Wychowywanie jedynaka przez COVID-19 jest naprawdę trudne — ale też niesamowite

Wychowywanie dziecka przez globalną pandemię nie jest czymś, o czym kiedykolwiek pomyślałbym, że będę musiał zrobić. A jednak oto jesteśmy. To był naprawdę długi rok i wielokrotnie testowałem moje granice. Mając jedyne dziecko, również polegasz na wielu ludziach z zewnątrz i zasobach, aby były szczęśliwe. Jako rodzic możesz zrobić tylko tyle w swoim własnym domu.

Utrata dostępu do wielu naszych zwykłych opcji uszczęśliwiania mojego syna była dla nas niezwykle trudna. Ale mogę powiedzieć z absolutną pewnością, że cieszę się, że podczas tego wszystkiego wychowuję tylko jedno dziecko.

Próba (i często nieudana) bycia rodzicem i przyjacielem

Od marca mój syn w dużej mierze przebywa w towarzystwie dorosłych. Albo jest w domu ze mną i moim partnerem, albo ze swoim tatą. Jako pisarz, moje obciążenie pracą tylko wzrosło podczas pandemii, więc zwykle nie jestem w stanie poświęcić mu czasu i uwagi, której potrzebuje. Mój partner i jego tata próbują nadrobić luz, ale wszyscy jesteśmy zajęci.

Wiem, że więcej mi się nie udaje, niż mi się udaje, tylko dlatego, że muszę mu powiedzieć, że jestem zbyt zajęty, aby cokolwiek zrobić. Zdecydowanie próbowałem znaleźć dla niego czas, ale to walka. Zwykle jedyne, na co mogę się zdobyć, to szybki lunch lub może pójście gdzieś na lody. Żałuję, że nie mogę poświęcić kilku dni i nic nie robić, tylko trzymać się z nim, ale to prawie niemożliwe.

Błądnięcie przez wirtualne przedszkole

Wiosną praktycznie skończył przedszkole. Zarządzałam tym wszystkim sama i pracowałam na pełny etat, i spędziłam te dwa miesiące martwiąc się, że wyleciał z przedszkola. Mój partner jeszcze się nie wprowadził, a próba zrównoważenia mojej pracy i jego potrzeby wykonywania zadań na moim komputerze sprawiła, że ​​byłam oszołomiona. Ostatni tydzień szkoły spędziliśmy na wkuwaniu tylu zadań, ile tylko mogliśmy, i nadal nie udało nam się ich wszystkich wykonać. Nadal jestem z tego powodu niesamowicie winny.

Kiedy moja partnerka się wprowadziła, zgłosiła się na ochotnika do uruchomienia punktu w wirtualnej szkole, więc nie musiałem się martwić. Gdyby tego nie zrobiła, nie wiem, co byśmy zrobili, bo nie da się tego zrobić samemu. Jeśli jest tak przytłaczający z jednym dzieckiem, czuję, że rodzice robią to z wieloma dziećmi.

Cała pierwsza klasa prawdopodobnie będzie dla niego wirtualna; mieszkamy w Los Angeles, a rząd nawet nie wspomniał o szansie, że będą jakieś opcje osobistej edukacji. Szkoła była jego najbardziej konsekwentnym miejscem do zaangażowania rówieśników, więc wiem, że za tym tęskni.

Radzenie sobie bez towarzyszy

Jako jedynaczka wiem, jak trudno jest się stale bawić. Naprawdę pragniesz i potrzebujesz tego czasu, kiedy możesz bawić się z przyjaciółmi i przebywać w pobliżu innych dzieci. Myślę, że to prawdopodobnie najtrudniejsza część pandemii, nie móc dać mojemu dziecku tego czasu z innymi dziećmi.

Na szczęście place zabaw zaczynają się ponownie otwierać, dzięki czemu wszystko jest znacznie lepsze. Patrzenie, jak znów goni za innymi dziećmi, prawie doprowadzało mnie do płaczu. Jednocześnie trochę bolesny jest widok dzieci bawiących się razem, a także dystans społeczny. Mój syn, zawsze wyznawca zasad, jest świetny w nie zbliżaniu się do innych dzieci. I wie i otwarcie odmówi zabawy z dziećmi, które nie noszą maski, nawet jeśli naprawdę chce się bawić. Rozumie, dlaczego nie może i chociaż desperacko pragnie tej interakcji, wie, że nie jest to bezpieczne. Widziałem też dzieciaki zakładające maski po tym, jak nie chciał się z nimi bawić, więc pociesza mnie świadomość, że może dawać przykład.

Możliwość zabrania go na plac zabaw była bardzo pomocna. Mój syn ma nieskończoną energię fizyczną, a bycie ograniczonym, mimo że mógł bawić się w domu, nie działało. Zabraliśmy go na otwarte przestrzenie, gdzie mógł biegać i bawić się, ale to nie to samo. Musi umieć wspinać się po drabince i huśtać się na poręczach. W ciągu kilku tygodni, kiedy udało nam się go zabrać, zauważyłem, że jego ogólny nastrój znacznie się poprawił.

Znajdowanie nowych sposobów rozwoju

Choć to wszystko było dla niego trudne, mój syn naprawdę rozkwitł pod pewnymi względami. Zawsze był kreatywnym dzieckiem, ale dzięki temu dodatkowemu czasowi częściej go odkrywa. Jego pomysłowa gra rozrosła się w zawrotnym tempie.

  • Lego. To była zbawcza łaska podczas tego wszystkiego. Wymyśla wyszukane budynki i maszyny (dzięki YouTube) i jest tak podekscytowany, że może się nimi z nami podzielić.

  • Pociągi i tory. Pociągi zawsze były dla niego ulubioną zabawką i nie tylko tworzy te genialne i skomplikowane układy torów, ale potem wymyśla historie dla wszystkich pociągów.

  • Figurki. Bierze swoje figurki i układa je w różnych scenariuszach, czasami wyobrażając sobie siebie jako jedną z postaci i walcząc u ich boku.
  • Muzyka. Naprawdę zainteresował się muzyką dzięki serialowi „Julie and the Phantoms” na Netflix. Dostał gitarę na urodziny i spędza dużo czasu śpiewając piosenki i próbując grać razem na swojej gitarze.

Zaczynając od początku, raz za razem

Bycie jedynakiem podczas globalnej pandemii było trudne dla mojego syna. Był mistrzem przez całą wiosnę i lato, ale kiedy szkoła zaczęła się od nowa, myślę, że uderzyła go rzeczywistość niepewności. Chce móc przybić piątkę swoim przyjaciołom lub przytulić się i łamie mi serce, gdy widzę, jak jego mała twarz się marszczy, kiedy wie, że nie może. Mieliśmy spędzić ferie wiosenne z rodziną na wschodnim wybrzeżu, a teraz nie wiem, kiedy będziemy mogli ich zobaczyć.

To była jedna z najtrudniejszych rzeczy dla mnie, nie będąc w stanie odpowiedzieć na jego pytanie, kiedy to wszystko się skończy. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by robić fajne rzeczy, kiedy tylko możemy, ale strach przed zachorowaniem zawsze tkwi w jego umyśle.

Żadna z tych rzeczy nie jest łatwa dla nikogo. Ciągle jestem pod wrażeniem mojego syna i jego odporności. Tak wiele rzeczy go rozczarowało w tym roku, a on je wszystkie przyjmuje ze spokojem. Mimo że przez większość czasu jest to okropne i przerażające, cieszę się, że mamy siebie. Wiem, że czasami czuję się tak, jakbym całkowicie zawodziła, ale potem obejmuje mnie ramionami i mówi, jak bardzo mnie kocha. I wiem, że przejdziemy przez to, bez względu na to, jak długo to potrwa.


  • Na dobre lub na złe, na radary matek i tatusiów (oraz do ich domów) trafiło na przestrzeni lat wiele stylów rodzicielskich — rodzicielstwo bliskości, rodzicielstwo tygrysa, rodzicielstwo na wolnym wybiegu i rodzicielstwo helikopterowe, żeby wymienić
  • Dobrze zbilansowana dieta jest zawsze ważna, ale niektóre witaminy i minerały są niezbędne dla zdrowej ciąży. Obejmują one: Kwas foliowy Test kwasu foliowego - Aby uzyskać więcej informacji o kwasie foliowym, patrz plik HealthLink BC Przegląd t
  • Czy to dzień jego pierwszego Ojca, święto lub prezent, aby powiedzieć „gratulacje z okazji ojcostwa”, oto niektóre z najbardziej wyjątkowych i przemyślanych prezentów dla faceta, który zostaje tatą. Świetne prezenty dla nowych ojców (lub przyszłych