Nauczanie małych dzieci o ograniczeniach

P Mój pięcioletni syn jest w przedszkolu. Niedawno dowiedziałam się od innych rodziców, że mój syn prosi córki, aby ściągnęły spodnie. Zdjął też przed nimi spodnie. Kiedy pierwszy raz o tym usłyszałem, powiedziałem mu, że takie zachowanie jest nie do przyjęcia. Ale zrobił to ponownie, a potem mnie okłamał. Jak sobie z tym poradzić? O Ten rodzaj zachowania jest zwykle postrzegany jako normalne badanie u pięciolatka. Twój syn jednak powtórzył to zachowanie, nawet po tym, jak powiedziano mu, żeby tego nie robił. Bardzo logiczną konsekwencją dla dziecka, które nie potrafi właściwie bawić się z innymi dziećmi, jest to, że w ogóle nie może bawić się z innymi dziećmi. Innymi słowy, skoro twój syn nie potrafi dobrze bawić się z dziewczynami, nie może się z nimi bawić w ogóle.

Twój list brzmi tak, jakby to zachowanie miało miejsce w szkole. Upewnij się, że nauczyciel twojego syna jest świadomy problemu, aby twój syn mógł być ściśle nadzorowany. Jeśli dzieje się to w sąsiedztwie, kolejną logiczną konsekwencją jest to, że nie może przez cały czas bawić się z innymi dziećmi bez osoby dorosłej.

Porozmawiaj z pedagogiem szkolnym o zachowaniu twojego syna. Może będzie w stanie poświęcić mu trochę czasu. Jeśli te zachowania będą się utrzymywać i zdecydujesz, że Twój syn potrzebuje dodatkowej pomocy poza szkołą, doradca lub pediatra mogą skierować Cię do terapeuty w Twojej społeczności.


  • Posiadanie dziecka o silnej woli może być błogosławieństwem i przekleństwem. Z jednej strony ich pozornie nieustępliwy upór może przedstawiać codzienne frustracje i walkę o władzę. Z drugiej strony, czy celem każdego rodzica nie jest wychowywanie sil
  • W końcu tu jest – po latach nauki i przygotowań jesteś na studiach. Mając tak wiele do zrobienia i doświadczenia, być może nie pomyślałeś o tym, jak zarabiać pieniądze poza kampusem. Na szczęście istnieje wiele prac, które pozwalają przygotować się n
  • Kto ma obsesję na punkcie kupki dziecka? ::podnosi rękę::To było moje hobby numer jeden, kiedy urodziłam noworodka (cóż, może drugi do snu), więc zapytałem moich kumpli pielęgniarek, Cindy i Jana, by dać nam miarka na kupkę dziecka. PS Jak niesamow