Straszne dwójki:część rozwoju emocjonalnego

Straszne dwójki:część rozwoju emocjonalnego

Dlaczego nazywa się ich „strasznymi dwójkami”? Zapewne ze względu na sposób, w jaki dwulatki wyrażają swoje emocje. W wieku dwóch lat uczucia są surowe i silne. Większość małych dzieci umieszcza swoje emocje tam, gdzie można je wyraźnie zobaczyć. Więc kiedy twoje dziecko czuje się szczęśliwe i kochające, zarzuci cię na ramiona, będzie promienieć, chichotać i chichotać, a nawet może powiedzieć śpiewnym głosem:„Kocham cię”. Kiedy twoje dziecko czuje się smutne lub samotne, jego twarz wykrzywia się z bólu, a łzy płyną z jego oczu, gdy desperacko szuka twojego pocieszenia i towarzystwa. A kiedy twoje dziecko czuje się zły lub sfrustrowane, krzyczy, kopie i gryzie jak wściekłe zwierzę. Prawdopodobnie nigdy nie widziałeś tak nagiego wyrazu emocji, jak pokaz Twojego dwulatka.

I nie tylko ty widzisz surową moc emocji swojego dziecka. W ciągu trzeciego roku Twoje dziecko będzie coraz bardziej świadome siebie i swoich emocji. Jak to jest po raz pierwszy zauważyć emocje? Twoje dziecko nie ma jeszcze słów, aby to opisać, ale prawdopodobnie czuje się zdezorientowane, przytłoczone i przestraszone samą siłą własnych uczuć. Wie bowiem, że nie da się ich kontrolować:że sama nie potrafi nimi zarządzać. Wydają się pochodzić znikąd i ją opętać.

Twoje dziecko prawdopodobnie nie ma nawet słów, aby opisać rosnący zakres swoich emocji. Och, jasne, twój maluch zna podstawy:smutny, zadowolony i szalony. Ale czy zna słowa na bardziej złożone odcienie, które teraz czuje:przestraszony, zawstydzony, winny, zazdrosny, miły, taktowny, empatyczny, zawstydzony, urażony, rozczarowany, ulżony i dumny?

Ratunek emocjonalny

Twój maluch potrzebuje Twojej pomocy w radzeniu sobie z emocjami. Potrzebuje Twojej pomocy, aby znaleźć słowa, które wyrażają jego potrzeby i emocje. Twoje dziecko również potrzebuje Twojej pomocy, aby poradzić sobie z tym nowym wachlarzem uczuć. Być może możesz rozproszyć gniew swojego dziecka, pomagając zmienić nastrój żartem, uśmiechem lub smakołykiem. A może uwolnisz trochę jego smutku lub strachu ciepłym uściskiem, miłymi słowami i miękkim głosem.

Obserwuj uważnie swoje dziecko w trzecim roku. Twój dwulatek wyśle ​​wyraźne sygnały, które telegrafują jego emocje. Ale nadal potrzebuje, abyś je otrzymał i przetłumaczył dla niego. Dopóki Twoje dziecko nie będzie lepiej posługiwać się słowami, potrzebuje pomocy w zdefiniowaniu jego emocji. Staraj się więc zwracać uwagę i pomóż dziecku zaakceptować jego uczucia.

Staraj się nie zaprzeczać uczuciom malucha w swoich dobrych intencjach próbach zwiększenia jego odwagi lub złagodzenia bólu. Wyeliminuj ze swoich wyrażeń słownictwa, takich jak:

  • „Nie boisz się tego gołębia, prawda?”
  • „Nie smuć się”.
  • „Nie ma o co być zazdrosnym”.
  • „Nie masz powodu do złości”.
  • „Napakuj się, nie jesteś ranny”.

Twój dwulatek prawdopodobnie ma trudności z samodzielnym zrozumieniem swoich emocji. Utrudniasz to, jeśli zaprzeczasz, że te uczucia w ogóle istnieją – lub jeśli zaprzeczasz ich zasadności. Dzieci czują się smutne, wściekłe, zazdrosne i zranione. Niezależnie od tego, czy mamy prawo czuć się w ten sposób, czy nasze uczucia są rozsądne, czujemy to, co czujemy, kiedy to czujemy. Twoje dziecko też stało się osobą. Więc nie zaprzeczaj temu, co uważa za tak realne, tak potężne, a czasem tak przerażające.