być spokojny.

Nie czekaj do ostatniej chwili ze znalezieniem biletu wstępu. Możesz go wydrukować ze strony internetowej College Board, jeśli zarejestrowałeś się online.

Jeden dzień przed wyjazdem Dzień przed testem

  • Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, upewnij się, że znasz lokalizację swojego centrum egzaminacyjnego. Jeśli nie wiesz, jak dojechać do centrum, wydrukuj wskazówki dojazdu z MapQuest.com. Jeśli nie robiłeś wcześniej testu w swoim centrum egzaminacyjnym, zapytaj starszych seniorów, czy jest coś, co musisz wiedzieć o tym miejscu.
  • Jeżeli nie zdążyłeś zarejestrować się na czas i wybierasz się do centrum egzaminacyjnego jako bezpośredni kontakt, wybierz dużą witrynę, którą znasz. (Duże, dobrze zarządzane ośrodki testowe będą miały pod ręką dodatkowe książeczki SAT dla osób wchodzących.) Jeśli wybierasz się na spacer, dobrym pomysłem jest również posiadanie planu awaryjnego.

  • Mówiąc o planach awaryjnych, jeśli ktoś ma cię zawieźć do centrum egzaminacyjnego, upewnij się, że masz plan awaryjny na wypadek, gdyby osoba zasypiała, zachorowała lub w inny sposób nie pojawiła się jutro rano (pamiętaj, że to dzień przed testem) o wyznaczonej godzinie.
  • W ciągu dnia upewnij się, że masz zegarek cyfrowy lub podobne urządzenie do pomiaru czasu, najlepiej takie, które ma duże, łatwe do odczytania cyfry. Najlepsze urządzenie do pomiaru czasu to takie, które odlicza w górę, a nie w dół, ale każde urządzenie cyfrowe jest lepsze niż zegarek analogowy z trudnymi do odczytania wskazówkami.
  • Upewnij się też, że masz w domu działający alarm — lub dwa! — aby mieć pewność, że obudzisz się na czas. Jeśli nie możesz go znaleźć, pożycz go od przyjaciela lub sąsiada.
  • Chociaż rano w dniu testu możesz kupić gumę do żucia i może butelkę wody, to prawdopodobnie dobrym pomysłem jest, jeśli dostaniesz te rzeczy dzisiaj.
  • Kalkulatory rozpraszają uwagę, ale jeśli czujesz się bardziej komfortowo mając jeden przy sobie, upewnij się, że masz jeden pod ręką. Jeśli pożyczysz kalkulator od znajomego, upewnij się, że wiesz, jak on działa:majstrowanie przy nim w dniu testu może być niepokojące.
  • Jeśli nie zarejestrowałeś się na czas i przystępujesz do testu jako wstęp, upewnij się, że masz ze sobą czek na odpowiednią kwotę.
  • Na koniec warto mieć pod ręką telefon komórkowy w dniu testu. Jeśli go nie masz, pożycz go i upewnij się, że jest naładowany.
Jeśli to Twoja pierwsza SAT, podekscytuj się
To naturalne, że dzień przed testem czujesz się zdenerwowany, może nawet trochę spanikowany, ale spróbujmy trochę spojrzeć na twoją sytuację. Spróbuj myśleć o swoim pierwszym egzaminie SAT jako o przesłuchaniu do college'u, ale nie o przesłuchaniu, które naprawdę się liczy. Oczywiście masz nadzieję, że jutro twoje przesłuchanie pójdzie dobrze, ale to nic wielkiego, jeśli nie pójdzie tak dobrze, jak byś chciał. Połowa wszystkich studentów SAT kończy ponownie egzamin na jesieni ostatniego roku. Nawet uczniowie, którzy radzą sobie bardzo dobrze, często powtarzają SAT, ponieważ wiedzą, że mogli zrobić jeszcze lepiej.

Więc nie myśl, że wszystkie twoje nadzieje na studia zależą od tego, jak sobie poradzisz w jutrzejszy SAT – tak nie jest. Jeśli zdobędziesz świetny wynik, to świetnie, ale jeśli nie, to nie koniec świata.

Noc przed testem

  • W porządku, jeśli chcesz obejrzeć film lub spędzić czas z przyjaciółmi do wczesnego wieczora, a potem wrócić do domu. Poświęć dziś co najmniej pół godziny na przeglądanie swojej pracy, ale nie więcej niż godzinę. Ponownie, w tym momencie nie próbujesz nauczyć się niczego nowego; robisz tylko notatki o rzeczach, które powinieneś już wiedzieć.
  • Zanim się zmęczysz, przedstaw wszystko, czego będziesz potrzebować jutro rano:dowód tożsamości ze zdjęciem, kalkulator (chociaż tak naprawdę go nie potrzebujesz), zegarek cyfrowy, ołówki, może temperówkę. Opiekunowie nie pozwolą na zadrapania podczas egzaminu, więc nie musisz ich przynosić.
  • Wyznacz ciuchy, które będziesz nosić na jutro, w tym rzeczy na szczęście. Dobrym pomysłem jest ubieranie się warstwami, aby w przypadku zbyt wysokiej temperatury można było zdjąć sweter, a jeśli jest za zimno, można go założyć.
  • Możesz jutro przynieść na stronę testową coś rozpraszającego do czytania lub słuchania, a może coś do przegryzienia. Jeśli tak, ustaw również te elementy.
  • Naładuj telefon komórkowy i ustaw alarm!
  • Nigdy nie rozumiałem, dlaczego uczniom mówi się, aby dobrze się wyspali przed SAT; Nie jestem nawet pewien, co to jest dobry sen. W każdym razie nie wstawaj dużo później niż zwykle, ale nie kładź się też spać dużo wcześniej niż zwykle. Za dużo snu tej nocy jest tak samo złe, jak za mało.

Rano Wstawanie w poranek testowy

  • Kiedy się obudzisz, rozważ wzięcie prysznica lub wykonanie krótkiej ćwiczeń gimnastycznych lub innych ćwiczeń, aby zwiększyć przepływ krwi, zwłaszcza do oszołomionego mózgu! Jeśli ktoś zabiera Cię na stronę testową, upewnij się, że on też wstaje.
  • Zjedz normalne śniadanie, ale nie za dużo, bo będziesz oszołomiony. Jeśli jesteś przyzwyczajony do spożywania jakiejś formy kofeiny – herbaty, kawy, coli – to prawdopodobnie jest to dobry pomysł dziś rano. Ale tylko jeśli jesteś przyzwyczajony do kofeiny; jeśli nie, teraz nie jest poranek na rozpoczęcie.
  • Upewnij się, że masz wszystko przy sobie przed wyjściem i daj sobie wystarczająco dużo czasu na dotarcie do miejsca egzaminu trzydzieści do czterdziestu minut przed rozpoczęciem testu, aby uwzględnić opóźnienia w ruchu i ustawić się w dobrej pozycji do wejścia do sali egzaminacyjnej . Spróbuj dostać się na stronę między 7:45 a 8:00.
Przybycie na teren testowy
Prawdopodobnie dziesiątki zdenerwowanych uczniów kręcą się przy wejściu na stronę testową, przeglądają fiszki, przeglądają notatki lub mruczą do siebie. Na twoim miejscu unikałbym gromadzenia się w pobliżu wszystkich innych, abyś mógł pozostać skupiony, ale to zależy od ciebie i twojego stanu umysłu tego ranka.

Jeśli przybyłeś bardzo wcześnie, możesz posiedzieć w samochodzie lub znaleźć miejsce, aby usiąść i poczytać książkę lub posłuchać muzyki. Jeśli rodzic zawiózł Cię na miejsce, poproś go o spotkanie do czasu rozpoczęcia testu, na wypadek gdyby pojawiła się jakaś sytuacja awaryjna — na przykład w centrum egzaminacyjnym nie ma dla Ciebie wystarczającej liczby testów, a Ty należy natychmiast przewieźć do innej lokalizacji.

Upewnij się, że punkty ołówka są lekko matowe. Super ostre ołówki łatwo się łamią i wypełnianie bąbelków arkusza odpowiedzi zajmuje więcej czasu niż tępe ołówki.

Jeśli przystępujesz do egzaminu w szczególnych okolicznościach lub traktujesz go jako walkę, szczególnie ważne jest, abyś stawił się w centrum egzaminacyjnym wcześnie, aby opiekunowie mogli Ci pomóc.

Wchodzenie do sali egzaminacyjnej
Nie wchodź od niechcenia do sali egzaminacyjnej. Postaraj się być jednym z pierwszych uczniów na sali egzaminacyjnej, aby móc wybrać dobre miejsce (zakładając, że miejsce nie jest przypisane, jak to się czasem zdarza). Dobre miejsce to takie, które daje dobry widok na osobę nadzorującą i centralny zegar w pokoju, który będzie monitorował do czasu badania.

Kiedy przystępowałem do egzaminów, zawsze wolałem miejsca na samym końcu sali, ponieważ nie podobało mi się wrażenie, że za moimi plecami dzieje się coś, czego nie widziałem. Możesz być inny i wolisz miejsce jak najbliżej przodu pomieszczenia. Ważne jest, aby wybrać miejsce, które Ci odpowiada, a nie takie, które wybierasz domyślnie.

Polecam usiąść albo przy oknie, albo przy ścianie, żeby inni uczniowie nie spychali cię z obu stron. Podczas testu możesz chcieć zrobić sobie kilkusekundową przerwę i rozprostować szyję; to trudne, jeśli masz uczniów po obu stronach. Fajnie jest móc od czasu do czasu wyjrzeć przez okno, aby oczyścić głowę.

Gdy opiekun będzie czytał instrukcje — Oczyść swoje biurka i połóż wszystkie swoje rzeczy pod siedzeniem. Wydrukuj swoje imię, a następnie nazwisko, wstawiając kilka pierwszych liter na pierwszej stronie arkusza odpowiedzi, bla, bla, bla – nie odstępuj. Wykorzystaj czas na skupienie się i czujność, tak aby gdy rozpocznie się test, jesteś gotowy do pracy.

Przygotuj się do ustawienia swojego cyfrowego zegarka na zero, aby odliczał w górę, a nie w dół i czekał na sygnał opiekuna.

Najstraszniejszy moment w sali egzaminacyjnej
Czy wiesz, kiedy to jest? Wyobraź sobie, że opiekun skończył czytać instrukcje i wszyscy w pokoju mają ołówek gotowy do złamania pieczęci zeszytu testowego, czekając, aż druga wskazówka przesunie się do dwunastki na zegarze w pokoju, kiedy rozpocznie się test.

W końcu wskazówka sekundowa uderza w dwunastą, a wskazówka minutowa klika raz. Proktor spogląda na pokój pełen niespokojnych twarzy i ogłasza:Otwórz zeszyty testowe i zacznij. Na ukończenie pierwszej części masz dwadzieścia pięć minut.

Phwip, phwip, phwip, phwip, phwip. Ciszę pokoju przerywa chór rozbijanych pieczęci i trzepot otwieranych książeczek testowych. Potem w pokoju zapada cisza, jedynym dźwiękiem jest pisanie ołówków.

Nie, to nie jest najstraszniejszy moment egzaminu, ale zaraz się wydarzy.

Bazgroły, bazgroły, bazgroły. Pracujesz nad problemami na pierwszej stronie, tak jak robiłeś to wiele razy wcześniej. Wszystko idzie płynnie, gdy opiekun od czasu do czasu chodzi w górę i w dół między nawami.

Nagle wszyscy w pomieszczeniu słyszą dźwięk, który wywołuje zbiorowe westchnienie:dźwięk przewracania pierwszej strony!

„O nie”, wszyscy myślą, „nie poruszam się wystarczająco szybko!” Nagle głowa każdego ucznia w pokoju opada bliżej zeszytu testowego, zęby zaciskają się z determinacją, a ołówki piszą jeszcze szybciej. Obiecuję, że w ciągu 30 sekund wszyscy pozostali w pokoju również przewrócą swoją pierwszą stronę, próbując nadrobić zaległości.

Zapewniam, że pierwsza osoba w sali egzaminacyjnej, która przewróci swoją stronę, lekkomyślnie przedziera się przez problemy – i bombarduje. Nie daj się nabrać, próbując nadążyć za tym tempem. Trzymaj się naszego planu gry. Skup się. Żadnych skrótów. Podejmij trud. Jeśli to zrobisz, uzyskasz co najmniej dobry wynik, a być może nawet bardzo dobry wynik. Czas na przyspieszenie przypada na koniec każdej sekcji, a nie wcześniej.

Gotowe, gotowe... Ignoruj ​​te dwa głosy w swojej głowie
Ostrzegam, że podczas testu dwie malutkie niewidzialne wróżki będą siedzieć na twoich ramionach, szepcząc ci do uszu. Usłyszysz tylko jedną z wróżek i nie będziesz mieć pewności, która to jest, dopóki nie rozpocznie się test.

Jedna z wróżek szepcze radośnie:„Nie mogę uwierzyć, jak łatwy jest ten test”. Druga wróżka szepcze złowieszczo:„To zdecydowanie najtrudniejszy test, jaki kiedykolwiek przeszedłem”.

Oczywiście nie ma wróżek szepczących ci do uszu, ale obiecuję ci, że usłyszysz jedną z tych dwóch wiadomości. Niezależnie od tego, który głos usłyszysz, zignoruj ​​go — to twój umysł gra z tobą w gry.

Test będzie wydawał się o wiele łatwiejszy niż twoje testy praktyczne, albo będzie wydawał się niemożliwie trudny, ale tak czy inaczej, tak po prostu wygląda test — to nie jest rzeczywistość. Innymi słowy, oba stany umysłu odzwierciedlają iluzje.

Nawiasem mówiąc, dla ostatecznego wyniku lepiej jest, aby test wydawał się zbyt trudny niż zbyt łatwy. Świadomość trudności to znak, że myślisz o pytaniach i podejmujesz trudy. Z drugiej strony, jeśli test wydaje się łatwy, to dlatego, że nie zadajesz sobie trudu, aby rozwiązać problemy. Jeśli więc test wydaje się łatwiejszy, niż się spodziewałeś, zmuś się do zwolnienia tempa i podjęcia trudu – spraw, by test wydawał się trudniejszy.

Zaufaj mi w tej kwestii:poradzisz sobie lepiej, jeśli test wydaje się trudny. Tylko dwa typy ludzi uznają SAT za łatwe:przystępujący do egzaminu geniusze (1 na 10 000) lub przystępujący do egzaminu prostaczkowie (niestety, znacznie częściej niż geniusze).

Zobacz też Prawdziwa historia na stronie 7.

Ale posłuchaj tego głosu
"Każde pytanie w SAT, o którym wiem, że potrafię odpowiedzieć prawidłowo, dołożę wszelkich niezbędnych starań, aby upewnić się, że je udzielę. Zawsze będę się starał."

Zawsze utrzymuj chwyt podczas testu – a jeśli go stracisz, odzyskaj kontrolę
Jedną z rzeczy, z którymi prawdopodobnie będziesz mieć do czynienia podczas SAT, są rozpraszacze. Ktoś pociągający nosem, kaszlący lub stukający ołówkiem to jedno, ale słyszałem historie o rozpraszaczach, od kafarów na pobliskim placu budowy po szkolny zespół – tuby, bębny, puzony, talerze – ćwiczący na boisku na zewnątrz. Niektóre elementy rozpraszające uwagę są podstępne, jak słuchanie dżingla z reklamy odtwarzanej w kółko w twojej głowie.

Używaj rozproszeń jako przypomnień, aby wrócić do testu, który masz przed sobą. Jeśli ktoś w pokoju cię rozprasza, podnieś rękę, którą nie piszesz, aby przyciągnąć uwagę opiekuna, ale kontynuuj pracę, czekając, aż opiekun podejdzie do twojego biurka.

Ruszaj się, dopóki zegar tyka
Nie licz na to, że opiekun będzie dokładny i konsekwentny w zapisywaniu czasu pozostałego do końca sekcji na tablicy. Stale monitoruj swój czas podczas przechodzenia przez każdą sekcję.

Uważaj, bo możesz wejść w przesunięcie czasu. Zaczynasz pracować nad trudnym pytaniem, które cię zaskoczyło, i zanim się zorientujesz, odsuwasz się od siebie. Nagle "dochodzisz" do siebie i zdajesz sobie sprawę, że ostatnie kilka minut spędziłeś bezczynnie!

Aby ogólnie uniknąć wypaczeń czasu i odstępów, poruszaj ołówkiem co kilka sekund, zaznaczając zeszyt testowy. Nigdy nie pozwól, aby ołówek uniósł się o więcej niż kilka cali nad kartką; przygotuj się do zaznaczania pytań.

Mówiąc o utrzymywaniu ołówka w ruchu, nie spędzaj wiecznie bulgotania w arkuszu odpowiedzi. Nierzadko można zobaczyć studenta w sali egzaminacyjnej artystycznie przyciemniającego bańkę na dziesięć lub piętnaście sekund. Jeśli zmarnujesz nawet dwie lub trzy sekundy na bulgotanie pytania w odpowiedzi, zmarnujesz minutę pod koniec sekcji – lub ponad pięć minut zmarnowanych na cały test!

Przez większość egzaminu arkusz odpowiedzi przechowuj pod książeczką testową. Zawsze, zawsze, zawsze zapisuj swoją odpowiedź w zeszycie testowym, zanim przeniesiesz odpowiedzi – w grupach, jak raz na każdej stronie – na arkusz odpowiedzi.

Jedna z Twoich sekcji SAT się nie liczy
Twój SAT będzie miał dwie sekcje dotyczące pisania (esej i pytania dotyczące korekty), trzy sekcje czytania i trzy sekcje matematyki i jeszcze jedną, która się nie liczy. Sekcja, która się nie liczy, może być sekcją matematyki, sekcją czytania lub sekcją korekty. (Nie będziesz mieć dwóch sekcji esejów).

Pisarze testów używają tej części eksperymentalnej — „sekcja zrównująca” to eufemizm, którego używają autorzy testów — aby wypróbować pytania do przyszłych egzaminów SAT. Konieczność wzięcia udziału w sekcji, która nie jest punktowana, nie wydaje się sprawiedliwa — i tak nie jest — ale twoją jedyną pociechą jest to, że każdy, kto kiedykolwiek wcześniej zdał egzamin SAT, musiał zrobić to samo.

Pod koniec testu dowiesz się, który typ sekcji był eksperymentalny, ponieważ masz ukończoną dodatkową sekcję z matematyki, czytania lub korekty. Ale jak możesz stwierdzić, kiedy robisz sekcję, czy jest eksperymentalna, czy nie?

Nie ma absolutnie pewnego sposobu na rozpoznanie sekcji eksperymentalnej, ale oto kilka wskazówek. Po pierwsze, część eksperymentalna zwykle znajduje się w połowie testu. SAT rozpocznie się od części esejowej, a następnie wykonasz pierwszą część wielokrotnego wyboru, która może być matematyką, czytaniem lub korektą. Sekcja eksperymentalna prawdopodobnie nie będzie pierwszą sekcją wielokrotnego wyboru, którą wybierzesz.

Second, the experimental section will probably be 25 minutes long rather than 20 minutes.

Third, if you get two math or two reading sections in a row, it's likely that one of them will be experimental (though you won't know which one).

Fourth, the experimental section tends to be harder—sometimes much harder—than the sections that do count. Also, if the questions lurch randomly from easy to hard to easy again, it's likely that section is experimental. (The questions in the regular sections will go from easy to medium to hard, except for the reading questions.)

If you spot the experimental section, do not blow it off or you'll have trouble regaining your focus for the rest of the test. Do the best you can on the experimental section so that you'll remain mentally limber for the remaining sections.

Students taking the SAT under special circumstances with extra time will not face an experimental section, nor will juniors taking the PSAT.

Out of the gates Never, Ever Give Up on the SAT
You already know not to listen to the fairy that whispers in your ear, "This test is impossibly hard." But sometimes you truly believe that you've bombed on a section.

Don't give up. In the first place, the section in question may have been the experimental section. But even if the section you had a lot of trouble with wasn't experimental, it's possible that you didn't do nearly as badly as you fear.

But even if you truly did have trouble with a section, do your best on the rest of the test. Use the remaining sections to practice your test-taking techniques. Get the maximum practice value out of this test so that you'll be that much better prepared when—if—you retake the test.

See also A True Story on page 7.

Keep Working on Each Section until the Proctor Says Stop
In baseball the umpires make the calls; their word is final. Proctors are like SAT umpires—especially about timing.

I mentioned earlier that you can't count on your proctor's being accurate or consistent about writing times on the board. In fact you shouldn't count on your proctor's being accurate about telling everyone when to stop, either. I've heard of proctors stopping students several minutes early, or forgetting to tell students to stop altogether!

Use absolutely every second available to work on questions, and do not stop on any section until the proctor says stop.

After the proctor finishes reading the instructions and before the test starts, he or she will ask the class whether anyone has a question. Raise your hand and ask whether it's okay that you use a digital timer. The proctor will say of course—which you knew—but your point in asking the question is actually to put the proctor on notice that someone in the room you will be timing the section down to the second. In a sense, you become a second umpire!

Don't Overreach—a Great SAT Score Happens Accidentally on the Way to a Good Score
You may be tempted during the exam to cut corners, to stop taking pains, to rush to finish thinking that doing so is the only way you'll get your maximum possible score.

Don't.

The way to get a great score is to take all pains necessary to lock in a good score—for all but the last two or three minutes of each section. Then, and only then, when you've already guaranteed yourself a good score, you can take chances and reach for the great score.

Too many students—even the strongest test takers—make the mistake of reaching for a great score from the very start. Unfortunately, reaching for a great score at the beginning of the test forces them to take too many risks too early in each section. The usual result is not pretty:not only do they not get the great score they were hoping for, but they also blow the good score they could have gotten.

Consider Steve, who's shooting for a super-high SAT math score. He's always gotten As in math, and now, as a junior, he's acing precalculus. Steve figures that SAT math problems are way easier than the advanced algebra and trigonometry questions he's been doing in his math class, so he ought to be able to get a near perfect score on the SAT.

So he rushes in the beginning of the first math section. Steve doesn't take all the pains he should to ensure that he gets the easy and medium questions right, but then hey, he's a great math student—he doesn't need to take pains.

Steve's breezing through the first section just fine when all of a sudden he gets stuck on a medium question. Now, instead of tearing himself away from the question as soon as he senses trouble, he wrestles with the question. Steve figures he has to get that question right if he wants to get the high score he's shooting for. And before he knows it, Steve's spent several minutes on the question and he still hasn't solved it. He finally does but now he's in panic mode, and he races through the rest of the section. Indeed, Steve remains in high panic mode for the rest of the test—with predictable consequences for his math, reading, and writing scores.

If Steve had been merely willing to get a good score, he would have had no trouble jettisoning the problem that confused him and moving on. Then, if he had time left at the end of the section, he could have returned to the question and tackled it again.

Ironically, the way to achieve a great score is being willing to accept a good score. Students who aren't willing to accept good scores often do even worse than that.

Imagine that you're a rock climber and about to scale the tallest, steepest cliff you've ever attempted. The way to get to the top of the cliff is to forget about getting to the top. Instead, focus on finding a firm hold for your right hand. Then, when you find a hold for your right hand, you test it a bit to make sure it's firm. When you know that your right hand is secure, you turn your attention to your left hand and to finding a firm hold for it. And when you do find a hold for your left hand, and you test the hold for firmness, just to be sure, you then turn your attention to your right foot, and finding a firm hold for it. And when you find a firm hold for your right foot, you're now ready to pull yourself up and find a hold for your left foot. Then you repeat the cycle again, and again, and again, until you reach the top of the cliff.

Doing well on the SAT requires the same kind of focus. If you do the little things right, the big things will take care of themselves.

Take pains.

Across the finish line No Matter How Well You've Prepared for the SAT, It's Always Good to Walk in Feeling a Little Unprepared
Taking the real SAT is always, always different from taking practice tests that you know don't count. The SAT does count, and you know it. It's the same difference an athlete feels between a practice game and one in the final round of a championship.

The reason it's good to feel a little—just a little—unprepared is that you won't be thrown too badly by the inevitable surprises that occur on the exam. Students who feel completely prepared are too easily thrown for a loop when things in the actual exam room don't go exactly as they'd expected.

Most of what I've said in this article applies equally well to the PSAT, with the big difference that not as much is riding on the PSAT as on the SAT.

Should You Cancel Your SAT Score?
Sometimes it happens:you're suffering from an awful cold the day of the test, or you panic, or whatever. If you know you bombed, it might be a good idea to cancel your result because every SAT score goes down on your permanent record. The cancellation will be noted in your permanent record, but that's much better than having a bad score recorded.

Now, sometimes you only think you did poorly. Emotions can run high during a big test and it may be difficult to tell how you did. Just because you realize after the test that you missed a question or two doesn't mean you did poorly (in fact, it often means exactly the opposite). And remember that one of the sections is the unscored experimental one, so if you think you did poorly on the math, say, because of one particular section, there's a good chance it was the experimental one.

Anyway, if you decide to cancel your test, you can do so either at the test site (not recommended) or by notifying the testing authorities (ETS) by the Wednesday following the test. If you think you might want to cancel your scores, ask the test supervisor for a Request to Cancel Test Scores Form but do not fill the form out at the test site. If you're not absolutely sure whether you did poorly, you should probably wait and discuss the test with your friends—you may discover that you did better than you feared—or someone else who can be objective about your options.

You can cancel your score by writing a letter with all the pertinent identification information. You don't have to explain why you want to cancel your score. Label the heading:"Attention:SAT Score Cancellation." Send it to ETS in one of the following three ways:

  • Via fax (the easiest method):1-609-771-7681
  • Via U.S. Postal Service Express Mail (U.S. only):SAT Score Cancellation, P.O. Box 6228, Princeton, NJ 08541-6228
  • Via other overnight mail service (U.S. or international):SAT Score Cancellation, 225 Phillips Boulevard, Ewing, NJ 08618
Remember: if you cancel your scores, nobody, not even you, will ever know how you did.

Awaiting judgment A True Story
When I first began tutoring students for the SAT, a group of them decided to take the March test. (At the time, the May test was by far the more common.) Anyway, I still remember getting the first call from one of the girls immediately after the test was over. She was in tears. She knew she had done "horribly, horribly."

At the time, the SAT had twenty-five antonym questions that were pure vocabulary items—pretty much either you knew the words, or you didn't (though you could use process of elimination techniques like the ones I showed you for the sentence completions). This was also the time the SAT curve was about 100 points harder than it is today. (Back then, only a dozen students in the entire country got a perfect score; today hundreds do.)

Anyway, as I was saying, she just knew she had bombed. I asked her whether she had used all the techniques she had learned. She said yes. I asked her whether she'd taken pains. She said yes. I asked her whether she recalled any specific math mistakes she'd made. She said yes, unfortunately, one or two.

After listening to her responses, I told her that she'd done much better than she feared, and in fact I thought she had done extraordinarily well. She said, "But what about my math mistakes?" I told her that the fact she remembered having made the mistakes after the test was in fact a good sign, not a bad one. Remembering specific mistakes is a sign of being hyper-aware during the test. I told her that the mistakes she recalled were probably the only mistakes she made. She calmed down a bit and then she hung up.

Not a minute later I got another call, this time from a boy, who was also deeply shaken by the experience. He, too, was sure he had bombed. "I didn't recognize half the words on the test." Again I asked him whether he'd used the techniques, and whether he'd taken pains. Yes, he replied. So I told him not to worry.

But that afternoon I received calls from almost all the students who'd taken that test, and every single one said basically the same thing:"I'm sure I bombed." At the same time, they all reported having used the techniques without fail, and having taken pains on all the questions.

Long story short, when scores were mailed out a month later (this was pre-Internet days, so you had to wait for an actual envelope for your scores), the average improvement of the students was nearly 200 points! And the girl who'd been in tears? Her verbal score shot from a 560 to a perfect 800 (back then you had to answer every single question correctly to achieve an 800, versus today when you can get a couple wrong), and her score in math (not her strongest subject) went up 140 points. Her total improvement was an astounding 400 points, and remember:she was convinced she should cancel her scores.

True story.

The moment of truth While You're Waiting for Your Scores, Get Back to Real Life
For the past few weeks, if not longer, you've been preoccupied with the SAT. Maybe you've let a few things slide:homework, extracurricular activities, your friends, fun. Now it's time to catch up on anything that's fallen behind and to return to your normal routine.

I know you may be feeling a little anticlimactic after getting all geared up for the SAT that's now over, but don't forget other tests that may be looming on the horizon. If it's early spring now, you may have an AP test or two looming in mid-May as well as the SAT II Subject Tests, which you may also need to take in the fall. You've worked hard preparing for the SAT and it's natural to want to relax a bit. But please, please don't blow off your AP exams or SAT IIs; in many ways these tests can be just as important to your admissions chances as the SAT.

By the way, do not throw away all your SAT preparation materials just yet—I know you're tempted—just in case you decide to retake the SAT.

What to Do When Your Scores Arrive
Three weeks after the SAT I (or SAT II), scores are mailed out to students, but scores are actually available online two weeks after the test.

Along with your score report—which you should save—the envelope will also contain an "Additional Services Order Form." Save this form, too.

Are You Planning to Retake the Test?
I discuss the question of whether you should retake the SAT at length in the FAQ section (available online, see questions 7 through 10). If you might retake the SAT, send away for a copy of the test and your answer sheet. This feature is called the Question and Answer Service. It isn't available for all test dates—nor is it clear whether this service will be modified for the new SAT.

To order, complete the Additional Services Order Form mailed with your score report. You have up to five months after the test to order your answer sheet but do so as soon as your scores arrive because it takes a month or so for your answer sheet to arrive. The cost is $10 (though this price will probably increase a bit along with everything else associated with the new SAT).

You get a photocopy of your actual answer sheet but not your personal test booklet. Still, you'll learn a lot by reviewing your errors and any blanks you may have left. When the booklet arrives, you'll learn an incredible amount by retaking the test—timed, using OmniProctor—and seeing whether you repeat any errors.


  • Syl-la-ble Klaskanie Czego potrzebujesz: Książki obrazkowe Co robisz: 1. Wskaż zdjęcie czegoś, co ma w nazwie więcej niż jedną sylabę i powiedz to. 2. Powtarzaj to powoli, wyklaskując każdą sylabę:„ba-na-na”. Niech twoje dziecko też klaska w sy
  • Sezon wakacyjnych podróży znów słychać! Nie martw się perspektywą, że dziecko wyjdzie poza harmonogram. Oto nasze 5 najważniejszych wskazówek, jak sprawić, by maluchy były szczęśliwe i spokojne poza domem: Może to zabrzmieć zabawnie, ale jeśli używa
  • Prysznice dla dzieci zazwyczaj obejmują ciasta, prezenty i głupie gry, ale jedną z rzeczy, których nie spodziewasz się znaleźć na tych imprezach, są niebezpieczne materiały wybuchowe. Niestety czasy się zmieniły, a potencjalnie niebezpieczne urządzen