Znęcający się kolega z klasy w przedszkolu

P Kolega mojego syna z przedszkola codziennie grozi innym dzieciom śmiercią. Wydaje się jednak, że nie robi tego w kontekście gier takich jak gliniarze i złodzieje. To bystry czterolatek, który jest również brutalny fizycznie, chociaż groźby są bardziej powszechne. Nauczyciele i jego matka zapewnili mnie, że to normalne zachowanie. Trudno mi w to uwierzyć, biorąc pod uwagę, że inne dzieci wydają się go bać. Z tego powodu rozważam usunięcie mojego dziecka ze szkoły. Czy robię dobrze? A Absolutnie nie normalne zachowanie przedszkolaka polegające na codziennym grożeniu śmiercią rówieśnikom. Dziwię się, że nauczyciele przedszkolni z jakimkolwiek przeszkoleniem w zakresie rozwoju dziecka uznaliby takie zachowanie za „normalne”. Jego matka wyraźnie wypiera się jego dobrego samopoczucia psychicznego, jeśli nie przejmuje się jego chronicznym, fizycznie agresywnym zachowaniem i groźbami śmierci.

Poprosiłbym innych zaniepokojonych rodziców, aby spotkali się z dyrektorką i jej personelem, aby omówić, co planują zrobić z tym chłopcem. Jeśli są niezłomni w przekonaniu, że nie ma się czym martwić i że jego zachowanie jest całkowicie normalne, zdecydowanie rozważyłbym umieszczenie dziecka w innym przedszkolu. Personel przedszkola, który nie postrzegałby zachowania tego chłopca jako poważnie destrukcyjnego i alarmującego, nie posiada mądrości, której wymagałbym od opiekunów mojego dziecka.