Dlaczego się nie martwię, mój syn zrezygnował ze swojej ulubionej aktywności z powodu COVID-19?

Na rok przed wybuchem pandemii w każdej wolnej chwili mój ówczesny 9-letni syn August uczył się podstaw japońskiego słownictwa i wkuwał do kolejnego testu pasa karate. W kolejce w sklepach spożywczych i przed snem ćwiczył swoje kata porusza się w kółko dla nas, zanim w końcu opada na łóżko, podekscytowana energia wciąż przepływa przez jego kończyny.

"Co powiesz, kiedy dostanę czarny pas, mamusiu?" uwielbiał pytać. Powoli zabierał się do tradycyjnych sportów lub zajęć pozalekcyjnych, był dumny ze swoich osiągnięć, a my byliśmy zachwyceni, widząc, jak w końcu odnalazł swoją „iskrę”.

Przeniesienie do jednego roku później:Środowiskowe dojo, do którego uczęszczał mój syn, zniknęło, a jego instruktor karate przeszedł na emeryturę. Jego gi (mundur) wisiał w szafie, prawdopodobnie teraz za mały. Foremki do ciastek o tematyce sztuk walki, które kupiłem, aby uczcić jego kolejne osiągnięcie pasowe, wciąż znajdowały się w oryginalnym pudełku.

Rodzice przeżyli znaczne trudności podczas pandemii COVID-19, opłakując utratę członków rodziny i przyjaciół, pracę i ogólne poczucie normalności. Utrata karate przez mojego syna – a nie komplikacje w mojej własnej karierze – najczęściej doprowadzała mnie do łez. Oczywiście naszym dzieciom też nie było łatwo.

„Ogólnym tematem dla klientów, których widziałem, jest żałoba po utracie kontaktu” – mówi Shanaz Ikonne, LPC, NCC, licencjonowany profesjonalny doradca i zarejestrowany terapeuta zabaw w Austin w Teksasie, który koncentruje się na dzieciach i rodzinach kolorowych. „Nawet jeśli dzieci są odporne, są istotami społecznymi, więc tęsknią za tą interakcją”.

A smutek i strata nie są takie same dla wszystkich. „Dla społeczności BIPOC podczas COVID istnieją również stresory związane z napięciem rasowym, które mogą być również czynnikiem zwiększającym wewnętrzną izolację lub poczucie straty lub żalu”, mówi Ikonne.

Wraz z pojawieniem się szczepionek pojawiła się nadzieja dla wielu rodzin na odbudowanie rutyny i odzyskanie części tego upragnionego połączenia i interakcji. Jednak po tak długim okresie życia w odwrocie wielu z nas prawdopodobnie zastanawia się, jak ? Eksperci oferują kilka sposobów wspierania naszych dzieci, gdy wracają ze szczytu życia pandemicznego.

Nie naciskaj

Niektóre dzieci mogą być gotowe na powrót do swojego ulubionego sportu, ale wiele z nich może nie być tak chętnych do zagłębiania się w zajęcia, które kochały przed COVID. Chociaż August początkowo tęsknił za karate i często o to pytał na początku pandemii, w tym momencie w ogóle przestał o tym wspominać.

„To bardzo powszechne i normalne jest, że dzieci kierują się ku nowym zainteresowaniom” – mówi Ikonne, szczególnie po roku lub dłużej od swoich poprzednich zajęć. W tym czasie dzieci prawdopodobnie były narażone na nowe czynności za pośrednictwem mediów społecznościowych lub telewizji i mogą być gotowe do zmiany biegów.

Zamiast kłaść zbyt duży nacisk na stare czynności, jeśli Twoje dziecko nie czuje się do nich dobrze, rodzice mogą zachęcić swoje dzieci do wypróbowania kilku nowych opcji, radzi Ikonne. Zajęcia próbne to świetny sposób na zwiększenie ich pewności siebie za niewielką inwestycję czasu i pieniędzy. Prowadź otwarty dialog na temat tego, co działa najlepiej dla Twojego dziecka, uznając, że próbowanie nowych rzeczy może być trudne, ale może być również bardzo satysfakcjonujące.

I pamiętaj, nie ma nic złego w robieniu tego powoli. „Istnieje poczucie, że jesteśmy gotowi do zrobienia, a kiedy to się skończy, będziemy lepsi”. Daj sobie pozwolenie, by uświadomić sobie, że możemy sobie pozwolić na tempo” — mówi Lori Baudino, psychiatra, BC-DMT, psycholog dziecięcy z Los Angeles. Na przykład nie musisz zanurzać się w ośmiogodzinnej randce, jeśli nie jesteś na nią gotowy. „To świadomość tworzenia przestrzeni, aby wrócić do domu i wrócić do spokojnego czasu, aby zachować równowagę, gdy wchodzimy” – dodaje dr Baudino.

Twórz nowe rytuały

Dzieci rozwijają się dzięki konsekwencji i przewidywalności. To jest jeden z powodów, dla których wielu z nas (łącznie z rodzicami) ucierpiało podczas pandemii. Eksperci twierdzą, że należy szukać sposobów na tworzenie rutyny lub rytuałów w codziennym życiu, zwłaszcza gdy rzeczy wciąż się zmieniają.

Może to być wieczór gier rodzinnych, sobotni popołudniowy piknik lub cotygodniowa rodzinna przejażdżka na rowerze. Lub może to być tak proste, jak zwykłe poranne przytulanie się na kanapie przed szkołą.

„Rytuały dają [dzieciom] pomost do wyjścia w świat, do miejsca, o którym powiedziano im, że istnieje zagrożenie, ale teraz mówimy im, że jest to bezpieczne” – mówi dr Baudino. „Ale muszą wypracować to zaufanie. Dzieciom pomaga mieć pewne rzeczy, o których zawsze wiedzą, że są takie same, rzeczy, nad którymi mogą mieć kontrolę”.

Rozpoznaj oznaki walki

Zwróć uwagę na oznaki, że Twoje dziecko może mieć trudności z powrotem do normalności. W przypadku młodszych dzieci Ikonne mówi, że objawy, takie jak powrót do ssania kciuka lub moczenie nocne, które utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie, mogą wskazywać na potrzebę terapii.

W przypadku dzieci w wieku podstawowym rodzice mogą zauważyć zwiększoną drażliwość, koszmary senne, unikanie szkoły, wycofywanie się z przyjaźni lub częstsze dolegliwości fizyczne, takie jak nasilone bóle głowy lub brzucha.

Według terapeutów często dzieci, które walczyły przed pandemią, mogą mieć bardziej wyraźne objawy lęku podczas i po pandemii. Ale nie martw się, jeśli Twoje dziecko nie wykazuje żadnych zewnętrznych objawów lęku lub straty. Podobnie jak rodzice, niektórzy z nich przyjmą zmiany bez trudu — szczególnie, jeśli jest to ich wzór.

„Jako rodzice, kiedy wracamy do tej nowej normy, modelowanie regulacji dla naszych dzieci jest kluczowe” – mówi Ikonne. „Nasze dzieci będą śledzić nasze reakcje. Jeśli przez cały dzień jesteś przyłapany na wiadomościach lub przez cały dzień rozmawiasz przez telefon lub dużo rozmawiasz o COVID, może to spowodować pewne rozregulowanie. Jeśli jesteś spokojny, opanowany i dzielony fakty w odpowiedni dla wieku sposób, zapewniając ich, że sprawy będą lepsze, co stworzy pozytywne nastawienie do dziecka."

Miej otwarte konwersacje

Przyznanie się do tego, co zostało utracone podczas pandemii i rozmawianie o tym z dziećmi, może być zdrowe. I zawsze potwierdzaj ich uczucia. Andrea Purrenhage, mama dwójki dzieci z Mount Pleasant w stanie Michigan, której syn nie dostał głównej roli w lokalnej produkcji James and the Giant Peach , wspomina, pytając ją:„Mamo, powiedz mi prawdę:nic już nie będzie normalne, prawda?”

Wspólnie przepracowali wspólne poczucie strachu przed nieznanym i w końcu poczuł wdzięczność za doświadczenie bycia w teatrze, a także możliwość stworzenia nowych rodzinnych wspomnień podczas pandemii.

Skup się na pozytywach

Staram się nie odpisywać całego pierwszego roku pandemii jako straty. Mój młodszy syn, którego cały rok przedszkolny odbył się wirtualnie, poznał tajniki telefonów Zoom, jak odrabiać pracę domową cyfrowo, jak podnieść rękę i czekać, aż nauczyciel wezwie go z 20-kilku Brady Bunch- stylowe pudełka, z których każde zawiera ruchliwe 5-latka.

„Chciałbym, żeby było to bardziej celebrowane – cierpliwość, odporność, wszystkie te umiejętności, których się uczyli, ale naprawdę mogli z nich korzystać w tym czasie” – mówi dr Baudino. „Istnieje rodzaj ogromnej świadomości, która została przekazana nam wszystkim i nie chcę, aby ktokolwiek ją utracił”.

W moim przypadku może już nie wrócimy do karate, ale kiedy moje dzieci i ja zaczynamy zastanawiać się nad przyszłymi opcjami, jestem wdzięczna, że ​​podejdziemy do naszych wyborów z większą intencją i poczuciem tego, co jest naprawdę ważne. I wiem, że w końcu iskra wróci na swój własny sposób, dla nas wszystkich.